Wirbelwind składak z Revella, Hasegawy i innych

Budujesz modele w 'małej' skali, chcesz przedstawić relację z postępów w pracy, zastanawiasz się jak coś zrobić - to miejsce dla Ciebie.

Moderator: xenomorph

Re: Wirbelwind składak z Revella, Hasegawy i innych

Postprzez Panzer » poniedziałek, 8 lutego 2010, 08:19

Noooooo... Nareszcie ciąg dalszy :) Już się zacząłem martwić, bo straszny zastój był u Ciebie :) Czekam na zimowe kamo - w niedalekiej przyszłości mam zamiar pobawić się w coś podobnego.
Pozdrawiam, Radek
Obrazek
Avatar użytkownika
Panzer

Animal Planet
 
Posty: 2410
Dołączył(a): poniedziałek, 31 marca 2008, 16:50
Lokalizacja: Tychy

Reklama

Re: Wirbelwind składak z Revella, Hasegawy i innych

Postprzez Jaho63 » poniedziałek, 8 lutego 2010, 14:21

Podobają mi się te misterne, filigranowe elementy, które teraz odrobinę znikły, ale pewnie bez trudu wydobędziesz je z powrotem. Jedno mnie mierzi. Nie wiem jak wyglądał ten element w realu, ale tu sprawia wrażenie bardzo kontrastowe. Celownik. Chce powiedzieć, że przy tych wszystkich drobniutkich detalach, ten celownik wygląda jakby, hmmm, kto inny go dorabiał. ;o)
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 01:39

Re: Wirbelwind składak z Revella, Hasegawy i innych

Postprzez marder4 » poniedziałek, 8 lutego 2010, 15:06

Trochę się farba z kamuflażu na bazowy rozniosła.A co do wieży , choć może trochę za póżno to jeszcze zostaje żywiczna z Armo.

Pisownia
Avatar użytkownika
marder4
 
Posty: 729
Dołączył(a): wtorek, 25 sierpnia 2009, 20:06
Lokalizacja: Gdynia

Re: Wirbelwind składak z Revella, Hasegawy i innych

Postprzez mnowogro » poniedziałek, 8 lutego 2010, 16:52

Dziękuję za pozostawienie komentarza,

Co do jakości linii i plucia aero mam tego zupełną świadomość, ale jakoś udało mi się to przeżyć...

Spróbuję to jakoś zakamuflować, bo zdrapać nie potrafię.

Generalnie nie jestem w stanie metodą prób i błędów uzyskać cienkich i czystych linii z których byłbym zadowolony.

Detale pewnie się pochowają, ale zobaczę co będę mógł zrobić.

Żywiczna wieża - miałaby cieńsze ścianki niż ta z hase? I tak jeszcze tę hase pocieniłem na krawędziach.
Miałem w ręku też wieżę PE Parta, ale te cienkie blaszki by zbyt kontrastowały z resztą elementów.
Co do celownika, to bronię się tym, że część innych detali jest podobnie przeskalowana. A na żywo, kółko to jest o średnicy chyba 1.5 mm, więc cieńszy element byłby już ledwo co widzialny gołym okiem...
A jak na razie nie robię modeli do oglądania pod mikroskopem ;)
mnowogro
 
Posty: 752
Dołączył(a): piątek, 3 października 2008, 20:48

Re: Wirbelwind składak z Revella, Hasegawy i innych

Postprzez dzejo » poniedziałek, 8 lutego 2010, 18:02

Cześć

mnowogro napisał(a):Spróbuję to jakoś zakamuflować, bo zdrapać nie potrafię.

Można spróbować delikatnie papierkiem 800 lub 1000 przetrzeć. Potrafi pomóc.

mnowogro napisał(a):Generalnie nie jestem w stanie metodą prób i błędów uzyskać cienkich i czystych linii z których byłbym zadowolony.

Witaj w klubie ;o), mam to samo. Dla skali 1/35 nie widzę problemu, ale w naszej 1/72 to już duże wyzwanie, z tego powodu zacząłem się bawić w szablony, nawet bardzo skomplikowane, warto poświecić trochę czasu, bo efekt całkiem fajny.

