Efekty dzisiejszej walki:
dorobiłem wszystkie uchwyty od nowa jakie tylko się dało Zeszlifowałem włazy i "poprawiłem" fakturę odlewu i dodałem spawy na wieżyczce, a jak to wyjdzie okaże się po malowaniu.
a tu z podstawką wstępnie pomalowaną i ukształtowaną: