Modelarstwo z pasją

Witam.
Zaczynam sklejanie takiego oto ciekawego modelu:



Dokupiłem do niego beczułki bo w modelu nie ma :



I takie pudełeczko z duperelami z żywicy, linkami, drucikami, pręcikami i diabli wiedzą czym jeszcze :



Po dokładnych oględzinach, wypraski robią niesamowite wrażenie. jeszcze nie znalazłem ŻADNYCH wypływek , jamek skurczowych itp. Zobaczymy jak się będzie dalej składał bo kadłub i wieża spasowane są wspaniale.

Dawno tak fajnie mi się modelik nie składał. HB odwaliło kawał dobrej roboty. Kadłub spasowany bardzo dobrze, nic nie skręcone , żadnych przesunięć itp. No jedynie w miejscach zaznaczonych na czerwono musiałem trochę przyszpachlować ale niedużo :



Z przodu kadłuba mamy coś co znamy z czołgów Zdiełano w CCCP - lemiesz do samookopywania:



Na razie prowizorycznie przyczepiłem błotniki ze zbiornikami. Kurcze niezły ponton się robi. Obok dla porównania Abrams:

Walczysz Pawełku Walczysz, kibicuje

Sokołek napisał(a):Walczysz Pawełku Walczysz, kibicuje

Dzięki za doping ale kimże Waść jesteś ? Nie kojarzę.

Pojawiły się pierwsze elementy z metali kolorowych





Ciekawe po co umieszczono skierowany do tyłu duży wyświetlacz ? Pokazuje litry podczas tankowania ?

Ponawiercałem ogniwka i powklejałem druciki. "Łorkable" sobie zrobiłem. Ale i tak po dopasowaniu do kół i ułożeniu, w ruch pójdzie rzadki klej Tamiyi. Nawiercały się bezproblemowo, obeszło się bez epitetów i dziur w palcach.

Dokleiłem błotniki. Blaszki Voyagera dobrze się lutują. Nie było kłopotów.

Żeby nie było, że zaczynam model i nie kończę . Chinolek skończony. Tylko lepsze fotki porobię. Tę są takie dowodowe, że model skończony.