Modelarstwo z pasją

Nie będzie to typowy wątek warsztatowy, bo nie będę zamieszczał dalszych postępów z budowy. Chciałem tylko pokazać, jak wygląda po sklejeniu prosto z pudła nowość Dragona oraz napisać parę słów na temat tego zestawu.



Nowy model ze stajni Dragona posiada oczywiście część elementów z poprzednich modeli na podwoziu Pz IV np.:
-gąsienice z miękkiego tworzywa, które można kleić za pomocą kleju do plastyku
-osobno odlane koła nośne oraz ich dekielki
-wózki jezdne...

Reszta nowych elementów wykonana jest na przystępnym poziomie. Wszystko do siebie pasuję jak należy, więc nie ma problemów przy klejeniu. Piszę o tym, bo ostatnio takie problemu napotkałem przy modelu Churchill'a. Denerwujące mogą być jedynie ślady po łączeniu form i czasami pojawiające się nadlewki na detalach, które wymagają usununięcia. Brak śladów po wypychaczach skutkuję tym, że przy klejeniu nie musiałem użyć ani grama szpachlówki. Całość skleiłem w jeden wieczór.






Pozdrawiam,
M.

Ha, "... całość skleiłem w jeden wieczór" - jakie ta skala daje możliwości.
Fajnie wygląda ten "pływak" , trochę jak Japończyk, trochę jak Amerykanin a to Niemiec.

Podstawka z wodą ?

Fajny "wynaLazek". Duże płaskie powierzchnie dają pole do popisu przy malowaniu... Mateusz możesz dać zbliżenie na te łańcuchy - jak są zdetalowane " na wtrysku"?

Korowiow napisał(a):Podstawka z wodą ?

Kupiłem sobie dwa zestawy, i jak drugi będę robił dla siebie to może będzie podstawka z wodą

Czy ten pojazd miał brać udział w inwazji na GB?
Jakoś nie mogę znaleźć informacji na temat.

czak45 napisał(a):Czy ten pojazd miał brać udział w inwazji na GB?
Jakoś nie mogę znaleźć informacji na temat.

Też.

EDIT:
Tfu. To nie ten pojazd. Pomyliło mi się z tauchpanzerem...

Też sobie kupiłem (znowu zaoszczędziłem przy preorderze). Model naprawdę bardzo fajny i rzeczywiście do złożenia w jeden wieczór OOB. Mateusz koniecznie pokaż warsztat z tego drugiego zestawu. Ja będę robił swojego z wodą. Tak nawiasem mówiąc całkiem spore bydle z niego

Warto zwrócić uwagę, żeby "sufit" ładnie wlazł na wannę - u Mateusza niestety nie wyszło i widać szczelinę. Ten sam problem mam w HB w 35 i nie bardzo wiem jak go przeskoczyć.

I też go sobie zamówiłem

Czak LWS "załogowy" ten z kabiną miał być pierwotnie przeznaczony do inwazji na GB. LWS miał ciągnąć przyczepkę, na którą można było załadować do 20 żołnierzy. Niestety testy pokazały, że pojazd jest zbyt wolny i dodatkowo nie poradzi sobie z warunkami morskimi na kanale. Projekt zarzucono, część pojazdów była w afryce a część na froncie wschodnim. O ile się nie mylę to było ich 7 lub 8 sztuk.

Korowiow napisał(a):Czak LWS "załogowy" ten z kabiną miał być pierwotnie przeznaczony do inwazji na GB. LWS miał ciągnąć przyczepkę, na którą można było załadować do 20 żołnierzy. Niestety testy pokazały, że pojazd jest zbyt wolny i dodatkowo nie poradzi sobie z warunkami morskimi na kanale. Projekt zarzucono, część pojazdów była w afryce a część na froncie wschodnim. O ile się nie mylę to było ich 7 lub 8 sztuk.

Dzięki za informacje.

Tak, tylko, że to nie ten LWS. Tamten to zupełnie inny pojazd. Wersję opancerzoną stworzono w momencie, gdy o inwazji już zapomniano jako nierealnej.