W kolejnej edycji zabawy pt. „Zróbmy sobie czołg” ofiarą padnie tytułowy paskudnik Pz.Bef.Wg III Ausf.K :


Parę słów objaśnienia nt. oryginału: jest to pojazd dowodzenia którego egzotyka polega na tym iż powstał w oparciu o kadłub Pz.Kpfw III i wieżę pochodzącą z Pz.Kpfw. IV Ausf. F z zamontowaną armatą z tejże samej III.
Podstawą wyjściową zabawy będzie nie wymagający rekomendacji znakomity i popularny zestaw Revell’a:

...wzbogacony o kilka przydatnych dodatków:

...oraz niezbędną do konwersji wieżę z Pz.Kpfw.IV F:

W związku z faktem że model Revella jest powszechnie znany oraz wielokrotnie pojawiały się relacje z jego budowy odpuszczam sobie „in box’a” i przechodzę do prezentacji moich dotychczasowych dokonań:
Wydepilowany kadłub:


...kółka wraz gąsienicami:

Takie rozwiązanie zostało podyktowane zastosowaniem blaszanych błotników a właściwie sposobem ich mocowania o czym dalej.
Przymiarka całości:


...i już blaszanymi błotnikami:

Montaż błotników a właściwie samo ich połączenie z kryzą biegnącą wzdłuż kadłuba na styk to operacja która przyprawiła mnie o rozstrój nerwowy
C.d.n.
Pozdrawiam!


















