Modelarstwo z pasją

Modelik prosto z pudła, jedynym dodatkiem będą żywiczne "pakunki". Powstaje równocześnie z King Tigerem. Na chwilę obecną model złożony na sucho prezentuje się tak:




Pokombinuję coś może jeszcze tylko z atrapą, no i wrzucę jakiś ładunek na pakę, ale o tym póżniej.

Czysto i ładnie. Obserwuję

Dorobisz jakieś paski i sznurki trzymające te pakunki ?
Czarek.

CzarekB napisał(a):Dorobisz jakieś paski i sznurki trzymające te pakunki ?
Czarek.

Od wewnątrz dorobię, na zewnątrz jakieś tam są.

Zapowiada się ciekawie. W jakim malowaniu będzie?
Przy okazji - jak się przedstawia GMC od Academy w porównnaiu z Airfixem/Hellerem (te dwa to chyba ten sam model w innym pudełku).

Michal napisał(a):Zapowiada się ciekawie. W jakim malowaniu będzie?
Przy okazji - jak się przedstawia GMC od Academy w porównnaiu z Airfixem/Hellerem (te dwa to chyba ten sam model w innym pudełku).

Wszędzie piszą, że Air/Hell jest poprawniejszy, ale ma miękki dach, a ja wolę hardtop ;) Model Academy całkiem fajnie się klei, nie wyglądateż jakoś strasznie. Malowanie oczywiście amerykańskie z Europy.

Ładnie się zapowiada.
Ja posiadam w kolekcji też GMC, Hellera. "Red Ball Express !"

Model chyba skończony, gotowy do malowania. Trzymam się tego, że ma być z pudła, dodałem tylko wycieraczki i poprawiłem lusterka. Grill jeszcze jest przerabiany, muszę go jednak trochę odchudzić, żeby w miarę trzymał skalę.
Model w surfacerze, gdzieniegdzie jeszcze podszlifowany:





No i ładunek, chciałem wrzucić na pakę Jeepa, mam koszmarka Academy, dodałem żywiczne kółka i wrzucę trochę bambetli na niego, żeby choć trochę go przymaskować ;). Model Jeepa jeszcze będzie poprawiany.
Kogoś w Academy powinni powiesić za j..a za tego Jeepa, albo mu pokazać oryginał. Jak uznam, że się nie nadaje to wrzucę Jeepa Airfixa.




Kabina jest w częściach tylko poskładana i położona na ramie.

Wygląda elegancko. Część zdjęć masz skadrowanych, część nie - lepiej wypełnić te drugie tym fajnym modelem zamiast tłem

A jeep - fajny pomysł - stare koła mogłeś zamaskować szmatkami

Wczoraj wieczorkiem wziąłem uważne przez niektórych jedyne słuszne Olive Drab każdy kogo pytałem bronił swojej farby jak żony Ja mam do tego luźniejsze podejście.

Wymalowałem dżemsa, założenie było takie, żeby nie był za ciemny. Baza to Tamiya, rozjaśniana Vallejo i na koniec rozjaśnienia Pactra. Opony Nato Black Tamiya. Wyszło tak:




Teraz chyba połysk kalki i potem wash itd? Całe modelarskie doświadczenie mam w samochodach z połyskiem ;)
Czy mógłby mi ktoś wytłumaczyć na PW lub tutaj jak malować te bambetle? Nie chodzi mi o kolor tylko technikę, nie znam się na tym Może jest gdzieś w sieci jakiś filmik instruktażowy ;)

Ładnie wychodzi, podoba mi się. Rozbieżność OD z różnych firm rzeczywiście szokująca.
Co do tobołków. Ja maluję bazowym a następnie rozjaśniam go białym i traktuję delikatnie suchym pędzlem.
Jak trzeba to w zagłębienia daję delikatny wash. To mój sposób do 35-tki. Nie wiem jak się sprawdzi w 72 - może ktoś
ma lepszy sposób.

A może trochę szpachli jeszcze? Kleiłem ten model i wiem, że rozczarowuje, gdy przyjdzie pasować budę. Ale niestety, te szpary są widoczne na przelot. Bambetle... trochę głupio wyglądają przyczepione do paki, gdy ta jest pusta.

Slash napisał(a):A może trochę szpachli jeszcze? Kleiłem ten model i wiem, że rozczarowuje, gdy przyjdzie pasować budę. Ale niestety, te szpary są widoczne na przelot. Bambetle... trochę głupio wyglądają przyczepione do paki, gdy ta jest pusta.

Czytamy, nie oglądamy obrazki. Napisałem wcześniej, że buda jest w częściach, zmontowana będzie po wklejeniu szybek stą szpary Ładunek przecież widać na foto...

Nigdy nie uważałem siebie za szczególnie rozgarniętego, acz śmiałem uznać, że do malowania już pokleiłeś. Widać nie. Życzę bezproblemowego spasowania

Ja bym jeszcze rozjasnil i to duzo gorne powierzchnie- dach, maske, blotniki i gore reflektorow.
Przyswiec lampka od gory z pozycji godzina 12 i zobacz jak to bedzie wygladalo.