Modelarstwo z pasją

[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=J7x1qojaVWY[/youtube]

Jest kawał maszyny, nie? Ten właśnie pojazd będzie głównym tematem mojej pracy konkursowej. Skoro jest to transporter pojazdów wojskowych, to pasuje dać jakiś ciekawy ładunek na lawetę. Tym ładunkiem będzie - jedyny słuszny - czołg Leopard 2 A4. I teraz najważniejsze: cały zestaw będzie wykonany w polskich barwach tj. z oznaczeniami 10 Brygady Kawalerii Pancernej.
Najważniejszym elementem projektu będzie model firmy Revell:

Wcześniej miałem już okazję wykonać ten model. Wbrew pozorom proces jego budowy nie jest długi i skomplikowany. Kilka rzeczy oczywiście jest do poprawy, ale ogólnie ten model prezentuje się znakomicie. Dokupiłem do niego następujące dodatki:
- łańcuszek RB
- linę Eureka XXL
Można jeszcze dokupić blaszki Eduard 22125. Jednakże po przejrzeniu instrukcji do tych blaszek stwierdziłem, że nie opłaci mi się ich kupować (koszt około 50 zł). Chyba, że ma ktoś do odsprzedania po okazjonalnej cenie. W każdym razie tak naprawdę wykorzystałbym raptem 1/3 zestawu. A resztę istotniejszych poprawek spokojnie można wykonać we własnym zakresie np. błotniki.
Za "ładunek" będzie robił model Leoparda 2 firmy Dragon:

Model rarytas, o teoretycznie znakomitej jakości. W zasadzie jedyny porządny model tego czołgu w tej skali. Model można zwaloryzować blaszkami Extratech EXV72021 kosztującymi około 30 zł. Ale tutaj podobnie jak w przypadku modelu Fauna nie opłaci mi się kupować ich. Na podstawie fotek ustaliłem, że przydałoby mi się raptem 5 z około 30 zestawowych części. To co trzeba to spokojnie sam zrobię tak jak należy. Tu jako ciekawostkę dodam, że na pewno do zrobienia jest tył wieży. Do tego modelu dokupiłem jedynie zestaw kalek z Toro Model.

A więc całość prezentuje się tak:


Podczas budowy głównie będę korzystał z fotek zamieszczonych na sąsiednim forum:
http://modelwork.pl/viewtopic.php?f=70& ... LT+Elefant
http://modelwork.pl/viewtopic.php?f=70& ... it=Leopard

I to na razie tyle. Jeszcze 2 ciekawe filmiki pokazujące moc ciągnika w praktyce:
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=fPRTrB9R4t0[/youtube]
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=jCcW1MW6PTE[/youtube]

Mam kilka pomysłów na uatrakcyjnienie odbioru tego modelu. Jednym z nich jest wykonanie ciągnika ze skręconymi kołami. Wygląda to znacznie ciekawiej według mnie i umożliwia podejrzeć odrobinę jak wygląda przednie zawieszenie. Sama przeróbka nie była trudna, wystarczyło trochę naciąć część imitująca piastę i ją odgiąć. Tak to wygląda na chwilę obecną:





Koła są jeszcze do zrobienia tj. likwidacja śladu łączenia dwóch połówek.

Podwozie Elefanta powoli obrasta w detale, a tymczasem pora na - jedyny słuszny czołg - Leona. Kadłub na początku tak wyglądał:



Pierwszą rzeczą do poprawy na I rzut oka były przednie błotniki, poszarpane w fabryce (DZIĘKUJĘ ). A po sklejeniu tych połówek do listy doszła jeszcze szczelina z przodu, tuż pod hakami oraz szczeliny w miejscu styku tylnej ścianki kadłuba z jego resztą. Muszę przyznać, że spasowanie tej tylnej ścianki trochę nie przystoi tej firmie... W każdym razie tak to wyszło:




Następnie zabrałem się za wieżę:



Tu dopiero jest roboty... Tył nadawał się do zeszlifowania i zrobienia na nowo. Popatrzmy:



Przede wszystkim ta płyta/pokrywa (?) oznaczona numerkiem '2'. Na większości zdjęć jej nie ma, a ponieważ tyczy się to także zdjęć polskich Leonów https://plus.google.com/photos/10116119 ... banner=pwa to ją zeszlifowałem i dorobiłem z profili imitacje uchwytów itp. Nie jest to wersja ostateczna, co nieco może jeszcze poprawię. Booki także musiałem zeszlifować '1' i wyciąć linie podziału. Samo spasowanie tej części do reszt wieży to jakaś pomyłka - popatrzcie jakie szczelny były do zaszpachlowania:


https://plus.google.com/photos/10116119 ... banner=pwa


https://plus.google.com/photos/10116119 ... banner=pwa

Jeszcze foto całości:




I tyle na razie. Generalnie model (pomimo przeróbek) jest całkiem fajny. Detale ładne i czyste, a blaszki są zbędne.

Ciekawie się zapowiada, myślałeś nad włączeniem go do jakiejś fajnej podstawki?

Na chwilę obecną nie planuję podstawki.

Był ciągnik, był - jedyny słuszny czołg - Leopard, więc pora na naczepę. Najwięcej roboty było oczywiście z podwoziem:






W paru miejscach toporność elementów wynikająca ze skali dała o sobie znać. Przykładowo:



Drugie podejście dało taki efekt:





Wokół podpór powinny być jakieś węże hydrauliczne, ale brak dobrych zdjęć naczepy w pozycji z opuszczonymi podporami uniemożliwia mi wykonanie imitacji tych węży. Jeden z najazdów będzie w pozycji transportowej, a drugi w pozycji opuszczonej -to w ramach uatrakcyjnienia odbioru tego modelu. Na chwilę obecną szykują się 4 konkretne przeróbki w tej naczepie. Jako ciekawostkę dodam jeszcze, że na powierzchni transportowej są widoczne drobne jamki skurczowe. Sama ta płyta dodatkowo jeszcze lekko zwichrowana (delikatnie wklęsła była)

A co za problem wymienić te wsporniki na blaszkę? Tak samo jak dorobić drucianą osłonę na tą "tarczkę" na zderzaku z tyłu.

