Strona 1 z 1

Pojazdy 1:72 - warsztat zbiorczy

PostNapisane: niedziela, 24 lipca 2022, 09:26
przez djack
Witam wszystkich. To będzie taki zbiorczy wątek dotyczący pojazdów w skali 1:72. Kilka miesięcy temu zacząłem robić Centaura Mk IV z IBG i tak mi się to spodobało, że w kolejce czeka cała gromadka rozmaitych pojazdów. Na początku lipca udało mi się podczas nadmorskiego wczasowania się kupić w jednej z księgarni monografię „Avenger/ Challenger” wydawnictwa Militaria i tak powstał pomysł, żeby Cromwella z IBG przerobić na Challengera. Problem był głównie w dwóch rzeczach: podwoziu, które w Challengerze było dłuższe niż w Cromwellu i w lufie 17-funtówki. Po przeglądnięciu ofert sklepów doszedłem do wniosku, że dawcą podwozia będzie drugi Cromwell, który w zamian dostanie żywiczne podwozie z Tank Models, zaś lufę wyszabruję z Shermana Firefly z Airfiksa (i tak posłuży jako dawca podwozia do wersji Firefly’a, którą Airfix wypuścił tylko z podwoziem uproszczonym). Do tego dojdą jeszcze lufy karabinów z Mastera.

Obrazek

Będę budował równolegle Challengera i Cromwella, więc będzie widać wszystkie różnice.
Na ten moment obydwa kadłuby wyglądają tak, jak widać na zdjęciach.
Kadłub przeznaczony dla Challengera został oczywiście przedłużony i pozbawiony niektórych szczegółów typu śruby, ponieważ pierwowzór miał bardziej uproszczoną konstrukcję niż Cromwell. Wannę przedłużyłem dodając odpowiednią wstawkę. Płytę przednią wymieniłem na swoją (w tym wypadku było to prostsze niż szlifowanie tego, co dało IBG). Do przedłużenia błotników posłużyły nadwyżkowe części z Centaura.
Challenger

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Cromwell

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Centaur na razie wygląda tak, jak widać. Fachowców od pancerki proszę o łagodny wymiar kary. ;) Część kalek na wieży jeszcze nie położona. Od siebie dodałem druciane uchwyty na płycie silnikowej i osłony reflektorów, własnoręcznie zrobione szekle i liny holownicze, ogniwo gąsienicy leżące na przedniej płycie, uchwyty do podnoszenia wieży, anteny ze struny gitarowej, zaślepkę wizjera strzelca, którego Centaur nie potrzebował, bo nie miał karabinu w kadłubie, ciutkę poprawiłem pozostałe wizjery. Łańcuszek to produkt RB Model. Wiem, że go za bardzo zardzewiłem, bo się zrobił czerwony niczym kubraczek świętego Mikołaja. Będę próbował to jeszcze przygasić.

Obrazek

Obrazek

Na razie tyle. Ciąg dalszy nastąpi.

Re: Pojazdy 1:72 - warsztat zbiorczy

PostNapisane: środa, 3 sierpnia 2022, 21:46
przez djack
Ciąg dalszy Challengera.
Płyta nadsilnikowa powstała z przeróbki tej z Cromwella. Ponieważ rozkład detali znów nieco się różnił, to wszystkie obciąłem żyletką do późniejszego wykorzystania. Następnie zeszlifowałem płytę o grubość płytki plastikowej, która nakleiłem przy pomocy Super Glue. Pozostało już tylko oszlifować boki (gdzie wypłynął klej), naciąć nowy podział blach i nakleić na swoje miejsce detale. Uchwyty powstały z drutu miedzianego.

Obrazek

Budując podstawę wieży postanowiłem wykorzystać gniazdo wieży z Cromwella. Tutaj robota była podobna, czyli oklejenie płytkami plastikowymi. Linie włazów, które tu akurat były niepotrzebne zalałem SG i wyszlifowałem.

Obrazek

I tak to wygląda po przymierzeniu do kadłuba.

Obrazek

Na razie tyle. Muszę podgonić Cromwella do podobnego etapu, zanim ruszę dalej z Challengerem.

