Moderator: xenomorph
Andrzej Wasilewski napisał(a):Znowu malujesz po kawałku? A jak się okaże że po sklejeniu wanny z górą kadłuba została Ci szczelina i trzeba szpachlować to co wtedy?
Poza tym rób to bardziej starannie - niedomalowałeś bandarzy i nierówno nałożyłeś piaskowy kolor - kilka warstw z rzadkiej farby. Nie spiesz się, modelarstwo to nie wyścigi.
Jan Maria Kozik napisał(a):Pierwsza gęś gotowa. Koła i bandaze poprawie jak pisałem.
gumowy01 napisał(a):Coś jest nie tak. Niby pokazujesz warsztat, ludzie się wypowiadają, sugerują co ewentualnie powinieneś poprawić, odpowiadasz to się poprawi. Po czym z jakąś dziwną upartością pędzisz dalej i uważasz że jest ok. Nie jest ok. Pędzisz jakby Cię ktoś gonił. Od początku, przed pomalowaniem należy części które sklejasz przeszlifować ze śladów klejenia, a dopiero potem malować Ty już kładziesz washa
Powrót do Pojazdy wojskowe w skali 1:72 i mniejsze - warsztat
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 46 gości