Modelarstwo z pasją

Fajnie się dogaduje innym, ale...
No nic, biorę wszystko "na klatę" i może z Waszą pomocą coś wreszcie dokończę.

Jak na razie zapowiada się bardzo fajnie... Tak trzymaj
To na lufie to oznaczenia "zestrzeleń"? Ma ich więcej niż Wasilij Zajcew z sowieckiej propagandy
Michał

Bardzo ładne wężyki kamuflażu, co w skali 1/35 jest niczym niezwykłym to w 1/72 wymaga trochę umiejętności. Na płycie silnikowej i z przodu można by poprawić jeszcze raz DG, ale wszystko i tak się zleje pod olejami i brudzeniem.

Działaj dalej

mysiek13 napisał(a):To na lufie to oznaczenia "zestrzeleń"? Ma ich więcej niż Wasilij Zajcew z sowieckiej propagandy

Michał! To malowanie, to luźna interpretacja tego zdjęcia:

matejson napisał(a):ale wszystko i tak się zleje pod olejami i brudzeniem

Tu mam nadzieję na Waszą pomoc, bo w "pancerce" tylko z rzadka coś "dłubię".

Byłem pewien, że do pancerki o wiele łatwiej będzie o "chłopki" niż do modeli lotniczych, ale mam wrażenie, że jest odwrotnie, przynajmniej w 72-ce. Dlatego kombinuję coś samemu "wystrugać" - poprzerabiać z tego, co mam. No wiem krój mundurów nie będzie jak trzeba, ale zobaczymy.

Pozorant jak mówicie, na razie bardzo oporny. Pojazd parę detali dostał i podmalowane "gąski".

Jaho63 napisał(a):No wiem krój mundurów nie będzie jak trzeba, ale zobaczymy.

no z tego co widzę, to 'nie bedzie jak trzeba' stało się dyplomatycznym eufmizmem pójscia po bandzie..

Kamil Feliks Sztarbała napisał(a):pójscia po bandzie

Nie wiem, co przez to rozumiesz, bo ja

Jaho63 napisał(a):krój munduru nie będzie jak trzeba, ale zobaczymy

Miałem na myśli, że spróbuję przerobić mundur szturmowca "w kierunku" munduru artylerii. Malowanie wyszło koszmarnie, kolor kompletnie nie ten, ale podejście po bandzie? Rozumiem jakbym dał figurkę Indiany Jonesa, albo Pameli Anderson...

Jaho63 napisał(a):Rozumiem jakbym dał figurkę Indiany Jonesa, albo Pameli Anderson...

no było by chociaż wesoło.. zgłoś sie na PW, cos wymyślimy

Miałem na myśli coś takiego:

Oczywiście poprzez pryzmat skali (i mój brak umiejętności) chciałem osiągnąć przynajmniej coś zbliżonego.
Ok mojego załoganta zwolniłem na wcześniejszą emeryturę, żeby nie narażać na niewinnych przeglądaczy. Zamówiłem zestaw CMK, więc może wrócę do tego zamysłu.

Świetne paski na lufie. Jak udało Ci się je tak równo namalować??

spiton napisał(a):Jak udało Ci się je tak równo namalować

No, nie są aż tak równe, ale to, tak szczerze, nie przeszkadza mi, bo w rzeczywistości były malowane ręcznie. Zrobiłem je na ręcznej obrabiareczce na małych obrotach, i bardzo rozrzedzoną farbą.





A to, żeby mi nie zarzucano propagowania idei faszystowskich.

Nazizm-komuna-jeden pieron ;-)))

spiton napisał(a):Nazizm-komuna-jeden pieron ;-)))

"Jeden pieron" to bym się nie zgodził, choć niestety wiele cech wspólnych miały.
Dzięki uprzejmości Kamila Feliksa pojawiła się nowa załoga, również za jego sugestią nastąpi zmiana aranżacji ;)
Jeden będzie malował kolejny "ring", a drugi czyścił broń.

Może jakimś pigmentem byś go pojechał po podwoziu trochę. Albo po podwoziu fest, a resztę lekko ;=))

StuG właściwie gotowyj, gimnastykuję się tylko nad "Hugonem".