Modelarstwo z pasją

Cześć!

Pokażę także tutaj.
Tamiya + Part + FriulModel + Aber. Malowany Tamiya i Valejo. Oleje i pigmenty MIG'a.
Trochę przydługi projekt ale już bliski zakończenia.
Wszelkie komentarze i uwagi mile widziane.

Super ten niemiaszek:) pytanko mam zostały Ci gąski z zestawu te gumowe?

Sokołek napisał(a):pytanko mam zostały Ci gąski z zestawu te gumowe?

Tak.

Kali napisał(a):Jakie tam poszły płyny i warstwy na ten pancerz?

Podkład Tamiya biały.
Bazowy kolor to mieszanka akryli Tamiya.
Kropki to Valejo.
Później już tylko oleje z rozcieńczalnikiem MIG'a.
Obicia namalowane Valejo.
Błoto to pigmenty MIG'a.

Kilka "warstw" jeszcze dojdzie....

Piekne malowanie!

A były by Ci jeszcze potrzebne:

mr.jaro napisał(a):Piekne malowanie!

Dziękuję!

Sokołek napisał(a):A były by Ci jeszcze potrzebne:

Nie.

Pojazd jako rzeczywisty nie grzeszy urodą. Takie pudło na gąsienicach.
W Twoim modelu przykuwa wzrok ciekawe malowanie, oraz bardzo subtelne obicia. Niby delikatne, ale jednak widać iż Flakpanzer już coś "przeżył".
Nie podoba mi się za bardzo odcień ziemi na tyle pojazdu (trzecie zdjęcie od dołu), przypomina barwą kakao.
Rzekłem

Dzięki!

Błoto ulegnie jeszcze modyfikacjom.
Tył faktycznie jest najsłabszy...

Początek modyfikacji błotka:

Domalowałem trochę płynów i poprawiłem koła.
W zasadzie to już finał. Popatrzę na niego za kilka dni...
Komentarze mile widziane.

Witaj!

Pierwsze wrażenie, podoba mi się, nawet z tymi "wielkimi grochami" . Zacieki i brud na wannie super. Brakuje mi tylko w niektórych miejscach kontynuacji zacieków np. pojawiaja się na rozkładanych "podestach", a pod nimi nie ma już żadnego.
Czy nie wydaje ci się Pawle, że gąsiennice masz zamienione? Wydaje mi się, że część z otworami na szpilki ( tam gdzie wkładasz drut do łączenia ogniw) powinna iść do środka, a z tej strony powinien być widoczny łeb.

Pozdrawiam
maciej

Cześć Maćku!

Dzięki za dobre słowo. Co do zacieków na podestach i "wannie" to tam brak kontynuacji jest zamierzony.
Te podesty odstają znacznie od wanny, więc szybciej z nich pokapie na błotnik niż spłynie niżej.
Patrzę teraz na model i chyba dodam jeszcze miejscowo brudu na poziome powierzchnie.

Co do gąsienic to nie wiem, faktycznie łatwiej wkładać sworzeń od zewnątrz, czyli odwrotnie niż u mnie...
Ale może nie było reguły skoro zakładali je w obydwie strony.
Jakby coś to mogę zamienić.

Oki, wszystko jasne, tylko nie przesadź . Moja opinię podtrzymuję bez względu czy będziesz coś zmieniał, czy nie.

Pozdrawiam
maciej

Lampi napisał(a):Czy nie wydaje ci się Pawle, że gąsiennice masz zamienione? Wydaje mi się, że część z otworami na szpilki ( tam gdzie wkładasz drut do łączenia ogniw) powinna iść do środka, a z tej strony powinien być widoczny łeb.

Tzn i tak i nie. Tak, bo ta część gdzie się we friulach wkłada drucik powinna być od wewnątrz a nie, bo łeb szpilki w oryginale też był od środka i to co friul odlał z ogniwkami to w zasadzie końce szpilek z zawleczkami zabezpieczającymi.
Żeby było ekstrasuper trzeba by po wklejeniu drucika dorobić jakąś imitację łba szpilki i to dać "od środka".

Czyli zamienię tak, aby dziurki były od środka...