Bardzo niszczą efekt ludziki. Wyglądają trochę, jak kelnerki z Allo Allo przebrane za Niemców. A model bardzo zacny. Moje ulubione momenty, to "złom" ma przedzie pojazdu.
Łukasz, zdaje się, że Spiton inaczej widzi te figury niż Ty. Tak samo miałem jak wymalowałem akrylami moje ostatnie figury. Na zdjęciach wyglądają jak blade lalki z różowymi polikami - na żywo natomiast wyglądają dużo lepiej. Mają smaczki, ładne, subtelne przejścia kolorów i inne takie.
Co do StuH-a to bardzo dobry. Koledzy mają rację pisząć o momentach na przedzie - świetne. Jak zobaczyłem tego zająca to sobie od razu sobie wyobraziłem takiego gumowego kurczaka co to czasem wisi na ciężarówkach z przodu .
Figurki są jakie są, jak model pójdzie do ludzi to będą zapakowane oddzielnie, także zależnie od gustu będą siedziały we włazach albo nie. Nie sądziłem, że ten zając będzie budził tyle zainteresowania. W sumie nie widziałem takiego rozwiązania wcześniej i chyba udało mi się przykuć tym detalem uwagę :-)