Re: Pojazdy 1:72 - warsztat zbiorczy

PostNapisane: niedziela, 20 listopada 2022, 18:12
przez djack
Mała aktualizacja. Zamiast z Cromwellem zrobiłem mały kroczek z Challengerem. Mocowanie wieży to przerobione gniazdo Cromwella. Do tego przykleiłem ścianki oraz wewnętrzne wzmocnienia.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Pojazdy 1:72 - warsztat zbiorczy

PostNapisane: czwartek, 20 lipca 2023, 20:55
przez djack
Wieża Challengera w zasadzie skończona. Lufa pochodzi od Shermana Firefly z Airfiksa. Anteny zrobiłem ze struny gitarowej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: Pojazdy 1:72 - warsztat zbiorczy

PostNapisane: czwartek, 20 lipca 2023, 22:06
przez Jarek Gurgul
Piękna robota!
Szkoda tylko, że aktualizacje tak rzadkie ;o)

Co słychać u Centaura?

Jarek

Re: Pojazdy 1:72 - warsztat zbiorczy

PostNapisane: czwartek, 20 lipca 2023, 23:03
przez djack
Na razie nic, ale myślę, że niedługo za niego zabiorę.

Re: Pojazdy 1:72 - warsztat zbiorczy

PostNapisane: piątek, 21 lipca 2023, 08:56
przez Krzysiek Kowalik
Piękna dłubanina! Gratuluję samozaparcia i umiejętności.

Re: Pojazdy 1:72 - warsztat zbiorczy

PostNapisane: poniedziałek, 31 lipca 2023, 14:18
przez djack
Gaśnicę zmajstrowałem.

Obrazek

Re: Pojazdy 1:72 - warsztat zbiorczy

PostNapisane: niedziela, 28 stycznia 2024, 20:41
przez djack
Ciąg dalszy Challengera.
Wytwornice dymu w modelach IBG są bardzo uproszczone i postanowiłem coś z tym zrobić. Kombinowałem z plastikiem i papierem nasączonym klejem CA, ale to nie było to. Ostatecznie sięgnąłem po blaszkę mosiężną i z niej postanowiłem wyciąć główne elementy. Uzupełniłem plastikiem i wyszło, jak widać na zdjęciu. Dojdzie jeszcze kilka detali, ale to później. Najgorsze, że muszę zmajstrować co najmniej pięć takich, bo w Centaurze i Cromwellu też by się przydały, a i kolejni brytole czekają w kolejce. Najważniejsze, że prototyp wyszedł całkiem znośnie,

Blaszki wycinałem najprościej jak się da, czyli nożyczkami Najpierw igłą zaznaczałem n podstawie papierowego szablonu rogi, potem następowała zabawa w łączenie kropek.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Z drugiej strony, nie ma to jak zacząć nowy projekt nie skończywszy poprzednich, ale nie mogłem się powstrzymać.
Przypadkowo trafiłem na Prime Portal na walkaround Shermana przerobionego przez Izraelczyków na ruchomy cel i wpadłem na pomysł, żeby sobie takiego Shermana poskładać z tego, czym dysponuję, czyli M4A1 z Revella, M4A3 z Eduarda i Shermana IIC z UM. Każdy z nich ma swoje za uszami, więc bez większego żalu można z nich zrobić frankensteina.
Na moje oko ruchomy cel to M4A1 z dołożonym opancerzeniem zrobionym z tego, co zalegało na złomowisku, czyli płytami pancernymi z Shermanów i T-34. Jeździł sobie pewnie po poligonie, a piechota naparzała do niego z karabinów.

http://www.primeportal.net/tanks/anon_i ... ng_target/

Do rzeczy:
- wanna kadłuba i pokrywa silnika pochodzi z modelu UM. Pokrywę trzeba było uzupełnić o brakujący fragment i dodatkowe opancerzenie. Dodatkowy wlew pochodzi również z zestawu UM.
- góra kadłuba to Eduard (dawno temu zacząłem go robić z zamiarem otwarcia przedziału silnika, po czym wyciąłem pokrywę i tak został). Tutaj doszła poprawka tylnej płyty plus trochę różnych pierdółek typu spawy i inne takie. No i oczywiście jedna z najważniejszych przeróbek czyli pokrywa zaślepiająca miejsce po wieży. Kopułka obserwacyjna to również Eduard.
- osłona przekładni to mieszanina elementów Revella, Eduarda i własnej roboty. Uznałem, że każda z trzech przekładni nadawała się do gruntownej przeróbki i wybrałem tę z Revella.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Cdn.