Fajnie ci to wychodzi, a z drugiej strony skoro planujesz kamo zimowe, to nie martwiłbym się za bardzo tymi rozmyciami, znikną pod białym, washem i zabrudzeniami...tak sadze... :mrgreen:
pozdrawiam
Andrzej
dzejo
 
Posty: 397
Dołączył(a): poniedziałek, 17 grudnia 2007, 20:21
Lokalizacja: Koło

Re: Wirbelwind składak z Revella, Hasegawy i innych

Postprzez Jaho63 » poniedziałek, 8 lutego 2010, 18:30

mnowogro napisał(a):na razie nie robię modeli do oglądania pod mikroskopem

O celowniku nie napisałem jako przytyk, boże broń, z resztą jakbyś uważnie przeczytał resztę, to napisałem, że świetne te "DETALE". A celownik, cóż twoja "harmata" więc będzie jak chcesz. Z dobrej woli napisałem, co się rzuca przeciętnemu widzowi (a wiem, że czasem jak człowiek się za bardzo skupi, to czegoś nie zauważy). I nie chodzi mi o średnicę celownika, ale o ściankę. Ale spoks, jak napisałem, i tak podziwiam.
Można już połączyć nPWM ze SF. Wcale nie ma wielkiej różnicy!
Avatar użytkownika
Jaho63
 
Posty: 6217
Dołączył(a): niedziela, 22 marca 2009, 01:39

Re: Wirbelwind składak z Revella, Hasegawy i innych

Postprzez mnowogro » czwartek, 11 lutego 2010, 19:32

@Dzejo:

Rzeczywiście, papier ścierny - proste i skuteczne :) czasem też próbowałem zdrapywać ostrzem nożyka.


@ Jaho:

To tylko model, poza tym ostatnio usłyszałem: nie ma porażek, są tylko nowe doświadczenia :)
Więc cieszę się że zwróciłeś mi uwagę na coś, na co sam nie zwróciłem uwagi :)
Ale zbyt wiele nie zdrapałem, teraz poszło niewiele obić:

Obrazek
Ostatnio edytowano piątek, 12 lutego 2010, 01:53 przez mnowogro, łącznie edytowano 1 raz
mnowogro
 
Posty: 752
Dołączył(a): piątek, 3 października 2008, 20:48

Re: Wirbelwind składak z Revella, Hasegawy i innych

Postprzez subgrafik » czwartek, 11 lutego 2010, 20:48

O ile robiles obicia Vallejo to smialo wykalaczka
pozdzieraj ich czesc - bo na me oko wygladaja jak czesc kamuflazu :)
... a by jakos to uzasadnic napisze tylko, zechociaz w sumie tak nie jest
to odbieram calosc jak bys po rowno obdzielilcaly czolg,
natomiast moim zdaniem warto byloby jeszcze solidniej skupic sie przy wlazach
i innych latwych celach zalogi a pare tu i owdzie pominac.

P
You need nothing to be happy. You need something to be sad.
~ Mooji.
Avatar użytkownika
subgrafik
 
Posty: 1788
Dołączył(a): środa, 12 grudnia 2007, 16:46
Lokalizacja: Wolne Miasto Wroclaw

Re: Wirbelwind składak z Revella, Hasegawy i innych

Postprzez mnowogro » piątek, 12 lutego 2010, 03:03

Użyłem model mastera i pactry - ale pomimo użycia retardera, jakoś trudno mi uzyskać dobrą konsystencję farby.
Patent z wykałaczką zastosuję przy najbliższej okazji, bardzo dziękuję za podpowiedź.

Obić już nie zdążyłem zmienić, bo jeszcze wczoraj wyglądał tak:
Obrazek

A dziś już tak:
Obrazek

Obrazek

W sumie bez szału, jak to po wizycie u stylisty włosów ;)
Spróbuję pododawać jeszcze jakiś śladów spływającej białej farby.
mnowogro
 
Posty: 752
Dołączył(a): piątek, 3 października 2008, 20:48

Poprzednia strona

Powrót do Pojazdy wojskowe w skali 1:72 i mniejsze - warsztat

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości