A możesz pokazać tą drogę?
Miałem problemy z logowanie na forum.
Więc nadrabiam zaległości.
Nie wiem czy nie będzie tego za dużo na ale.
Podstawka, model i figurka zrobione.
Teraz czas na malowanie.
Wygląda to tak:






Zrobiłem sobie również taką prowizoryczną kolorowankę (w PS)

Przed malowaniem trzeba przestudiować dostępne zdjęcia.
Źródło zdjęć internet.
Na pierwszym widać jak bardzo pojazdy z Iraku były zakurzone.
Widać to na tym ciemnym malowaniu.
Malowanie "piaskowe" oczywiście zniweluje różnice.

Natomiast na tym zdjęciu widać różnice między kolorem czołgu, a kolorem pustynnego terenu, który jest ciemniejszy.

Kolejna fotografia pokazuje, iż malowany niby jednolicie czołg posiada różne odcienie.
Np. Żaluzje na bokach wieży, właz kierowcy.
Zastanawiam się też na jaki kolor pomalować peryskopy.
Ale chyba zdecyduje się na czarny kolor, który pokryje klejem przezroczystym dwuskładnikowym.
Zastanawiam się też nad delikatnym zabarwieniem tego kleju kolorem niebieskim.

Przedostatnie zdjęcie pokazuje pojazd na którym podczas malowania będę się wzorował.
Widać delikatnie zabrudzone dodatkowe ekrany na bokach czołgu.
Kurz uwidoczniony jest mocniej na ciemnych elementach czołgu: lufa, czarny błotnik "chlapacz"
Warto też zwrócić uwagę na brudzenie gąsienic.

Ostatnie zdjęcie pokazuje teren najbardziej podobny do mojego.
Zdjęcie wydaje się, iż zostało zrobione wcześnie rano (jakby piach był jeszcze lekko wilgotny - jak na warunki pustynne)

Warto postudiować takie oryginalne zdjęcia przed rozpoczęciem malowania.
Można sobie je też wydrukować. Podczas dorabiania farby możemy podmalować te wydruki i zobaczyć czy kolory są zbliżone.
Do dyspozycji mamy zdjęcie na pudełku od modelu.
http://www.anticsonline.co.uk/1468_1_16982.htmlZ pomocą przychodzi nam też modelarski internet.
Tu możemy podpatrzeć malowanie interesującego nas modelu:
http://www.missing-lynx.com/gallery/mod ... hsk_1.htmlMożna zajrzeć też tutaj:
http://modelarstwo2008.eu.interia.pl/me ... resci.htmlLiczenie "kasy"
Ostatnio było 110 zł.
Do malowania pierwszy raz polecam farb w sprayu.
Koszt to ok 25 zł.
Musimy kupić jedna taka farbkę, która to będzie farba bazową.
Podczas malowania nie stosuje podkładów.
Warto też wymyć model, ja myje go w benzynie ekstrakcyjnej.
Mamy już 135 zł.
Nie warto dobierać kolorów na podstawie przeliczników i nr. oryginalnych.
Najlepszy wybór to wybór na oko.
Lepiej jak będzie za jasny, anieżeli za ciemny.
Nie warto też pytać o farby w sklepie modelarskim, ponieważ kolory z pudełka to i sami możemy podać.
Ale po co nam ich aż tyle.
Do tego modelu póki co wystarczy spray (piaskowy)
Plus czarna farba Vallejo:
http://www.jadarhobby.pl/model-color-c-21_655_656.htmlKoszt to 10 zł.
Mamy 145 zł.
A i jeszcze pędzelki o rozmiarach 0 2 i moze 6.
Pedzelek kosztuje 5 zł razy 3 szt = 15 zł.
Wychodzi 160 zł.
Pozdrawiam.[/quote]