Modelarstwo z pasją

Witam,

Czasu mało, a co dopiero robić zdjęcia i publikować je w sieci. Priorytet - zdążyć na Festiwal w Bytomiu, który odbywa w kolejny weekend. W ostatnim tygodniu wykonałem gruzowisko wokół ruiny i na drodze. Użyłem do tego pokruszonych kawałków z gipsu. Szybki i tani sposób, aczkolwiek planuję sobie kupić zestaw z cegiełkami w skali 1/72. Może ktoś poleci jakiś konkretny





Całość wypadałoby pomalować w odpowiednie kolory. Najprościej można by pokryć wszystko farbami za pomocą aerografu, jednak zdecydowałem się na mozolne malowanie każdego detalu pędzlem w różnych odcieniach. W następnym etapie zadbam o to, żeby część gruzowiska miała kolor tynku stojącego budynku.

Sama ruina została dodatkowej warstwy olei w postaci wash'a i zacieków. Efekt na zdjęciach jest trochę przekłamany, ponieważ wcześniejszą sesje wykonywałem w świetle dziennym a tą w świetle sztucznym. Programy edytorskie do zdjęć dużo nie pomogły.



Wkrótce zdjęcia dalszych postępów, ponieważ cała realizacja nabrała tempa.

Z pozdrowieniami,
Mateusz

Mateusz dobrze dajesz. Chciałbym być na takim etapie jak Ty. Zdążę na Bytom ale w przyszłym roku.

Super Mateusz to wychodzi. Cegiełki to może te, których ja użyłem? Co prawda Juweela z małych skal robi tylko w 1:87, ale po przeliczeniu cegła zamiast 3,5mm w 1:72 wychodzi 2,8mm w 1:87. Możesz rozważyć.
Tu link http://www.juweela.de/de/produkte/massstab/produkt/sc/187/no/ziegel_nf_rot_dunkel-1.html

Budyneczek wychodzi super. Bruk pewnie jeszcze ujednolicisz? Po mojej normandzkiej dioramie doszedłem do wnioski, że gdy będę robił gruz następnym razem to uformuję sobie na boku parę kupek i każdą machnę na inny kolor. Po zmieszaniu pewnie by dobrze wyglądało, a było mniej pracochłonne.
Jakieś okna przewidujesz?

wapel napisał(a):Super Mateusz to wychodzi. Cegiełki to może te, których ja użyłem? Co prawda Juweela z małych skal robi tylko w 1:87, ale po przeliczeniu cegła zamiast 3,5mm w 1:72 wychodzi 2,8mm w 1:87. Możesz rozważyć.
Tu link http://www.juweela.de/de/produkte/massstab/produkt/sc/187/no/ziegel_nf_rot_dunkel-1.html

Budyneczek wychodzi super. Bruk pewnie jeszcze ujednolicisz? Po mojej normandzkiej dioramie doszedłem do wnioski, że gdy będę robił gruz następnym razem to uformuję sobie na boku parę kupek i każdą machnę na inny kolor. Po zmieszaniu pewnie by dobrze wyglądało, a było mniej pracochłonne.
Jakieś okna przewidujesz?

Dzięki koledzy za komentarze.

Paweł, rozważę zakup. To z Saharahobby pewnie można zamówić, dobrze pamiętam Pomysł z brukiem bardzo fajny Co do okien, przyznam szczerze...nie chce mi sie chcę już zacząć kolejny projekt...

Pozdrawiam,
M.

Tak w Saharze. Ej jak to się nie chce :>? Dobra scenka jest - dopieść ją, choćby po Bytomiu. Zrób ramki okienne z balsy a same skrzydła mogę Ci laserowo zrobić z grubego papieru.
To znasz ? czas 0:43
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=cln8Wku4fvA[/youtube]

Oczywiście nie bierz tego na serio, bo i tak jest "good job"

No masz rację...może ją dopieszczę. Figurkę już pomalowałem, ale średnio jestem z niej zadowolony. Zaleta szybkiego tempa jest fakt, że szybciej rozpocznę kolejny projekt, wadą, że nie wszystko wychodzi jak powinno z pośpiechu...w końcu to ma być tylko podstawka pod model z kawałkiem terenu.

A Ty w końcu wybierasz się na zawody z żoną

Pozdrawiam,
M.

