T34/85 - Dragon 1:72

[R_Mazzi]

Jeden z dłużej "modelistowanych" teciaków

E tam, od września do czerwca siedział w pudle, w międzyczasie skończyłem T-70 i BA.
Taki mam przerób mniej więcej - dwa modele na rok...

Bardzo ładny kolor wieży, co to za farba? Koła Dragonowskie oczywiście musiałeś wiercić?

Lifecolor UA220 (olive drab z zestawu dla US pancerki)
Kółka oczywiście wiercone...Swoją drogą połowe tańszy UM potrafi zrobić dziurki a dragon nie

[bartek piękoś]

Tak zdetalowana wieża wygląda bardzo ładnie. Podobnie reszta.
Będę podglądał

[Jaho63]

Wieża superowa.
Mam wrażenie, że wieżyczka dowódcy pasowałaby idealnie do mojego T-34/76. Czy mógłbyś mi podać jej ø? Musiałaby mieć c.10mm.

[R_Mazzi]

Wieża superowa.
Mam wrażenie, że wieżyczka dowódcy pasowałaby idealnie do mojego T-34/76. Czy mógłbyś mi podać jej ø? Musiałaby mieć c.10mm.

Dziękuję.
Tak z grubsza i na oko (na szkolną linijkę) ma właśnie tyle ile potrzebujesz, ok 9.5 mm.
Tzn blaszany wieniec i włazy. Sama kopułka jest minimalnie mniejsza, prawdopodobnie jest to ten sam detal który masz w modelu 43.

Przy okazji się pochwalę, że to już koniec sklejania
Przynajmniej w teorii bo jak znam życie to na pewno coś odpadnie
Rzucę, co prawda, jeszcze jutro okiem w papiery czy o czymś nie zapomniałem ale raczej większość gratów jest już na miejscu.

Ot i moja skromna maszynka:








Całość będzie mniej więcej taka:







Czołguś będzie raczej bez gratów, podstawka też prościutka, tam gdzie teraz jest brązowo będzie trawa, a po drugiej stronie pewnie chodnik.

Teraz pora na krytyczne spojrzenie, jakieś poprawki tu i tam i będzie mógł nabierać mocy prawnej leżakując przed malowankiem.

Wieża ma jednego bąbla (trzy właściwie), peryskopy powinny być bez daszków, niestety przyleiłem je za solidnie, na tamkę a nie na CA... Raczej już ich nie będę demolował .... Kadłub, wiadomo co jest nie tak, darowałem sobie przeróbkę tylnej klapy łudząc się, że na pierwszy rzut oka beczki zasłonią tego farfocla

[R_Mazzi]

Minął ponad miesiąc od ostatniego wpisu...
W tak zwanym międzyczasie udało pomaziać się model na kolor bazowy i lekko tu i tam rozjaśnić co nieco.
W rezultacie teciak wygląda tak:






i nieco bardziej rozjaśniona fotka:



Kolor bazowy to olive drab lifecolor'a, rozjaśnienie również lifecolor, olive drab faded. Czyli nie wysiliłem się specjalnie
Aczkolwiek co by nie było, był to mój pierwszy raz z takim cieniowaniem. Do tej pory rozjaśnienia robiłem olejami ale te jakoś nie specjalnie "wchodzą" w bazę lifecolor'a.

Teraz kalki, nie za dużo, dwa orzełki i dwa numery.

Cały czas się zastanawiam czy użyć jakiegoś filtru.
Cieniowanie jest dość spokojne bez większych mocno odcinających się "placków". Nie ma specjalnie co wyrównywać hmmmmm.
Po filtrze może być za ciemno a ten kolorek co jest teraz wydaje mi się w sam raz
Trzeba się będzie z tym przespać parę nocy

[Jaho63]

Moim zdaniem wygląda "superancko". Tyle, żem tylko przechodniem... Mało tego, podglądam Ciebie żeby coś w moim poprawić!
Niestety kopułka z 85-ki nie pasuje do mojego teciaka (nie mieści się nawet na wieży).

[R_Mazzi]

Mało tego, podglądam Ciebie żeby coś w moim poprawić!
Niestety kopułka z 85-ki nie pasuje do mojego teciaka (nie mieści się nawet na wieży).

Ktoś mógłby nas oskarżyć o świntuszenie bo podglądamy się wzajemnie Mam gdzieś w szafie pudło z trzy czwórką mod 43 i kalki z numerkiem 235.

[R_Mazzi]

Tiaaa, no prawie koniec, przynajmniej jeśli chodzi o czołg i podstawkę....
Pojawi się jeszcze oczywiście komplet etykietek, no i łepetyna (o ile figurant nie trafi w niebyt).













tak to wygląda... Głowa pana czołgisty się maluje... po raz trzeci...
Czołg, prawie nówka, styrany bardzo delikatnie, tak delikatnie, że chyba tego nie złapałem na fotkach....

Prosiłbym o bardzo szczerą podpowiedź odnośnie figuranta, bo jakoś nie jestem do niego przekonany. Zostawić go, wywalić, jeszcze raz pomalować (bleeee nie chce mi się już)... hmmmm?
Dłonie jakieś takie ma nieproporcjonalnie duże, Gustlika chyba by nawet nimi zawstydził

[Pafica40]

Mi się figurant podoba. Trochę co prawda mocno jasny, ale i tak w tej skali dokładnie wyrzeźbiony, i fajnie się prezentuje. Zostaw go.

Czołg-super, wygląda lepiej, niż poprzednie maziane Humbrolkami. Ładnie zdetalowany.


Gratuluje Pafica.

[Michal]

Fajnie idzie!
Co do figurki - nie jestem pewny, ale chyba kombinezony czołgistów LWP były granatowe, czarne albo oliwkowe, twój na zdjęciach na szarawo-zielonkawy wygląda.

[R_Mazzi]

Michał, pewnie masz rację, dość bezkrytycznie wzorowałem się na grafice opakowania z figurek
Nie mniej kolor na pewno nie uderza w zieleń, kombinezon jest szary z lekkim zabarwieniem na niebiesko.

A tak pan pancerny wygląda z łepetyną:





Proszę się nie turlać za długo ze śmiechu, to mój pierwszy pozorant w życiu i myślę, że zostawię go sobie na pamiątkę