Schwimmwagen Tamiya 1/35

[badger]

Już więcej go nie męczę - taka chałturka a'la badger. Wiadomo, że nie dorasta do poziomu miszczów forumowych, ale cały czas staram się poprawić warsztat, na razie z mizernym skutkiem. Sebuś już go "sponiewierał" - czekam na resztę Zabawę w każdym bądź razie miałem z tym modelem i podstawką przednią.

[Radek Pituch]

Zabawę w każdym bądź razie miałem z tym modelem i podstawką przednią.

I to jest najważniejsze.
Mnie się scenka podoba, kojarzy mi się z wiosennym klimatem, to chyba dzięki tej żywej zieleni. Ma to swój urok. Mam nadzieje, rzucić na nią okiem w Lublinie.

Radek

[Patterson]

Super zmalowane figuraski (ahh, kiedy ja tak będę malował ) superaśny "szłim", zieleń i woda, bardzo mi się podobają, natomiast nie podoba mi się , że cała winieta stoi na klocku odsłaniając boki. Wolę jak nie ma przekroju ziemi, wrażenie potęguje fakt dziwnej kolorystyki, z wierzchu ziemia jest ciemna błotnista, a boki jasne, było trzeba je na czarno zmalować, bo teraz wygląda to jak ciasto

Ten chłopak z LW w fajnej kurtałce z MG42 w łapkach ma ładownice od Mausera, co tez mi się dziwne wydaje. Ostatnim elementem jest mała niespójność, tu super dynamiczna akcja, widzę jak chłopaki dają gazu "wanną", ten z przodu dobrze grzeje z MG, a Ci w krzaku jacyś tacy jak z innej bajki. Ja bym ich tam wykarczował i byłoby super

Ogólnie odbiór bardzo dobry, a technicznie wszystko super wymalowane, bardzo mi się podoba - gratuluję.

[Radek Pituch]

Co do tego figuranta z MG, to może faktycznie, lepiej by wyglądał chociażby ze "szmają" w łapach, nawet układ rąk na to wskazuje że ta broń jest dla niego stworzona

[badger]

Oczywiście macie rację panowie - to była taka "lajtowa" podstaweczka i ludziki zalegające na półce wykorzystałem.
Marcin figurki to takie sobie są, nie przesadzaj. Poprawiał nie będę, jedynie faktycznie klocka jeszcze miałem w planach obrobić. Podziękował za zainteresowanie.

[rollingstones]

klocka w rękach obrabiasz - a fuj - już się nie witamy

[badger]

Nie w rękach tylko w planach