A nie jedziemy w końcu. Przypomniało mi się, że w tym samym czasie w Gdyni są "Kolosy za 2014". Za to w przyszłym roku jak najbardziej

wapel napisał(a):A nie jedziemy w końcu. Przypomniało mi się, że w tym samym czasie w Gdyni są "Kolosy za 2014". Za to w przyszłym roku jak najbardziej

Paweł, żałuj, że Cie nie było

"Premiera" gotowej pracy była już na zawodach w Bytomiu, ale dokończę wątek warsztatowy jeśli koledzy pozwolą, ponieważ w ostatnim zamieszaniu nie nadążałem z regularnym wrzucaniu postępu prac.

Poniżej kolejne zdjęcia z weathering'u. Efekt osmolenia wykonany zwykłą czarną farbą pryśniętą z aerografu. Na tym etapie próbowałem Lavado Shade z Vallejo, ale efekt był mierny.



Farby jakich głównie użyłem do malowania cegieł i gruzu.


Pozdrawiam,
M.

Wstyd, że jeszcze nie ukończyłem tego wątku. Wreszcie trochę wolnego więc mogę dalej dzielić się relacją z warsztatu. Mam nadzieję, że ktoś zerka do tego tematu i ogląda moje wypociny sprzed miesiąca

Tak więc kolejnym etapem wykańczania podstawki było nałożenie warstwy śniegu zarówno na podłoże, budynek a nawet szpary w elewacji Wykorzystałem do tego bardzo drobnoziarnisty krzemowy piaseczek, który służy jako wypełniacz do żywicy dentystycznej. Śnieg werniksowałem świetnym specyfikiem od AMMO "Sand & Gravel Glue".



Kolejną fazą było ubrudzenie podłoża. Z początku dużo się zastanawiałem jak się do tego zabrać, jednak za radą kolegi Grzegorza ulicę brukowaną ubłociłem za pomocą kilku prostych technik.
1. Zapuściłem szpary między kostkami oleją "Fresh Mud" od AK, aplikując pędzelkiem prosto ze słoiczka (bez rozcieńczenia).
2. Nabrałem pigmentu Russian Earth od MIG Productions na pędzel i posypałem pigmentem w kilku miejscach (również na śnieg) w sposób jaki strzepujemy kip z papierosa.
3. Za pomocą Wet Effects od Ammo zawerniksowałem i rozsmarowałem miejsca gdzie spadł pigment, dzięki czemu uzyskałem efekt mokrej powierzchni.
4. Na sam koniec wykonałem małe delikatne kałuże zapuszczając w kilku miejsach Still Water od Vallejo. Po czym odstawiłem podstawkę na 24h do wyschnięcia.


Na sam koniec przygotowałem podwozie Stug'aa 33b tak, aby znaczącą nie odbiegało kolorystyką brudzenia od podłoża. Naprzemiennie aplikowałem bez rozcieńczenia oleje z AK tak jak na zdjęciu. Jak widać nie ograniczam się do jednej marki produktów...


I to chyba koniec, dziękuje za uwagę! Mam nadzieję, że się podobało

Pozdrawiam,
M.

Cześć Mateusz,
napisz coś więcej o tym piaseczku. On ma taki biały kolor czy jest malowany? jak to wygląda w porównaniu do sody?
Czekam na galerię.

On ma śnieżnobiały kolor i ma gradację mniejszą niż soda pyłek dosłownie.

Super scenka , super efekty !

Ale pamiętaj Mateo , że na prawdziwym czołku żołnierze nie malowali modulacji .Znam czlowieka co znał człowieka co był dowutcom czołgu w tysiącdziewiecsetsześdziesiątymdziewiątym przez pieć lat a potem przez pieć lat ładowniczym i mówił , że nie malowali modulacji w koszarach .

Szkoda że to nie Bryza ....

grzegorz75 napisał(a):Super scenka , super efekty !

Ale pamiętaj Mateo , że na prawdziwym czołku żołnierze nie malowali modulacji .Znam czlowieka co znał człowieka co był dowutcom czołgu w tysiącdziewiecsetsześdziesiątymdziewiątym przez pieć lat a potem przez pieć lat ładowniczym i mówił , że nie malowali modulacji w koszarach .

Szkoda że to nie Bryza ....

Grzegorz, zabrakło mi argumentów

Dzięki za komentarze!

Zapraszam do galerii:

http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=170&t=77526