Model miał być prostym relaksem i bazą to testowania nowych farb oraz weteringów, to też po prawie 3 miesiącach uznaję projekt za zakończony. Co do skłądalnosci modelu jak na dragona jest ok, trzeba tylko uważać przy montażu kraty wentylacyjnej silnika na dłuższym boku oraz na kilka baboli w instrukcji. Na minus modelu na pewno gumowe gąsienice które są po prostu za cienkie.
Pz. II w malowaniu 22 Dywizji Pancernej, Październik 1942, Stalingrad