Modelarstwo z pasją

Witam
(Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku )
Jako ,że brak mi mocy /weny w budowie wielkoluda w 1:35 dłubię sobie takiego małego karaluszka -bez zimmeritu,wiem ,że to kompletne SF ,ale chce nauczyć się malować na nim areografem ,porobić obicia w tej skali i pobawić się błotem.Malowanie też nie będzie spektakularne ,czyli cały w "German Grey'u" od Valejjo . Prosto z pudełka ,taki dla relaksu i treningu.To tyle z części pisanej.

Wanna

Na sucho góra i wanna

...z wieżą...

Porady /pomoce mile widziane
Dziękuje i pozdrawiam
Dżejrosz

Dżejrosz napisał(a):(...) i pobawić się błotem.Malowanie też nie będzie spektakularne ,czyli cały w "German Grey'u" od Valejjo .

Porady /pomoce mile widziane

Zanim zaczniesz "bawić się błotem" sklej czysto model, bo wieża na chwilę obecną średnio wygląda. No i "German Grey" odpada...

Szlifowałem ją od nadmiaru kleju ,ale przypatrze się jej jeszcze raz i dokonam poprawek.
Czemu odpada german grey?? Kolor niezgodny?

Z tego co wiem, Ausf. E nie załapała się na "Panzer Grey"

Okej ,wieża jest w trakcie popraw a nad kamuflażem myśle :
http://www.tanks-encyclopedia.com/ww2/n ... _Tiger.php
znalazłem stronę na ,której trochę tych kamuflaży jest według mnie żaden nie jest prosty....
Pozdrawiam

I tak bez zimmeritu nie do końca będzie zgodny z historią więc maluje tak jak Ci wygonie. Najważniejsze żebys sobie na nim poćwiczył

Dobra,
zostaje przy starej koncepcji -taki SF dla treningu.
Pzdr

Dżejrosz napisał(a): taki SF dla treningu.
Pzdr

No chyba że tak
Rozumiem, że ma powstać coś takiego?


Źródło: http://wiki.worldoftanks.com/File:Germany-PzVI.png

Tylko tak na przyszłość, WOT nie zastąpi dobrych publikacji o pancerce

Dżejrosz napisał(a):Dobra,
zostaje przy starej koncepcji -taki SF dla treningu.
Pzdr

...a czemu Pazner Grau jest dla Ciebie takie ważne O_o
jak nie podoba Ci się malowanie trójkolorowe, to widziałem ciekawe malowanie z zimy 44/45, bodajże w Tiger Colorus I, a zawsze nie będzie go wstyd na półce postawić :-)

Dawaj różowe!

Axel1st napisał(a):trochę tych kamuflaży jest według mnie żaden nie jest prosty

Swoją drogą- efektowne jednolite malowania, też nie należy do najprostszych... ale mniejsza o to - kibicuje w zmaganiach.

Masz rację Jednak mi wydaję się ,że jako będzie to pierwszy model malowany areografem, to kolor jednolity będzie najprostszy . Oczywiście najpierw poćwicze na innym modelu ,który przeznaczyłem na poligon testowy.

Witam kolejny apdejt:
koła potraktowane surfacer'em 1000
poprawiona wieża
..i podstawka
Zdjęcia z dotychczasowego postępu:


Ta czerwona pokrywka to podstawka oczywiście Zamysł jest taki ,że czołg będzie stał na drodze gruntowej i cos tam jeszcze...


To tyle
Pozdrawiam
Jakub

Witam,
kolejny postęp ,nawet spory.Nie czekając na wymianę wężyka maźnąłem pędzlem podwozie wyszło jak wyszło



Popracowałem nad wieżą , poprawiłem właz i wyszlifowałem ślady kleju


Podstawka też zaczyna rosnąć

Zbliżenie

Zamysł całości

Wykorzystam trawkę polaka i coś jeszcze może.

A oto gama kolorów ,która według mnie powinna się nadać , oczywiście jeszcze uzupełnie skład.

Od lewej i od początku to:
Valejjo-uniform green , khaki grey , mahogany brown , beige brown
Tamiya- dark yellow(XF-60) , khaki (XF-49)
Gunze H- mud , dark green H 64 , dark green H 73
Pactra- rot braun , weathering , russian dark earth , schokoladen braun
Oczywiście jeszcze doboirę jakieś farbki , ale czy takie mogą być??
A teraz parę słów o modelu:
Zacząłem składać gęsi ,ale to istna masakra ,sztywne strasznie . Ale budując ten model natknąłem się na czas do refleksji - powiem tak : dałem znów ciała przyznaję się . Jest pełno niedoróbek , kleju ,którego nie mogę opanować , błędów ,na które przymykam oko albo ich nie zauważam . Jednym słowem kolejna porażka ,ale cóż może nie jest tak źle. Najróżniejsze komentarze mile widzanie .
Dziękuje i pozdrawiam
Kuba

Jeśli chodzi o klej to sprzedam Ci taki mały trick. Generalnie kleju nie trzeba dużo żeby część związała, więc zamiast atakować plastik igłą od kleju wylej sobie odrobinę gdzieś z boku i na nanieś go na część czymś znacznie mniejszym. Ja zazwyczaj używam starej obsadki od pędzla z obciętym włosiem w którą wtykam kawałek sztywnego stalowego drutu 0,5mm (żeby się trzymało stronę którą wbijasz w pędzel posmaruj CA).

Dzięki Sherman z tricku korzystam
A tutaj mała foto-relacja z wykończenia prawej gąsienicy.Jedno słowo-masakra . Jakoś złożyłem po paru dniach,starałem się jak mogłem ,albo coś się odklejało albo co innego. Zobaczymy co będzie z drugą .Krzywizny gęsi na kole napinającym(tym z przodu,tak?) próbowałem się pozbyć-lekko się wyprostowała




Zdjęcia robione na szybko z rąsi -za jakość przepraszam.
Pozdrawiam