Strona 1 z 2

Bishop SPG Italeri 1/72 OPEN

PostNapisane: czwartek, 21 lutego 2013, 19:14
przez Sherman
Obrazek
Co prawda wszystkie dotychczasowe próby wzięcia udziału w konkursie kończyły się tym że modelu nie skończyłem nie mniej spróbować po raz trzeci chyba mogę... Może się tym razem uda coś zrobić (tak pamiętam, że mam na forum już x innych zaczętych relacji :P ).

Wybór padł na Bishopa poniekąd z powodu modelu który wybrał Panzer, gdyż jego BT-42 ma taką samą armato-haubicę i był konstrukcją równie nieudaną co mój, tytułowy osobnik. Trzeba też przyznać że kupiłem ten model głównie z powodu jego brzydoty... Patrząc szerzej na pancerne zabawki z DWŚ trzeba przyznać że Niemcy robili jedne z najpiękniejszych maszyn do zabijania, Brytyjczycy zaś celowali w tych najbrzydszych i jednym z czołowych maszkaronów Albionu był Biskup.

Pojazd zaczęto opracowywać już w roku 1941 gdyż armia potrzebowała jakiegoś samobieżnego nośnika dla najpopularniejszej haubicy, 25cio funtówki. Oparty o podwozie czołgu Valentine Bishop wszedł do służby w końcu 1942, "zawojował" kawałek pustyni, Tunezję, Sycylię i jakieś resztki dotrwały do inwazji na właściwą część Włoch. Szybko jednak zaczęto zastępować tą nieudaną konstrukcję amerykańskimi M7 Priest (Ksiądz) z haubicą 105mm i później produkowanym w Kanadzie Sextonem(Zakrystian) uzbrojonym w taką samą jak Bishop haubicę 25prd.

Model Italeri to przepak starego modelu Esci, chyba nawet jednego z tzw. "lost moulds". Podobnie jak pradziwy Bishop opraty jest na szczęściach z zestawu Valentine... czyli cytując jedno z polskich tłumaczeń Oceans 11 "dochodzimy do windy i tu zaczynają się schody". Valentine od ESCI to Mk.I/II, Bishop był budowany na ciut późniejszych podwoziach co daje nam dwa zasadnicze problemy:
- wczesne zamiast późnych koła jezdne
- gąsienice dwusforzniowe zamiast jednosforzniowych.
Jak z tego wybrnąć jeszcze nie wiem.

INBOX
A oto główny aktor czyli model:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
kalkomanie:
Obrazek
dwa malowania nad którymi się zastanawiam:
Obrazek
Obrazek

Jako że do modelu nie ma żadnych zestawów waloryzujących, wszystko co będę robił w ramach "OPEN" będzie dorabiane we własnym zakresie z tego co uda się gdzieś wyskrobać.

BUDOWA MODELU

KADŁUB
Zaczynam do kadłuba. Na razie nad modelem spędziłem trzy leniwe wieczory, więc i postępy nie są duże.

Góra kadłuba po wycięciu z ramki przed dalszą obróbką.
Obrazek
Góra kadłuba po oszlifowaniu i usunięciu zbędnych (lub idących do wymiany) elementów.
Obrazek
a tutaj góra kadłuba w towarzystwie sklejonej i poszpachlowanej wanny.
Obrazek
Nadbudówka z armatą będzie wykonana jako otwarta dlatego musiałem usunąć płytę spod wieży, a w dalszej kolejności dorobić wnętrze kadłuba.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Wnętrze będzie słabo widoczne więc jest potraktowane nieco po macoszemu (poza tym u mnie zawsze wszytko jest koślawe i upaprane klejem, niestety tak łądnie jak Temi2 kleić nie umiem). W błotniki wklejone są kawałki plastiku z miejscach mocowania narzędzi i tym podobnych rupieci. Duże lepiej się uzupełnia takie ubytki w porównaniu z tradycyjnym szpachlowaniem.
Po usunięciu plastiku wygląda to mniej więcej tak:
Obrazek
Niestety zdjęcia macro wyciągają wszystkie niedoróbki :-/

Następnie zabrałem się za osłonę wydechu. Część z modelu była dużo za gruba... Element okleiłem taśmą dwustronną i przykleiłem do niego kawałek blaszki z puszki po piwie (wyżarzonej).
Obrazek
Wyciąłem blaszkę wg wzorcowej części
Obrazek
I wrzuciłem do wody celem odmoczenia taśmy
Obrazek
W międzyczasie obrobiłem rurę wydechową z tłumikiem i naciąłem jej wylot
Obrazek
Blaszka i plastik po rozklejeniu:
Obrazek
A tak wygląda całość po zamontowaniu:
Obrazek

Przyszedł czas na chwilę zabawy z drzwiami dostępowymi do przedziału silnikowego (chwila niestety przerwana z baraku blachy puszkowej...).

