Witam.
Pomalowałem dziś aerografem kabinę Ziła, użyłem do tego farby firmy lifecolor UA 238 Dark Olive Var. Planowałem zrobić więcej ale przygoda jaka mi się zdarzyła skutecznie mnie do tego zniechęciła, o czym piszę niżej.
Axel1st napisał(a):Używam Pactr zamiennie z Lifecolorami, rozcieńczam dedykowanym rozcieńczalnikiem Lifecolora. Polecam taką kombinację jako bezproblemową i dającą dobre efekty...
Po przeczytaniu postu od
Axel1st pomyślałem że wypróbuję tę kombinację kupując taki oto zestaw farb i dedykowany rozcieńczalnik:
Zaczynam malowanie farba-rozcieńczalnik (Lifecolor) i nagle okazuję się że to połączenie sprawiło że w bardzo krótkim czasie farba w areografie zamieniła się w coś rodzaju skórki (tak jakby się ścięła), która skutecznie go zatkała, nie zdążyłem nawet wypsikać farby którą miąłem w zbiorniku ( na początku szło fajnie, ale po chwili areo zaczął się zatykać i pluć farbą) Próba udrożnienia aerografu rozcieńczalnikiem Lifecolor nic nie dawała (ciężko było mi usunąć zaschniętą farbę w zbiorniczku).
Kiedy użyłem rozcieńczalnika MR.Hobby i Wamod, farba zaczęła się w poprawny sposób rozpuszczać i zmywać, wlewałem zamiennie wcześniej wymienione rozcieńczalniki do zbiorniczka, zatykając palcem wylot areo pompowałem powietrze, co spowodowało że w zbiorniczku zaczęły pływać zaschnięte wcześniej resztki farby w postaci granulek i cienkich skórek. Kilka takich prób dało rezultat, aerograf działa. Kombinacja farba (lifecolor)-rozcieńczalnik (MR.Hobby) sprawdziła się lepiej.
Zupełnie nie wiem o co chodzi? Głupi jestem. Farba i rozcieńczalnik jednej firmy i..., może Ja coś źle robię? Po prostu nie wiem.
HELP!
Może ktoś miał podobną przygodę lub wie gdzie leży problem?