Modelarstwo z pasją

Witajcie,

pora na kolejny skrócony warsztacik, a na nim rosyjski wozik:
Gaz AAA i działo Zis-2.
Mały in-boxik:
ładne pudełeczko,


a w nim wypraski, dość ładne, dobre detale, oponki gumowe.


Gdyby ktoś chciał rzucić okiem do instrukcji, zapraszam do galerii na picasie.

Składało się dość szybko i przyjemnie.




Pozwoliłem sobie na skopiowanie pomysłu sklejenia trzech części kabiny B. Fajny patent, nie trzeba się martwić złożeniem ze sobą wszystkich pięciu elementów, a tak zostawię jedne drzwi uchylone. Podpatrzyłem też co tam by można dorobić, i tak oprócz klameczek, haczyków z przodu karoserii dojdą jeszcze wycieraczka oraz lusterko. Ale to na samym końcu, podczas malowania pewnie by odpadło ;-) Dorobiłem jeszcze wyraźniejszą fakturę desek na pace.





Pozwoliłem sobie na dorobienie kilku skrzyneczek amunicyjnych, i jakiegoś tam ekpwpiunku, który się przydaje przy okopywaniu działa.
Jest jeszcze żywiczna skrzynka narzędziowa z zestawu Part, oraz duża skrzynia na klamoty załogi.




Które ułożenie rzeczy bardziej wam się podoba?
Czy zapasowe koła zostawić na pace, czy też przyczepić je po bokach?

No i najważniejsze. Czy do malowania pozdejmowalibyście opony?

Zdejmij do malowania, załóż przed lakierem matowym.

Wygląda fajnie. Czy są na rynku dostępne figurki radzieckich artylerzystów w 1:72? Były by ciekawym uzupełnieniem.

Taki zestaw figurek, w bojowych postawach przy działku, oferuje Italeri. "ZIS 3 AT Gun With Servants"

W zestawie PST z haubicą M30 122mm jest fajna grupa artylerzystów. Co do GAZ'a - czekam na malowanie...

Tylko że te figurki nadają się do i duuużo kropek,mam ten zestaw ,i pozostaje opcja co podał mnowogro figurki z italki

Można by poszukać jakichś figurek firmy Preiser. Ja ma dwa zestawy niemieckich grenadierów i są całkiem, całkiem...
Figurki Preiser'a są na pewno w Jadarze, ale nie wiem czy akurat artylerzyści,
POZDRAWIAM!
P.S. Ładny ten zestawik, narobiłeś mi smaka. Jak skończę z su-85 to chyba się skuszę:)

W pierwszym podejściu do malowania, przy ostatnim nałożeniu farby wszystkie cienie mi zniknęły i wyszło tak:



Więc spróbowałem raz jeszcze podmalować, ponownie ciemna warstwa a potem jaśniejsze.
Nie uzyskałem cieniowania, jakie chciałem (jakoś mi zapycha czasem aero, no muszę się jeszcze sporo nauczyć).
Widać cieniowanie jedynie na tylnej ścianie obudowy przedziału kierowcy.

Następnie już pędzelkiem, akrylami dość intensywnie zróżnicowałem w jasnościach zielonego niewielkie elementy. Na to nałożyłem wash z brązu van dycka (na grill i boczne obudowy silnika wash jest czarny).





Przez pewien czas kombinowałem jak by tu postarzyć deski wewnątrz paki.
Na razie baza do dalszego malowania - plamki:





Chyba teraz czas na jakiś wash z brązu ciemnego, potem ciemno brązowego i dalej lekko pędzlem jakieś obtarcia. Z daleka wygląda ok, ale z bliska już widać że to plamki
Co myślicie?

Skrzynia fajna, ale chyba trochę zbyt wyrazista wewnątrz jak na 72 ( mnie się kojarzy z ładnymi deskami barlineckimi )

Całość jak na razie super robota, czekam z niecierpliwością na dalszą relację.

Pozdrawiam Michał

Ech, permanentny brak czasu, więc wszystko idzie wolno.
Korzystam z chwili wolnego i podaję następną porcję fotek z prawie skończonego modeliku.
Wypada mi jeszcze dorobić lusterko, wycieraczkę, pododawać osprzęt na pace. Na daną chwilę wygląda jak na poniższych fotkach, zostały dodane obicia (nie jestem z nich zadowolony), modelik nieco się zakurzył i wpadł w błoto.









Armatka (niedomalowane detale)


Z odrobiną skrzyneczek całość nieco się ożywia:




Mokrego Śmigusa Dyngusa!

Świetne, podoba mi się szczególnie paka. A i brudzenie całości ciekawe.

Pozdrawiam i obserwuję dalej,
Krzysiek

Sorki za odgrzewanie kotleta, ale można wiedzieć jak malowałeś deski na pace?

No problem
Najpierw pociągnąłem całość kolorem zbliżonym do drewna sosnowego,
chyba to był kolor DAK Następnie kilkoma różnymi odcieniami ciemniejszych brązów porobiłem takie kropeczki.
Po tym wziąłem olejne: siennę paloną, umbrę naturalną i brąz van dycka i pomaziałem z grubsza i przypadkowo, dbając aby było Na sam koniec powcierałem pigmenty pod kolor ziemi i kurzu.

Podmalowałem detale w armatce, przykleiłem skrzyneczki.



Reszta w galerii:
http://www.pwm.org.pl/viewtopic.php?f=170&t=12428