Strona 1 z 1

Blitzkrieg na pustyni i w warsztacie - Sd.Kfz 232 Fu Roden

PostNapisane: wtorek, 10 listopada 2009, 21:58
przez mnowogro
Witajcie,

korzystając z dnia wolnego postaram się coś zmajstrować małym kosztem. Mam sporą ochotę przećwiczyć jedną podpatrzoną technikę nakładania pustynnego kamuflażu (czytaj obić, obdrapań, prześwitujących warstw farb i czego tam jeszcze da rade zrobić). Nie jestem w stanie maltretować kilku wraków jedynie do tego używanych, więc w tym celu ofiarą padł sympatyczny ośmiokołowiec: Sd. Kfz. 232 Fu 8 rad.

Całość po odebraniu ze sklepowej lady:
Obrazek

Wersje malowania: (i tak będzie w barwach DAK, palmy i inne weźmiemy z zapasów)
Obrazek

Rzut oka na ramki:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ładne szczegóły, nie jest tak źle.
Nieco gorzej przedstawiają się czarne ramki - używane w każdym wypuście ośmiokołowca, formy są już lekko zużyte, więc dla wielbicieli krystalicznie oddanego podwozia jest to nie do przyjęcia, u nas będzie zapiaszczone...
Obrazek

No to jedziemy na pustynię.
Tymczasem tło wypełni seria dla modelarskich masochistów - filmik po japońsku:
http://www.youtube.com/watch?v=40aKYQZ2vIQ

Pozdrawiam!

Re: Blitzkrieg na pustyni i w warsztacie - Sd.Kfz 232 Fu Roden

PostNapisane: czwartek, 12 listopada 2009, 04:58
przez mnowogro
W miarę posuwania się prac, było jeszcze wczoraj wieczorem:

Obrazek
Pocieniowane podpory przedniej osłony osłona wycięta z cienkiego arkusza PS, jedno z pudełek zaopatrzone w nową pokrywę, dodane haki z przodu i z tyłu, wstępnie zacząłem kombinować z polepszeniem zestawowych kanistrów oraz sprawdzam jak się wykonuje PART-owskie kanistry.

Obrazek
Miały być otworzone jedne drzwiczki, ale nie mogłem wybrać figurki która by pasowała aby zakryć puste wnętrze. Więc będzie zamknięty.

Jeszcze ciepły z warsztatu (koła nieprzyklejone, trzymają się na blue tacku).
Zamiast wydłubać coś patriotycznego, mam takiego kanciastego:
Obrazek
Obrazek

Ech, sporo pracy było przy wyginaniu osłon kierunkowskazów i lamp, kosz na kanistry zrobiony z papieru nasączonego CA,
Wydechy zrobione scratchowo - kawałek grubej ramki, uformowany na owal w przekroju, blaszka zabrana królewskiemu tygrysowi i wklejona na odwrót. Większość skrzyneczek poprawiona - dodane wieczka. Żywiczne koce i skrzynka to zestaw Armo. Podpory anteny z kawałka polistyrenu, zamarkowana izolacja za pomocą taśmy maskującej.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Taki kanciasty, z mordki przypomina jakąś maszynę kroczącą imperium ;)

Re: Blitzkrieg na pustyni i w warsztacie - Sd.Kfz 232 Fu Roden

PostNapisane: środa, 25 listopada 2009, 22:52
przez mnowogro
Ciąg dalszy. Początkowe szybkie zdobywanie terenu zostało powstrzymane przez kontratak innych niezbędnych czynności życiowych (poza warsztatem też jest życie, ciekawe, co? ;) ) ale powolutku nadal prowadzę działania zaczepne, tym razem opanowując zupełnie przyczółek "modelu sklejonego do gruntowania".

Obrazek

Obrazek

Skleciłem linki holownicze, dodałem podpórki pod stelaż z kanistrami. Uchwyty na narzędzia na przednim pancerzu przyjdą z narzędziami. Lufkę zgubiłem w kosmosie pokoju, niech sobie orbituje spokojnie - więc symuluje ją kawałek ramki.
Bardzo ładny jest KM w tym zestawie, choć trudno było mi go rozwiercić. Dół wieżyczki wymaga szpachlowania i dołożenia kawałka plastiku, aby z grubsza przypomniało to rzeczywistość.

Obrazek

Obrazek

Dzięki uprzejmości Panzera4 dostałem też dwa koła zapasowe na tył. W obu wywaliłem środki, a w górnym zaznaczyłem dziury pod śruby. Bardzo dziękuję Radek!

Obrazek

Dziś chyba dostanie się do ludwikowej kąpieli, a w najbliższym czasie nieco się zagruntuje.
Z kanistrami nadal walczę - wymagają szpachlowania. A jeszcze tylko się spytam, na blaszce Parta z kanistrami:
http://www.jadarhobby.pl/part-p72060-ni ... p-169.html
są części lewa i prawa w dwóch rodzajach - z napisami i bez.
I teraz pytanko, bo nie mogę tego znaleźć w sieci - czy kanistry powinny mieć po napisie (lub bez) z każdego boku?
Czy też ma być tak, że napis może być z jednej strony a z drugiej bez napisu.
I czy napis jednoznacznie określa że w kanistrze jest benzyna, a brak napisu to jest woda?
Byłbym wdzięczny za odpowiedzi :)

