Modelarstwo z pasją

Cześć,

W tym wątku będę publikował postępy z kolejnego projektu. Temat dosyć oklepany, ale zawsze chciałem ten model popełnić.




Pozdrawiam,
M.

Czym różnią się te żywiczne koła od zestawowych?

W sumie niewiele, ale są ładniejsze.
będę bacznie obserwował.

Seweryn napisał(a):W sumie niewiele, ale są ładniejsze.
będę bacznie obserwował.

Dokładnie jak Seweryn pisze

Model powoli się skleja, naczepa to właściwie rój samych wypychaczy. Całe szczęście, że docelowo będzie zakryta małą niespodzianką

Każdą oponkę od spodu znacznie zeszlifowałem co by lekko zwizualizować wagę ładunku, który wyląduje na naczepie.



Pozdrawiam,
M.

Podglądam dyskretnie, jak Ci idzie Fajnie się zapowiada.

Ooo.. dopiero teraz widzę ten wątek. Co tam będziesz na niego wpychał?

LCVP

Oooooo!!!!
Mateusz tylko nie LCM 3, bo po tym już sam nie wiem co będę miał zrobić z kabina nieopancerzoną(soft cab).
Chociaż ja już od kilku lat , mam silnik do niego. Jak planujesz zrobić przeniesienie napędu (łańcuchy)?

No i Juliusz wykrakałaś. LCM-3 z nad Renu 1945 ws przeniesienia napędu jeszcze się nie zastanawiałem. Możemy zrobić projekt grupowy z M26, hmm ??

Co do kół - zamieszczam mało profesjonalne ujęcia dla zainteresowanych (koła są celowo zeszlifowane od strony bieżnika):



Dzięki za komentarze.

Pozdrawiam,
M.

Dziękuję za zdjęcia porównawcze kół. M26 się gdzieś w szafie kurzy, jak i milion innych modeli.

Będę zaglądał, zobaczę jak Ci blaszki pójdą i co "wyciągają" w tym modelu.

Jak w każdym modelu, planuje wykorzystać tylko te najpotrzebniejsze (wg własnego uznania ). Niestety nie jestem zwolennikiem dłubaniny

M.

Ta blaszana kabina jest do bani, lepiej wystrugać z hipsu, mój M26 też zagląda a szuflady

Tak mnie zastanawia na ile strugać de novo, a na ile da się sensownie podrasować to co daje Aca. No ale ja jestem modelarzem teoretycznym, a to nie jest na propsie.

Siedzę cicho i czekam na dalsze zdjęcia.

Sherman napisał(a):Tak mnie zastanawia na ile strugać de novo, a na ile da się sensownie podrasować to co daje Aca. No ale ja jestem modelarzem teoretycznym, a to nie jest na propsie.

Siedzę cicho i czekam na dalsze zdjęcia.

Najważniejsze, że sprawia Ci to frajdę. Tak trzymaj

Mozolnie, z uporem do przodu... zastanawiam się czy nie rozpocząć kolejnego projektu