Strona 5 z 7
Re: Nowości w 'małej' skali
Napisane:
poniedziałek, 19 grudnia 2011, 14:50
przez Tomek Hejmo
To tak jakbyś kupił Mercedesa i musiał sobie jakieś śrubki dokręcać... Poza tym, ten kosz powinni dać z blaszki i wtedy cały model można by zlepić bez kupowania dodatkowych zestawów, do których tutaj osobiście nie widzę zbyt dużego zastosowania.
Re: Nowości w 'małej' skali
Napisane:
poniedziałek, 19 grudnia 2011, 14:53
przez Panzer
Z drugiej strony w modelu Rodena nie ma w ogóle liny....
Re: Nowości w 'małej' skali
Napisane:
poniedziałek, 19 grudnia 2011, 14:56
przez Tomek Hejmo
Nie oglądałem Rodena, ale kosztuje mniej niż 30zł, a Dragon pewnie skoczy wyżej niż 60...
Re: Nowości w 'małej' skali
Napisane:
poniedziałek, 19 grudnia 2011, 14:58
przez Seweryn
skala72 napisał(a):Tomek Hejmo napisał(a):Znowu lina odlana w całości...
Ale nie ma boolu, można spokojnie zeszlifować, całe szczęście, że nie jest wśród innych detali.
I tak zapewne blachy do niego będą.
Masz rację Adamie, ale lepiej niech nie dają liny wcale.
Re: Nowości w 'małej' skali
Napisane:
poniedziałek, 19 grudnia 2011, 21:44
przez Korowiow
Koledzy ja się w pełni z Wami zgadzam dla nas lepiej gdyby nie było liny. Trzeba jednak pamiętać, że modele sklejają także mniej zaawansowani modelarze dla których blaszki, dodanie nowej liny i inne przeróbki są poza zasięgiem.
Myślę, że takie argumenty determinują postępowanie producenta.
A swoją drogą to wygląda na świetny model.
Re: Nowości w 'małej' skali
Napisane:
poniedziałek, 19 grudnia 2011, 21:54
przez Tomek Hejmo
Ale trójka Revella ma linę doklejaną osobno i cierpliwy uczeń z podstawówki może go sklecić do kupy
Do tego Dragon ma jeszcze tupet chwalić się tą liną na posterze
Re: Nowości w 'małej' skali
Napisane:
sobota, 24 grudnia 2011, 12:28
przez Seweryn
W sprzedaży jest już pierwsza trójka Dragona:
http://www.hobbyeasy.com/en/data/g6wqnlovlifqiokkfmsd.htmlCena to lekka kpina, tyle co za dwa modele Revella.
Re: Nowości w 'małej' skali
Napisane:
sobota, 24 grudnia 2011, 14:41
przez Axel1st
Znając Dragona napewno fajny, ale ta cena..żal
Re: Nowości w 'małej' skali
Napisane:
sobota, 24 grudnia 2011, 16:00
przez Tomek Hejmo
Bynajmniej nie jest fajny, moim zdaniem nieco słabszy od Revella jeśli chodzi o ausf. L. Za tą cenę można sobie sprawić niemca i Partowe blachy.
Re: Nowości w 'małej' skali
Napisane:
sobota, 24 grudnia 2011, 16:18
przez Axel1st
Ouu.. No to wybór jest oczywisty
Re: Nowości w 'małej' skali
Napisane:
sobota, 24 grudnia 2011, 16:48
przez Tomek Hejmo
Nie wiem czy widziałeś te zdjęcia na fb, jeżeli nie, to wrzucam foto najsłabszego elementu
Na bazie moich przemyśleń z wyższych postów powinna wyjść żywiczna poprawka na bazie tyłka z Revella albo StuGa DMLa (może to zmobilizuje twórcę
), bo o ile w przypadku ausf. L jest alternatywa, to ausf. N już nie.
Re: Nowości w 'małej' skali
Napisane:
sobota, 24 grudnia 2011, 17:05
przez Slash
Z ciekawości spytam? O tę linę znowu chodzi? Wydaje mi się, że łatwiej pomalować ładną, dobrze odlaną linę i "odciąć" ją mocnym washem niż sprawić by lina doklejana wyglądała, lekko, subtelnie i w skali... 72.
Re: Nowości w 'małej' skali
Napisane:
sobota, 24 grudnia 2011, 17:28
przez Tomek Hejmo
Głównie to o pokrywy wlotów powietrza, które powinny być osobnymi częściami. Odnośnie liny to się różnimy, ja uważam, że osobno wklejona lina jest duża lepsza.
Re: Nowości w 'małej' skali
Napisane:
sobota, 24 grudnia 2011, 23:05
przez Modelarz
Jeżeli lina odlana razem z przyległościami miałaby wyraźny splot i delikatnie odwzorowane mocowanie to moim zdaniem byłaby wygodniejsza.
Osobna (druciana) wymaga przecież starannego przyklejenia i odpowiedniego ułożenia na modelu - tutaj zdecydowanie więcej można zepsuć.
Grunt, żeby wymiana takiej liny była
dodatkowym wyzwaniem a nie koniecznością.
Natomiast pokrywy wlotów powietrza są poniżej pasa, szczególnie za tą cenę... za tą cenę montuję właśnie kolejnego Panzer III w 1:48
P.S.
WESOŁYCH ŚWIĄT i MODELARSKIEJ POMYŚLNOŚCI w 2012 r. !
Re: Nowości w 'małej' skali
Napisane:
niedziela, 25 grudnia 2011, 15:45
przez Panzer
Model w Martoli kosztuje 57 zł, a Ausf L Revella 41,50 zł, więc nie przesadzajcie z tą porażającą ceną. Cena Dragona jest standardowa za każdy jego ostatni wypust. Poza tym lina na tyłku Dragona jest bardzo ładnie zrobiona. Ma nawet karbowanie symulujące splot. Ja sobie sprawiłem "enkę" z DAK, a i Ka-Mi już zanabyłem. Te nowe modele Dragona super się składa. Właśnie kończę Ha-Go, biorę się zaraz za LVT i Chi-ha. Raz, dwa, trzy - model gotowy i to z oczywistymi poprawkami. Jak dla mnie to dragonowskie rozwolnienie w skali 1:72 to świetna sprawa