Re: Blitzkrieg na pustyni i w warsztacie - Sd.Kfz 232 Fu Roden

PostNapisane: środa, 25 listopada 2009, 22:54
przez Adam Obrębski
Świetne detale jak na siedemdwójkę :!:

Re: Blitzkrieg na pustyni i w warsztacie - Sd.Kfz 232 Fu Roden

PostNapisane: środa, 25 listopada 2009, 22:58
przez Kamil Feliks Sztarbała

Re: Blitzkrieg na pustyni i w warsztacie - Sd.Kfz 232 Fu Roden

PostNapisane: środa, 25 listopada 2009, 22:59
przez mnowogro
Bardzo dziękuję, ale trzeźwo patrząc to niewielka była moja ingerencja w zestaw. Szkoda że wszelkie wizjery i włazy w modelach Rodena tak niepozorne odstają od pancerza...

Kamilu, bardzo dziękuję! Heh, jak zwykle trzeba wiedzieć jakie pytanie googlowi zadać.
Na frazę キャニスター nie wpadłem :D

Re: Blitzkrieg na pustyni i w warsztacie - Sd.Kfz 232 Fu Roden

PostNapisane: środa, 25 listopada 2009, 23:08
przez Kamil Feliks Sztarbała
..trzeba się było języków uczyć :>
a tak na Poważnie- to na forum temat teutońskich kanistrów był poruszany parę razy- niemniej jednak tylko te dwa linki, na szybko, znalazłem. o ile dobrze pamiętam, to jakies Materiały siara i mariusz72 podrzucali- ale głowy za to nie dam

Re: Blitzkrieg na pustyni i w warsztacie - Sd.Kfz 232 Fu Roden

PostNapisane: czwartek, 26 listopada 2009, 01:02
przez siara1939
Tu mala popowiedz w sprawie kanistrow.
Kanistry na wode mialy bialy krzyz malowany na boku.

Re: Blitzkrieg na pustyni i w warsztacie - Sd.Kfz 232 Fu Roden

PostNapisane: czwartek, 26 listopada 2009, 01:32
przez mnowogro
Super link Siara - właśnie przeglądam. Co do białego krzyża, to tyle też zauważyłem :) Na moim modeliku, te kanistry z czarnego plastiku będą z wodą.

Zastanawiam się czy by nie spróbować wyrzeźbić jakiejś matki i może by tak kilka kanistrów odlać w żywicy - zawsze to nowe doświadczenie. Co do techniki, to kanister sklejałoby się z dwóch części, i wtedy można by zachować tę charakterystyczną wzdłużną szparę - łączenie dwóch wytłoczonych części.

A tak BTW, to ten modelik jest zlepikiem kilku fajnych zdjęć:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Fotki z adresu afrikakorps.org i z książki której tytuł widać, do dyskusji tylko.

Widać na nich patent ze skrzynką i oponami na silniku, zawinięcie lin holowniczych, dodatkową skrzynkę na prawym błotniku z przodu, dodatkowy stelaż na kanistry.

Początkowo miał być w malowaniu Panzergrau, na który naniesiono błoto, a potem to błoto miało być wytarte na krawędziach, o jak tutaj:
Obrazek
Źródło: Panzer Colours, vol1., Bruce Culver, tylko do dyskusji

Ale właśnie zobaczyłem zdjęcie na którym jest ładny i wyraźny kamuflaż, i może by tak coś takiego sobie zapodać:
Obrazek
Fotka z adresu afrikakorps.org , do dyskusji tylko.

hmm...

Re: Blitzkrieg na pustyni i w warsztacie - Sd.Kfz 232 Fu Roden

PostNapisane: czwartek, 26 listopada 2009, 19:01
przez rollingstones
Zdjęcie kolorowe podoba mi się bardziej jako inspiracja. Ogólnie to świetna praca powstaje.

Re: Blitzkrieg na pustyni i w warsztacie - Sd.Kfz 232 Fu Roden

PostNapisane: środa, 2 grudnia 2009, 00:12
przez mnowogro
Jednak będzie w szarym, z wyschniętym błotem.

Na razie podstawowy kolor - żadnej tam modulacji, bo i tak większość modulacji rozegra się w wyschniętym błocie ;)

Obrazek

Obrazek

Re: Blitzkrieg na pustyni i w warsztacie - Sd.Kfz 232 Fu Roden

PostNapisane: środa, 2 grudnia 2009, 04:56
przez mnowogro
Wykorzystałem niecnie spongeboba i dwiema szarościami obtłukłem i przetarłem. Potem ciemno-szarym washem podkreśliłem wszelkie wgłębienia.
Obrazek

Obrazek

Teraz kombinuję aby podmalować jakoś na inny kolor część pudełek na błotnikach, trzeba poprawić dwie palmy, podmalować km i działko.
Jak tylko tego się dokona, przyjdzie lekka ilość obić do gołego metalu, krawędzie poprawię na satynowo, i zacznie się nakładanie kamuflażu złożonego z błota :)

Re: Blitzkrieg na pustyni i w warsztacie - Sd.Kfz 232 Fu Roden

PostNapisane: środa, 2 grudnia 2009, 09:51
przez Tomek Hejmo
Ciekawie to wygląda, już wcześniej obserwowałem to zróżnicowanie szarości gąbką u Ciebie i muszę przyznać, że efekt jest niezły. Czekam na błoto, bo sam muszę się nauczyć je robić :)

Tomek