Willysy Dragon 1:72
Prace nad M4A4 już się zbliżają do końca, w M4A3 utknąłem, więc postanowiłem że z doskoku zrobię coś lekkostrawnego. Wybór padł na ostatnio wypuszczone przez Dragona Jeepy (dostępne były w dwupaku, z Shermanem M4A1 i Water Buffalo). Uzbierało mi się ich 5, na razie pokażę dwa pierwsze.

Model już był na forum pokazywany, więc nie będę się na jego temat rozpisywał. Jedyne co mocno mi się w nim nie podoba to wygląd felg, ale jakoś ujdzie to w tłumie.
Pierwszy samochodzik ma wylądować na podstawce razem z M4A3. Ponieważ jest aktorem drugoplanowym raczej potraktowałem go po macoszemu.

Wklejone nowe siedziska, drobnica wokół szyby, dla smaczku skręcone koła. Wymienione uchwyty, do dorobienia jest jeszcze zderzak i odbojniki z tyłu.

Uchwyty i paski do narzędzi (siekiera niestety zapaskudzona CA), uchwyty i rama do plandeki.

Kanister jest w modelu dość marny więc zakryłem go jakąś szmatą, dorobiłem też "rączki".
Drugi jeep ma skończyć jako samochód do ewakuacji rannych z bezpośredniego zaplecza pola walki. Takich jeepów używała m.in. 5 Kresowa Dywizja Piechoty pod Monte Cassino i w takim malowaniu chcę też swojego jeepa zrobić (OD/Light Mud z białymi elementami). Do wykonania mam stelaż na 2 pary noszy który był mocowany w tylnej części pojazdu.

Kółka znów skręcone, w dodatku cała oś jest skrzywiona na wertepach, ot smaczek w skali
Poza zmianami jak w modelu wyżej usunąłem z burty siekierę.


Ostatnim smaczkiem jest nieco zmacerowany grill

Acz w tym modelu jeszcze dużo roboty przede mną.
A Wam jak się to widzi?

Model już był na forum pokazywany, więc nie będę się na jego temat rozpisywał. Jedyne co mocno mi się w nim nie podoba to wygląd felg, ale jakoś ujdzie to w tłumie.
Pierwszy samochodzik ma wylądować na podstawce razem z M4A3. Ponieważ jest aktorem drugoplanowym raczej potraktowałem go po macoszemu.

Wklejone nowe siedziska, drobnica wokół szyby, dla smaczku skręcone koła. Wymienione uchwyty, do dorobienia jest jeszcze zderzak i odbojniki z tyłu.

Uchwyty i paski do narzędzi (siekiera niestety zapaskudzona CA), uchwyty i rama do plandeki.

Kanister jest w modelu dość marny więc zakryłem go jakąś szmatą, dorobiłem też "rączki".
Drugi jeep ma skończyć jako samochód do ewakuacji rannych z bezpośredniego zaplecza pola walki. Takich jeepów używała m.in. 5 Kresowa Dywizja Piechoty pod Monte Cassino i w takim malowaniu chcę też swojego jeepa zrobić (OD/Light Mud z białymi elementami). Do wykonania mam stelaż na 2 pary noszy który był mocowany w tylnej części pojazdu.

Kółka znów skręcone, w dodatku cała oś jest skrzywiona na wertepach, ot smaczek w skali


Ostatnim smaczkiem jest nieco zmacerowany grill

Acz w tym modelu jeszcze dużo roboty przede mną.
A Wam jak się to widzi?








