A co będzie warsztat!
Jako że z pancerką do tej pory miałem mało do czynienia (jeden model w 1:35) tak w mikro skali kompletnie debiutuje. Dlatego tak sobie wykombinowałem że modele z serii FtF będą dobrym początkiem tej przygody. Modele będą robione z prosto z pudełek, bez większego patrzenia w zgodność z oryginałem. Celem moim jest poprawne złożenie i ładne pomalowanie miniatur Liczę też na pomoc i podpowiedzi doświadczonych kolegów
Na początek wyciąłem główne elementy obydwu tankietek, spasowanie jest całkiem dobre, i tak wiem, peryskop w TKSie powinien być przesunięty w stronę środka kadłuba, i działko też nie powinno być w osi jarzma, ale jak wspominałem, moje modele mają się głównie ładnie prezentować na półce ku uciesze moich oczu
Następnie połączyłem na sucho wannę z górną częścią kadłuba i okazało się że jest dziura której gąsienice nie zasłonią, zaradziłem temu więc w sposób następujący