Krupp Protze i PAK (r)

Napisane:
poniedziałek, 18 października 2010, 03:07
przez mnowogro
Re: Krupp Prostze i PAK (r)

Napisane:
poniedziałek, 18 października 2010, 06:41
przez Panzer
Nieźle, nieźle... Coś cię tak ostatnio na "holowniki" wzięło

Fajne zestawy kombinujesz. Widzę, że ten Krupp to całkiem niezły jest. Ciekawe jak się prezentuje w porównaniu do ICM-u. Siedzonka naprawdę fajnie wyglądają. Będą jakieś figurasy do tego zestawu? Bo aż się o nie prosi.
Re: Krupp Prostze i PAK (r)

Napisane:
poniedziałek, 18 października 2010, 11:30
przez mnowogro
Cześć Radku,
Kruppa składało się całkiem miło. Nie przypatrywałem się zgodnościom części z fotkami tego sprzętu, więc poprawiłem tylko trzy poręcze, dodałem obejmy na kilofy i obejmy na "deski".
Pojazd ma bardzo ładnie odwzorowane podwozie. Przy niewielkiej pracy pewnie można by się pokusić o wykonanie niewielkiego uchyłu w tylnych ośkach.
W zestawie jest kierowca wozu, złozyłem go sobie, nawet jakoś tam pasuje do całości, ale jeszcze nie wiem czy go tam umieszczę.
Co do PAK-a, to przyznam że powininem onitować ramiona działka, ale ponieważ projekt ma być bardziej relaksacyjny - pominąłem to, i jedynie dodałem od siebie mechanizm blokujący działo w położeniu marszowym oraz dodałem obejmy na wycior. Przez jakiś czas myślałem nad dwubarwnym camo na działku - instrukcja mówi że oprócz zielonego mógł być zastosowany jakiś piaskowy.
Całość chciałem umieścić w roku 41 lub 42 - w 42 to nawet Krupp mógłby się załapać na dwubarwny kamuflaż, i w zestawie z dwu lub trójbarwnym działem mógłby być czymś rzadko spotykanym.
Re: Krupp Prostze i PAK (r)

Napisane:
poniedziałek, 18 października 2010, 20:20
przez matejson
Idziesz jak burza

bardzo fajne, jasne kolorki

Re: Krupp Prostze i PAK (r)

Napisane:
poniedziałek, 18 października 2010, 20:37
przez Panzer
A zapomniałem spytać: co to za kolor te drewniane elementy? Bo podoba się.
Re: Krupp Prostze i PAK (r)

Napisane:
poniedziałek, 18 października 2010, 20:40
przez mnowogro
Dzięki koledzy.
Drewno wstępnie podmalowałem Agamą 49M - kolor kremowy.
Re: Krupp Prostze i PAK (r)

Napisane:
wtorek, 19 października 2010, 14:57
przez Maikel
No, powiem, że ładny modelik się szykuje ;)
Właśnie ostatnio zastanawiałem się nad tym Kruppem czy go sobie nie sprezentować
Wygląda na świetny model i chyba dołączy do mojej kolekcji

Re: Krupp Prostze i PAK (r)

Napisane:
wtorek, 19 października 2010, 15:33
przez mnowogro
Oczami wyobraźni one wszystkie ładnie wyglądają - a potem patrzymy się co tam zesmarowaliśmy i już nie jest tak różowo ;)
Model ciekawy, ale nie mam porównania do wypustu ICM-u. No i Dragon w bliżej nieokreślonej przyszłości też wypuści ten model.
Re: Krupp Prostze i PAK (r)

Napisane:
wtorek, 19 października 2010, 18:20
przez mnowogro
Pojechałem z washem. Muszę zapamiętać, aby następnym razem zrobić wash bardziej różnorodny.
Użyłem gotowego dark washa (Mig Prod), ścierany whitespiritem:


Pozwoliłem sobie na pomalowanie nim podwozia - wypychacze zakamufluję pod błotem - na razie fajna baza do dalszej roboty:

Re: Krupp Prostze i PAK (r)

Napisane:
wtorek, 19 października 2010, 19:01
przez mnowogro
A dziękuję.
Mam taki niecny plan, że nity wymaluję później, ale... nie wiem czy się uda

Re: Krupp Prostze i PAK (r)

Napisane:
wtorek, 19 października 2010, 19:51
przez Slash
A sWS też będziesz robić? Protz i Demag wyglądają świetnie nawet jako same modele. Demag lepszy chyba nawet od MPK. I te miłe w dotyku pudełeczka

A spodziewałbym się czego innego znając figurki Cezara. Do tego jeszcze stopień w jakim upiększyłeś te modeliki.
Re: Krupp Prostze i PAK (r)

Napisane:
wtorek, 19 października 2010, 20:07
przez mnowogro
Dzięki

SWS-a widziałem - i na pierwszy rzut oka wypust MACO jest lepszy pod względem detali (np u Caesara układ gąsienic jest odlany jako jeden element). Poza tym - akurat SWS czeka na wenę - gdyż stoi pusty, po tym jak mu Flaka zabrałem (kurcze za tego Ostwinda trzeba się zabrać

).
Re: Krupp Prostze i PAK (r)

Napisane:
środa, 20 października 2010, 02:19
przez mnowogro
Pojechałem z olejami - bardzo delikatnie chyba - jakoś nie potrafię się zmusić do zbyt wielkich zmian - choć nie wiem czy na dobre wyszły. Po olejach poszła drobnica.



No to teraz czas na obijanie.