M48 - Wietnam - Revell 1/72 - pierwszy czołg :)
Witam.
Jestem żółtodziobem jeżeli chodzi o modelarstwo, a o modelach "pancernych" to mogę powiedzieć śmiało, że prawiczkiem
Główny bohater

Na początek szybki in box - niestety nie kompletny, gdyż zacząłem już składać kiedy pomyślałem o zdjęciach
Model jak na moje możliwości wygląda dosyć przerażająco - mnóstwo wersji, malowań, luf, wieżyczek. Początkowo trochę ciężko było mi się w tej całej instrukcji połapać. Postanowiłem zrobić taki, który mi osobiście będzie się podobał w sumie będzie to A5, ale nie do końca z instrukcji. Mam nadzieje, że nie zostanę zlinczowany za lekkie SF.
I jeszcze jedna prośba nie krzyczcie jeżeli nie będę używał fachowego słownictwa lub coś pomylę - Dzięki
gąski:

i jeszcze więcej gąsek - jak ja to posklejam


Na początek wyciąłem większe elementy wannę - górę, wieżyczki i spsowałem na sucho. O ile przód wygląda całkiem nie źle to z tyłu nie jest już tak kolorowo.



Usunąłem też linie po formach na wannie - nie mam pojęcia czy usuwać je z tych rolek - w sumie będzie zasłonięte przez koła.

Następnie przymierzyłem tą małą wieżyczkę, ale chyba nie powinna być obsadzona tak wysoko więc podebrałem sklapelkiem trochę materiału z tego mocowania. Rozumiem że ten element zaznaczony strzałeczką to jakiś wizjer- peryskop czy nie należałoby go podebrać z przodu żeby nadać mu trochę trójwymiarowości ?


I teraz dwa pytania na koniec.
Co zrobić z tą dziurą? przyznam, że trochę mnie drażni. wstawić coś w środku wanny co zapobiegnie przedostawaniu się światła na wylot? Bo raczej gąski tego nie zakryją.

Oraz czy ten odcień może być jako baza do malowania amerykańskich M48 w Wietnamie ? Jeżeli nie - to jakiego koloru użyć:)

Na koniec model złożony na sucho prezentuje się tak - czy montując lufę nie lepiej wkleić ją na stałe - nie chciałbym żeby po miesiącu opadła i wyglądała jak nie powiem co

Jestem żółtodziobem jeżeli chodzi o modelarstwo, a o modelach "pancernych" to mogę powiedzieć śmiało, że prawiczkiem
Główny bohater

Na początek szybki in box - niestety nie kompletny, gdyż zacząłem już składać kiedy pomyślałem o zdjęciach
Model jak na moje możliwości wygląda dosyć przerażająco - mnóstwo wersji, malowań, luf, wieżyczek. Początkowo trochę ciężko było mi się w tej całej instrukcji połapać. Postanowiłem zrobić taki, który mi osobiście będzie się podobał w sumie będzie to A5, ale nie do końca z instrukcji. Mam nadzieje, że nie zostanę zlinczowany za lekkie SF.
I jeszcze jedna prośba nie krzyczcie jeżeli nie będę używał fachowego słownictwa lub coś pomylę - Dzięki
gąski:

i jeszcze więcej gąsek - jak ja to posklejam


Na początek wyciąłem większe elementy wannę - górę, wieżyczki i spsowałem na sucho. O ile przód wygląda całkiem nie źle to z tyłu nie jest już tak kolorowo.



Usunąłem też linie po formach na wannie - nie mam pojęcia czy usuwać je z tych rolek - w sumie będzie zasłonięte przez koła.

Następnie przymierzyłem tą małą wieżyczkę, ale chyba nie powinna być obsadzona tak wysoko więc podebrałem sklapelkiem trochę materiału z tego mocowania. Rozumiem że ten element zaznaczony strzałeczką to jakiś wizjer- peryskop czy nie należałoby go podebrać z przodu żeby nadać mu trochę trójwymiarowości ?


I teraz dwa pytania na koniec.
Co zrobić z tą dziurą? przyznam, że trochę mnie drażni. wstawić coś w środku wanny co zapobiegnie przedostawaniu się światła na wylot? Bo raczej gąski tego nie zakryją.

Oraz czy ten odcień może być jako baza do malowania amerykańskich M48 w Wietnamie ? Jeżeli nie - to jakiego koloru użyć:)

Na koniec model złożony na sucho prezentuje się tak - czy montując lufę nie lepiej wkleić ją na stałe - nie chciałbym żeby po miesiącu opadła i wyglądała jak nie powiem co