Mógłbyś też zmienić tło, bo na tym to niewiele widać...

A co za problem wymienić te wsporniki na blaszkę?

Ano taki, że stosunek nakładu pracy, jaki wymaga ta poprawka do (ledwo co widocznego) efektu końcowego uważam za mało korzystny i nie warty zachodu.

Tak samo jak dorobić drucianą osłonę na tą "tarczkę" na zderzaku z tyłu.

Chętnie. Jak tylko znajdę odpowiedni drucik.

Mógłbyś też zmienić tło, bo na tym to niewiele widać...

Na jakie przykładowo? Może za ciemno ustawiony masz monitor?

Wracamy do ciągnika. Tak jak pisałem, zaczyna on obrastać w detale:




I pierwsza rzecz do poprawki, która rzuca się w oczy. Mianowicie kosz na koło zapasowe (ten pojemnik to zbiornik na paliwo):



A oryginał wisi i pluje się ze śmiechu:



Tak to wygląda po poprawce przed montażem do pojazdu:



I po montażu (zamierzam jeszcze wykonać imitację tych linek, które podtrzymują ten kosz):



Jak widać z tyłu coś tam porobione jest. Ale o tym za chwilę, bo jeszcze rzućmy okiem na drugą stronę pojazdu:



I rzeczywistość:



Ten obszar jest jak by co jeszcze nie dokończony (w tej skrzyneczce coś powinno być, ale jeszcze nie ustaliłem co takiego).
No i teraz najciekawsze, czyli tył pojazdu. W rzeczywistości mamy tutaj kombinację przewodów hydraulicznych, lin od wciągarek oraz prowadnic tych lin:




Lin i przewodów oczywiście w modelu brak. A same prowadnice?



Na szczęście przy pomocy nożyka udało się je odpowiednio naciąć co dało taki efekt:





Pozostały jeszcze bębny z linami oraz cała instalacja:



Ze względu na skalę oraz brak dobrej dokumentacji wszystkiego nie uda się odtworzyć, ale choćby częściowa imitacja tej instalacji znacznie poprawi odbiór modelu. Jak by ktoś się pytał, to użyłem linek o średnicy 0.4 mm.

Zmień proszę ten łańcuch. Wiem, że to jest ten najmniejszy od RB, ale na siedem-dwójkę i tak za duży... Jak chcesz, mam gdzieś w pozostałościach fototrawionek kawałek łańcucha...

A da się z tego zrobić coś dobrze wyglądającego? Jeśli tak, to zapraszam na PW.

A projekt niebawem reaktywuję.

Z łańcuszkiem na razie się wstrzymam, zobaczę jeszcze jak to będzie wyglądało po pomalowaniu. Na chwilę obecną wg mnie jest ok. Ale dziękuję za ofertę
Chwilowo nie mam dostępu do aparatu, więc krótka pisemna relacja. Po dłuższej przerwie wznowiłem prace na tym projektem.
Naczepa jest gotowa do malowania, tu dodałem tyko parę detali. Nad ciągnikiem jeszcze pracuję, została kabina i parę kabelków/rurek w okolicy siodła - tu dosyć ciężko będzie wszystko odwzorować, więc zmuszony jestem częściowo improwizować. Najwięcej roboty będzie z Leosiem, ale niebawem urlop będę miał

No to jedziemy dalej... Tak jak wspomniałem naczepę uznaję za gotową do malunków. Tak to wygląda:








Tutaj do poprawki były przede wszystkim najazdy, a konkretnie ich zawiasy. Oryginale tworzyły coś takiego:




Więc zrobiłem małe poprawki.

Do tego jeszcze drewniane sztabki + łańcuszek:



Wysuwany podest:

http://img391.imageshack.us/img391/935/img1361ssc8.jpg

Kolejna rzecz to klapka osłaniająca pulpit sterowniczy naczepy, tu ją widać koło chlapacza:



Z mniej poważnych przeróbek to chlapacze i ucha na łańcuchy.

Na koniec przymiarka z Leonem:

Bardzo fajnie. Marzy mi się taki zestaw w 1:35....

Świetnie się zapowiada.

Ciągnik i naczepa gotowe do malowania Leosiem - jedynym słusznym czołgiem - zajmę się w przeciągu najbliższych dni. Najpierw fotki ciągnika, gdzie miałem trochę roboty z wykonaniem, właściwie to próbą odwzorowania tej pajęczyny:



Co byłem w stanie to zrobiłem. Super dokładnie niestety nie jest, także proszę nie traktować poniższego jako wzorca Przydałoby się więcej fotek tej okolicy pojazdu, bo nie do końca wiadomo gdzie który kabel biegnie. Musiałem trochę improwizować Oto ciągnik:









Jak widać dodatkowo jeszcze dodałem na wciągarki miedziane linki firmy Eureka (0.4 mm), jakieś rurki na tych 2 butlach po lewej. A w kabinie (szybki po pomalowaniu kamo wkleję - mam już na to patent) oprócz tego zegara:



warto jeszcze dorobić zagłówki na skrajnych fotelach.

Całość prezentuje się następująco:






I z ładunkiem:

Podkład nałożony. Super to wygląda, lepiej niż się spodziewałem