Dawno nic w tym temacie nie pisałem ale skoro powstał nowy dział dedykowany małej pancerce to czemu nie…
Troszkę zbiorczej relacji.
Dołożyłem wybrzuszenie z lewej strony wieży.
po potraktowaniu surfacerem wyszło coś takiego:
Po doklejeniu detali wieża wyglądała tak:
Włazy miały być z zestawu dragona, były już wycięte, obrobione i spokojnie sobie leżały luzem na półce ... i się zleżały, gdzieś je diabli wzięli. Zostały więc blaszaki.
Ostatnio zamiast na klejenie wzięło mnie na pędzlowanie.
Pomaziałem sobie bazowo wieżę i podstawkę:
Wieża wyszła jak widać...
Pędzlowana life colorkiem. Coś koło 4 warstw.
Z maziaków nawet jestem zadowolony, przynajmniej na tyle, że nie musiałem dawać ostatniej warstwy "tapowaniem" jak to zwykle u mnie bywało dotychczas. Aczkolwiek oczywiście mogło być lepiej.
Faktura na wieży mimo wszystko chyba powinna być mocniejsza, czyli jednak sprawdzona tamka a nie surfacer ;)
Podstawka - na razie baza z czterech kolorków humbrola.
Nie przewiduję żadnych wodotrysków, po prostu, aby było za co czołg złapać
Zastanawia mnie jedno. Jak malowałem modele humbrolkami to powierzchnia była lekko chropowata, dzięki czemu bardzo fajnie wcierało się w nią na żywca oleje. Po Lifecolorze wyszła na pierwszy rzut oka dużo lepsza, "gładsza" powłoka. Coś mi mówi, że się oleje mogą ślizgać... potrenuję na jakimś złomie najpierw.