Jest to mój pierwszy post tutaj. Modelarstwem zajmuję się ok. 8 lat ze sporymi przerwami; głównie pancerka i figurki do gier bitewnych. Co lepsze prace możecie sobie obejrzeć w mojej galerii(podpis).
Do rzeczy.
Kupiłem sobie ten modelik żeby sprawdzić jak to jest z tym całym snap-fit'em.

Inboxa nie będzie, bo nie wiem czy mój aparat sobie z nim poradzi.
Zanim jednak zacznę mam do Was pytanie.


Jak widać na powyższych zdjęciach powierzchnia elementów odlewanych jest gładka jak..... coś bardzo gładkiego..., tak więc kombinowałem z fakturą. Mam za małe cojones żeby zastosować sztuczkę z rozpuszczaniem plastiku, więc użyłem szpachli.

Większe zdjęcie
Po lewej sucha szpachla(Vallejo Plastic Putty), po prawej lekko rozwodniona. Oba sposoby "dziabane" starym sztywnym pędzlem.
Pytanie która lepiej wygląda? Czy może darować sobie fakturę i jechać jak jest? Poniżej zdjęcia tego samego po filtrze olejnym i (trochę za jasnym) suchym pędzlu.

Większe zdjęcie
Mam nadzieję że nie zgnoicie mnie już na początku, i odpowiecie na moje pytanie.
Dziękuję i pozdrawiam.







