Fiata nie maluję z tego względu, że mam po prostu chaos i burdel na malarni która była trochę nie używana.
Doszła gąsienica oraz układ jezdny, swoją drogą nie wyszło to najlepiej. Jeszcze nigdy ogniwka nie przy stworzyły mi tylu kłopotów. Najgorzej jest przy kole napędowym - aczkolwiek nie będzie to bardzo widoczne pod błotnikami. Dodałem uchwyty z jakiegoś złomu PE. I tutaj mam do Was prośbę Panowie - nie macie może jeszcze takich uchwytów PE o szerokości 2 mm i wysokości 1 mm? Potrzebne mi są bardzo.
Wystarczy już "nadziać" drugi kapeć i podoklejać około 4 części, zamówić lufę, blaszki i można kombinować.