Modelarstwo z pasją

Witam,
Chciałbym wystartować tym modelem w konkursie pojazdów wojskowych w klasie 1/72 Open. Jest to moja ulubiona konstrukcja, do której przymierzałem się od dawna. Docelowo model znajdzie się na dioramce. Skompletowałem parę dodatków: zestaw podstawowy PART, schurzeny oraz lufę działa, MG34 firmy ABER. Przewiduje jeszcze kilka własnych przeróbek.



Zdjęcia z postępów prac już wkrótce.

Pozdrawiam,
M.

Brawo Panie matejson, będzie ostra walka w tym roku. Ja wystartuję w przyszłym tygodniu i mam nadzieję, że będziemy się wzajemnie nakręcać

Tomek

Ja swoim Dragon Wagonem stanę w Waszym cieniu Zapowiada się ciekawie.

Seweryn, my już kombinujemy jak Cię po cichu wyłączyć z zabawy, bo niebezpieczny jesteś

Tomek

A ja was wszystkich 3 podglądać będę ;)

Ruszyłem z kopyta i posiedziałem trochę w nocy. Model Revell'a jest cudny, uwielbiam go sklejać. Udało mi się tym razem zrobić zwisy na gąsienicach.




Model prawdopodobnie zrobię w takim malowaniu, bo w zestawie załączone są odpowiednie kalkomanie. Kamuflaż to Dungelgelb z zielonymi wężykami. Zdjęcie będzie jedynie inspiracją.


"Panzer III in action."

Lecę dalej walczyć z blaszkami.

Zdecydowanie rób wg zdjęcia. Z wężykami dasz radę.

Tomek

Mam pytanie: czy ten model to dawne ESCI czy coś zupełnie nowego ?

Zupełnie coś nowego Model ma części od Pz III Ausf. L również z Revell'a plus dodatkową ramka.

Dzięki. Całe szczęście, bo ESCI miało skopane podwozie, dlatego pytałem.

No kurde balans.... trza się do roboty brać, bo konkurencja rośnie w siłę Nieźle go doposażyłeś. Będę tu zaglądał.

Soris000, tu masz małe porównanie:
http://www.onthewaymodels.com/articles/tillspzIIIcompare.htm

Panzer napisał(a):trza się do roboty brać,

No dawaj dawaj bo muszę mieć jakąś motywację. Jak to Tomek powiedział...

Tomek Hejmo napisał(a):będziemy się wzajemnie nakręcać

Fajowa zapałeczka. Dawaj dalej. Będę obserwować. Mam to cudo ale o skale dalej i za jakiś czas zabiorę się do cudaka.
pozdrawiam


ps.

To co mi się najbardziej podoba w maluchach to ich narodziny czyli sklejenie formy bez malowania z zapałką. Ale to takie tam moje ..................................................


ale co by nie było, kilka takich modeli pancerniaków i szkutników jak i lotników też popełniłem w tej zacnej skali.
Bo to moje dawno, ale to dawno temu, modelarskie narodziny były. Do dziś mam moją pierwszą dioramę OGROMNĄ i kiedyś muszę ją cyknąć by na forum pokazać jak wół cielęciem był.

Peikne te gaski ...
smialo 48 mozna by udawac .....

P

Witam,
warsztat zapowiada się zacnie. Gąski robią duże wrażenie, ale mam też małe pytanie. Jak widzę do modelu dodajesz dodatkowe trawione osłony. Czy w takim razie zaczepy do nich z plastiku są Ci potrzebne? Sam mam ten model i zginęły mi 2 zaczepy od wieży. Dorabianie jakoś mi nie wychodzi, a trawionek nie będę ruszać, z racji takiej, iż dopiero powoli powracam do hobby. I chętnie gdyby była taka możliwość odkupił bym od Ciebie te plastikowe.

Z góry dziękuję za odpowiedź i trzymam kciuki za Twój model.

Pozdrawiam.