Modelarstwo z pasją

Tomuś, coś więcej napiszesz?

Wkleisz lufkę i galeria?

Co pisać, drugie podejście, pierwsza wersja mi się przestała (szybko) podobać. Całość od podkładu zajęła 3 godziny, lufa pękła w Wamodzie Czekam na RB.

Tomek

Będę brutalny. Nie podoba mi się. Zrobiłeś malutki model w 72 z wyczuciem dla skali 35. Jest zaciemny, przynajmniej na tych fotach. Zimowe kamo lakierem? Moim zdnaiem to tylko jedna z metod jakie należałoby zastosować przy robieniu zużytego zimowego kamuflażu, jeśli w ogóle. Bo przy tej skali efekty są zbyt mało przewidywalne. W każdym razie jak dla mnie to ta metoda w ogóle bardziej odpowiadałby odtwarzaniu odprysków farby, jakiejś korozji etc. Zużywanie się warstewki wapna ma chyba inną mechanikę To co masz na modelu chyba ciężko byłoby uzyskać w rzeczywistości.

zależy jak nakładasz lakier...
a mnie się podoba model.

Bialy na lakier. pozniej na calosc bialy akrylowy filtr i odrobina ciaptania gabka czysta biela. Plan byl inny, cale zimowe mialo byc robione na Humbrola, ale Ola mi nie zdazyla kupic i na lakierze sie skonczylo.

Zdjecia robilem kolo 19, eV na poziomie 2 jutro cykne lepsze i kilka zblizen

Adam. Zależnie jak kładziesz lakier to uzyskasz odpryski od małych rysek po całe połacie.
Tomek. Ogólnie zostałeś przy metodzie dającej wynik można rzecz zero jedynkowy Albo na czołgu są miejsca białe albo zielone. Pomijam jak potem kolejnymi zabiegami bajerujesz kolory. Ogólnie nie ma przetarć białego, w różnym stopniu (bądź wcale) prześwitującego zielonego. A jeśli nawet to 35ątkowe wyczucie tych zabiegów spowodowało, że zjadły się nawzajem z na małym modelu. I nie zwalaj na Olę, co za różnica czy humbrol czy inny siuwaks Ja np. w ogóle maluję humbrolami

Zero jedynkowy efekt daje lakier do wlosow, ktory moim zdaniem w ogole sie nie nadaje do imitacji powlok rozpuszczalno-scieralnych. Przez to dodalem filtr i gabke. Na nastepny raz zrobie fotki zaraz po lakierze, wtedy widac roznice.

Wrzuc sobie w google "t-34/76 gazquez", szybko znajdziesz na czym sie wzorowalem i do czego mi byl Humbrol potrzebny

Za wyczucie dziekuje, zapewne ani ja ani nikt inny nic takiego u mnie nie zauwazyl do tej pory

No to powiem Ci, że wzór masz dobry. Coś takiego mi się podoba, wygląda na całkiem przemyślane. Osobiście próbowałbym może chlapnąć jeszcze czymś po burtach wozu + ew. bardziej zróżnicować odcień nieruszonej w miarę białej powłoki w stronę jakiegoś żółto podobnego. Ale to już kwestia gustu

Wzorce to ja mam zawsze dobre, gorzej z ich kopiowaniem Akurat ta technika wydaje sie byc dosc prosta, jak mowilem braklo emalii, ale dzisiaj od aerografu to jedynie brak pradu by mnie mogl odlaczyc.

Wygląda jakby coś z łączeniem ogniw na przodzie lewej gąsienicy nie wyszło.

Po lewej stronie wieży, odłupany kawałek farby na tylnej poręczy.

I do mnie podobnie jak do Slasha nie trafia to malowanie...

Malunek ogólnie bardzo fajny. I gąski i odpadnięta biała farba wszystko OK. A mimo to model monotonny. Brakuje mi detalu, czy raczej jakiegoś "przyciagacza wzroku". Czegoś co sprawi, ze model będzie atrakcyjny wizualnie. Słowem jakiegoś pomysłu kompozycyjnego.

Kastrat, ale z charakterem Mi malowanie odpowiada.