Część oryginalna była dość paskudnie odlana i w dodatku mocno odbiegająca od rzeczywistości.
Obrazek
Obrazek
Postąpiłem podobnie jak z osłoną tłumika, tyle że tutaj zamiast blaszki płytka plastikowa 0,5mm.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Jak widać nie leżą idealnie, ale to zniknie pod kątownikami z blaszki które będą dookoła każdego skrzydła drzwi.
Owe kątowniki zacząłem robić ale większość była krzywa i wylądowała w koszu... a było ich na tyle dużo że wyczerpałem resztki zapasów blachy. Zacząłem więc uzupełniać na modelu brakujące śruby używając heksagonalnych profili Plastruct i kawałków wyciągniętej nad świeczką ramki, ciętych w plasterki. Tyle na razie ośrubowałem:
Obrazek
Obrazek

CDN

Mam nadzieję że zdjęcia są w miarę dobre i klarowne. Wszelkie uwagi merytoryczne, tak odnośnie modelu, zdjęć i samej relacji mile widziane. Trollowanie, hejtowanie 72jek i rozmowy o Galicji też ;o)

Re: Bishop SPG Italeri 1/72 OPEN

PostNapisane: czwartek, 21 lutego 2013, 19:23
przez Tomek Hejmo
Fajnie by było zobaczyć coś skończonego przez Ciebie ;o) Bardzo mi się ten pojazd podoba, a to co z nim zrobił Rick Lawler to dla mnie mistrzostwo świata. Zobowiązuję się podglądać.

Re: Bishop SPG Italeri 1/72 OPEN

PostNapisane: czwartek, 21 lutego 2013, 19:27
przez Sherman
Tomek Hejmo napisał(a):Fajnie by było zobaczyć coś skończonego przez Ciebie ;o)

Też bym chętnie zobaczył ;o)
Bardzo mi się ten pojazd podoba, a to co z nim zrobił Rick Lawler to dla mnie mistrzostwo świata. Zobowiązuję się podglądać.

A znam znam. Pooglądałem, poinspirowałem się ;o)

Re: Bishop SPG Italeri 1/72 OPEN

PostNapisane: czwartek, 21 lutego 2013, 19:28
przez Tomek Hejmo

Re: Bishop SPG Italeri 1/72 OPEN

PostNapisane: czwartek, 21 lutego 2013, 19:33
przez Alex976
Fajny model przymierzam się właśnie do niego, ale w 1:35, bo 72 to kompletnie nie moje skala. Teraz to całkiem nieźle idzie, ale jak przyglądam się tym narzędziom, które były od razu na kadłubie to aż się wzdrygam. Warto byłoby coś z tym z robić. Co do malowania to to drugie bardziej mi się pdodoba. Powodzenia.

Re: Bishop SPG Italeri 1/72 OPEN

PostNapisane: czwartek, 21 lutego 2013, 19:41
przez Sherman
Alex976 napisał(a):ale jak przyglądam się tym narzędziom, które były od razu na kadłubie to aż się wzdrygam. Warto byłoby coś z tym z robić.

Te narzędzia które są odlane zostaną, za dużo bym zniszczył przy okazji ich usuwania, nie bardzo mam też czym je zastąpić. Od strony zewnętrznej są podcięte igłą, tak że przy washowaniu wejdzie tam lekko farba i je "wypukli". Dodatkowo model raczej będzie objuczony różnymi tobołkami i szmatami więc pewnie trochę te odlane z kadłubem narzędzia poukrywam.
Co do malowania ciągle nie wiem ;o) ale raczej skłaniem się ku temu pierwszemu
Obrazek
Zastanawiam się natomiast nad dodaniem przodka od 25cu funtówki, pomalowanego Light Mud/Olive Drab dla przełamania kolorów. Coś jak na tym zdjęciu:
Obrazek

Re: Bishop SPG Italeri 1/72 OPEN

PostNapisane: piątek, 22 lutego 2013, 00:34
przez Robert P.
O kurde, piękna robota Kolego :!: Taką lubię i z zapartym tchem śledzę dalej. Co powiesz o gęsiach, do przyjęcia są pod względem jakościowym? Czy nie za grube, czy jakiś wypychaczy nie mają.

Re: Bishop SPG Italeri 1/72 OPEN

PostNapisane: piątek, 22 lutego 2013, 09:15
przez Panzer
Fajny projekt. Też kiedyś go chciałem zrobić, ale robiłem Valentine i już mi się drugi raz nie chciało z tym babrać. Gąski żywiczne robi zdaje mi się ModellTrans.

Re: Bishop SPG Italeri 1/72 OPEN

PostNapisane: piątek, 22 lutego 2013, 16:28
przez Tomek Hejmo
Jakub, masz może jakieś fotki BIshopa ciągnącego ten przodek?

Re: Bishop SPG Italeri 1/72 OPEN

PostNapisane: piątek, 22 lutego 2013, 17:58
przez subgrafik
Swietna robota.

P

Re: Bishop SPG Italeri 1/72 OPEN

PostNapisane: niedziela, 24 lutego 2013, 21:03
przez Sherman
Robert P. napisał(a):Co powiesz o gęsiach, do przyjęcia są pod względem jakościowym? Czy nie za grube, czy jakiś wypychaczy nie mają.

