Zeby nieco ozywic ten dosc smutny watek przedstawiam efekt pierwszego w zyciu starcia z zywiczna woda...
wyszla ta woda co prawda w kolorze herbaty z mlekiem i brudnego akwarium, ale juz zostanie. Zdobyte doswiadczenia nastepnym razem wykorzystam. (delikatnie mieszac i delikatnie barwic + REFERENCJE)
brne dalej
teraz w: bloto i krzaki - bloto i czolg.
P.
You need nothing to be happy. You need something to be sad. ~ Mooji.
Kapitalna woda - i nie tylko pod względem całości, ale przede wszystkim sporej nieregularności w kształtach - widać że kałuże mają mocno nieregularną linię brzegową - bardzo ładnie to wyszło.