No piknie piknie!
Tak mi teraz do łba strzeliło - czy do białego nie powinno się dodać odrobinki szarego? Takie "śnieżnobiałe" to wapno nakładane dużym pędzlem albo szczotką z wiadra na pancerz raczej nie było. Chyba uda się uzyskać efekt "przyszarzenia" jeszcze na kolejnych etapach.
Zdzieranie zimowego kamuflażu super wyszło - ja bym tylko "do zielonego" obdarł uchwyty dla desantu, tam się kamuflaż nie miał prawa utrzymać.