Wypychaczy nie ma, ale są zbyt grube. Zęby też są mocno rachityczne, w dodatku jak wspomniałem w pierwszym poście to gąsienice nie do tej wersji.
Panzer napisał(a):Fajny projekt. Też kiedyś go chciałem zrobić, ale robiłem Valentine i już mi się drugi raz nie chciało z tym babrać. Gąski żywiczne robi zdaje mi się ModellTrans.

Fakt że model wymaga sporo pracy. Nie planuje do niego kupować żadnych dodatków, nie mam ostatnimi czasy funduszy na hobby.

Zdjęcia Bishopa ciągnącego przodek nie mam niestety, ale zdjęcia z przodkiem stojącym tuż obok są. A samo działo ma zaczep do holowania.

Były napomknięte błotniki, a w zasadzie narzędzia na nich. Nie dawało mi to spokoju więc...
Obrazek
Błotnik ucięty
Obrazek
i podszlifowany
Obrazek
Wcześniej pomierzyłem błotniki i odrysowałem na papierze milimetrowym. Naklejony na taśmę dwustronną i fragment blaszki z puszki po piwie.
Obrazek
Przy równym wycinaniu pomagałem sobie ściskiem stolarskim. Do pracy się nie nadaje ale żeby utrzymać linijkę styknie. Nacinam blaszkę delikatnie, klika razy. Używam ostrego ostrza, trzymanego prostopadle do powierzchni cięcia. Lepiej robić to na stojąco.
Obrazek
Odcięty
Obrazek
idzie do odmoczenia
Obrazek

Oba błotniki bo poskładaniu (jeszcze nie klejone)
Obrazek

Błotniki zamontuję dopiero po sklejeniu góry i dołu kadłuba. Niestety uszkodziłem sobie tył góry kadłuba który po odcięciu błotników zrobił się bardzo wiotki.

Na deser armatka (choć nie skończona).
Było:
Obrazek
jest:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Lufa to Shermanowa 75tka z Dragona z doklejonym pierścieniem z blaszki na końcu lufy. Reszta to plastikowe płytki, profile, ciągnięty plastik i troszkę drutu. Raczej licencia poetica ale po zabudowaniu w "budzie" nie będzie tak dużo widać.

Na razie jest tyle:
Obrazek
O budzie będzie w najbliższym odcinku.

CDN.

Re: Bishop SPG Italeri 1/72 OPEN

PostNapisane: niedziela, 24 lutego 2013, 22:25
przez spiton
Fajny SBS z błotnikiem. I w ogóle elegancka robota. Brakuje mi tu zapałki, bo to przecież maleństwo jest.

Re: Bishop SPG Italeri 1/72 OPEN

PostNapisane: poniedziałek, 25 lutego 2013, 06:43
przez Alex976
Widać, że dużo roboty przed tobą, ale sprawnie ci idzie. Te błotniki wyszły super, a po spasowaniu będą wyglądały o niebo lepiej od tamtych. Budka miała jakiś defekt, że postanowiłeś ją wykonać sam, czy wolałeś zrobić to dla świętego spokoju, żeby nie bawić się w poprawianie itd.?

Re: Bishop SPG Italeri 1/72 OPEN

PostNapisane: poniedziałek, 25 lutego 2013, 18:26
przez Sherman
Alex976 napisał(a):Widać, że dużo roboty przed tobą, ale sprawnie ci idzie. Te błotniki wyszły super, a po spasowaniu będą wyglądały o niebo lepiej od tamtych.

Jeszcze muszę im te przetłoczenia zrobić, ale one będą już raczej w formie naklejonych pasków. Ostatecznie zdecydowałem się na zrobienie ich de novo ze względu na odtworzenie uszkodzeń i braków według zdjęcia.
Alex976 napisał(a):Budka miała jakiś defekt, że postanowiłeś ją wykonać sam, czy wolałeś zrobić to dla świętego spokoju, żeby nie bawić się w poprawianie itd.?

Zasadniczo przód był słabo odlany i koszmarnie spasowany z bokami, chciałem też zrobić otwarte włazy z przodu (dla celownika), łatwiej było zrobić budę od zera niż wiercić i pocieniać część z modelu. Niestety po spasowaniu okazało się że buda z modelu którą kopiowałem ma złe wymiary i wszytko poszło... na wiórki. Dziś może siądę i zrobię ją od nowa.
spition napisał(a):Fajny SBS z błotnikiem. I w ogóle elegancka robota. Brakuje mi tu zapałki, bo to przecież maleństwo jest.

Dzięki. Przy armatce nie miałem niestety siły focić tego krok po kroku, z resztą tam mało było takich chwytów. Będę się nie mniej starał żeby w miarę możliwości większość prac była dobrze zdokumentowana ;o) A zapałka też będzie, w następnym odcinku.

Re: Bishop SPG Italeri 1/72 OPEN

PostNapisane: poniedziałek, 16 września 2013, 14:00
przez adamem
Sherman napisał(a):Dzięki. Przy armatce nie miałem niestety siły focić tego krok po kroku, z resztą tam mało było takich chwytów. Będę się nie mniej starał żeby w miarę możliwości większość prac była dobrze zdokumentowana A zapałka też będzie, w następnym odcinku.

No i gdzie ten odcinek ;o)