T-34/85 Dragon 1:72
Napisane: wtorek, 27 listopada 2012, 17:24Witam zakładam już drugi wątek warsztatowy na forum. W chwili obecnej jakoś nie bardzo chce mi się sklejać AS-90 SPG z uwagi na pewne problemy no ale mniejsza.
W moje łapki wpadł model T-34/85 firmy Dragon jest to wczesna wersja tego czołgu z roku 1944.
Więc tak czołg wykonam w kamuflaży zimowym zapewne przełom 1944/45 lub początek 1945. Oznaczenie jednostka bliżej nieznana.
Co będzie zrobione otwarte włazy na wieży i w kadłubie plus kilka dodatków przeszczepionych z innych modeli w skali.
Udało mi się wykonać antenę oraz większość malutkich elementów na wieży nad którą obecnie pracuję. Jak będzie chwila czasu cyknę fotkę i umieszczę.
Z planowanych dodatków na wieży to: pojedyncze ogniwa gąsienic na poręczach dla desantu oraz z tyłu pewne pakunki jeszcze bliżej nieokreślone (przeszczepy z modeli z tego okresu). Na kadłubie być może również coś od załogi plus narzędzia prawdopodobnie łopata lub jakaś skrzynia.
Czym maluję model pędzlem i farbkami Pactry o niebo lepszymi od tych z Revella.
Podstawowy kolor to rosyjski zielony i biały, dodatkowe to rdzawy,czarny, metalizer na gąski oraz matowy do zgaszenia modelu, że tak to ujmę co by się nie świecił jak choinka.
Brudzenie wykonam tylko specjalnym sztyftem Tamiyi w kolorze lekkiej ziemi (jasny). Obejmie ono gąsienice, koła nośne, spód kadłuba i jego tył.
Oczywiście czekam na dodatkowe pomysły. Przy okazji dziś nabyłem kolejny model T-34 tym razem 34/76 z roku 1941 również Dragona.
W moje łapki wpadł model T-34/85 firmy Dragon jest to wczesna wersja tego czołgu z roku 1944.
Więc tak czołg wykonam w kamuflaży zimowym zapewne przełom 1944/45 lub początek 1945. Oznaczenie jednostka bliżej nieznana.
Co będzie zrobione otwarte włazy na wieży i w kadłubie plus kilka dodatków przeszczepionych z innych modeli w skali.
Udało mi się wykonać antenę oraz większość malutkich elementów na wieży nad którą obecnie pracuję. Jak będzie chwila czasu cyknę fotkę i umieszczę.
Z planowanych dodatków na wieży to: pojedyncze ogniwa gąsienic na poręczach dla desantu oraz z tyłu pewne pakunki jeszcze bliżej nieokreślone (przeszczepy z modeli z tego okresu). Na kadłubie być może również coś od załogi plus narzędzia prawdopodobnie łopata lub jakaś skrzynia.
Czym maluję model pędzlem i farbkami Pactry o niebo lepszymi od tych z Revella.
Podstawowy kolor to rosyjski zielony i biały, dodatkowe to rdzawy,czarny, metalizer na gąski oraz matowy do zgaszenia modelu, że tak to ujmę co by się nie świecił jak choinka.
Brudzenie wykonam tylko specjalnym sztyftem Tamiyi w kolorze lekkiej ziemi (jasny). Obejmie ono gąsienice, koła nośne, spód kadłuba i jego tył.
Oczywiście czekam na dodatkowe pomysły. Przy okazji dziś nabyłem kolejny model T-34 tym razem 34/76 z roku 1941 również Dragona.
Nie lepiej napisać posta jak już masz fotki?
