Strona 2 z 3

Re: M18 Hellcat AFV Club 1:35 - Open

PostNapisane: poniedziałek, 16 maja 2011, 18:32
przez uki761
Tomek Hejmo napisał(a):Spróbuj zębami :->

Ooo...to Jesteś "Praktyk nie teoretyk", co? :lol:

Re: M18 Hellcat AFV Club 1:35 - Open

PostNapisane: poniedziałek, 16 maja 2011, 18:34
przez Tomek Hejmo
No ba!

Tomek

Re: M18 Hellcat AFV Club 1:35 - Open

PostNapisane: poniedziałek, 16 maja 2011, 18:48
przez Slash
Mocne. I mam wrażenie, że z szybko się uwinąłeś. Powiedz mi tylko na czym wzorowałeś mundury piechociarzy? Ja tam się w ogóle nie znam, ale kolor wygląda jak z Wietnamu albo Korei.

Re: M18 Hellcat AFV Club 1:35 - Open

PostNapisane: poniedziałek, 16 maja 2011, 19:13
przez uki761
Dzięki Slash :)
Jeśli chodzi o mundury to wzorowałem się na rysunku Volstada z pudełka (uwielbiam jego rysunki)
Czy ma sens ustalanie jedynego słusznego odcienia zieleni? Moim zdaniem nie.
Poza tym przy moich zdolnościach w cieniowaniu figurek uzyskanie "właściwego" odcienia jest niemożliwe po prostu. Nie mam też pojęcia jaka jest różnica w odcieniach zieleni mundurów z II wś. i Wietnamu czy Korei. Zakładam że dużych różnic nie było ;o)

Re: M18 Hellcat AFV Club 1:35 - Open

PostNapisane: poniedziałek, 16 maja 2011, 19:31
przez Slash
Też nie wierzę w jedyne słuszne kolory. Tak mi się skojarzyło z dalszym wschodem... chyba ostatnio dioramowcy zbyt monotonni jesteście :mrgreen: Tak poza tym. Mógłbyś po prostu podać mi numerki użytych farbek? I na mundurach i na twarzach. Bardzo fajnie stonowane to wychodzi, przez co tak dobrze wygląda w plenerze.

Re: M18 Hellcat AFV Club 1:35 - Open

PostNapisane: poniedziałek, 16 maja 2011, 20:02
przez uki761
Ciężko cieniuje się zieleń ( a przynajmniej ja mam problem).
Podaję kolory:
Twarz - vallejo panzer aces:341, 342, 343
Mundur Vallejo Model color: 70892 Yellow olive rozjaśniałem panzer aces 342 i czasami buff.

Re: M18 Hellcat AFV Club 1:35 - Open

PostNapisane: środa, 18 maja 2011, 15:36
przez Nugget
M I S T R Z.







PS. Na prawdę

Re: M18 Hellcat AFV Club 1:35 - Open

PostNapisane: środa, 18 maja 2011, 19:26
przez uki761
MISZCZ chyba :lol:
Nugget miły jesteś ale bez przesad plizzz...

Re: M18 Hellcat AFV Club 1:35 - Open

PostNapisane: środa, 18 maja 2011, 19:34
przez Patterson
Chciałeś to masz! Ale badziew...




Też tak chcę :( Supcio praca :)

Re: M18 Hellcat AFV Club 1:35 - Open

PostNapisane: środa, 18 maja 2011, 22:41
przez Nugget
uki761 napisał(a):MISZCZ chyba :lol:

Nawet mnie nie denerwuj. :mrgreen:
Ta praca jak mówiłem, najpiękniejszy model jaki w życiu widziałem, a zdania jak na razie zmieniać nie będę. :)

Re: M18 Hellcat AFV Club 1:35 - Open

PostNapisane: czwartek, 19 maja 2011, 09:48
przez Anioł
Scenka jest naprawdę śliczna, a Hellcat wyszedł po prostu super.
Gratulacje!

Re: M18 Hellcat AFV Club 1:35 - Open

PostNapisane: piątek, 20 maja 2011, 07:40
przez dzejo
Gratuluje jednej z fajniejszych prac jakie kiedykolwiek widziałem. SUPER :!: :!:

Re: M18 Hellcat AFV Club 1:35 - Open

PostNapisane: piątek, 20 maja 2011, 08:02
przez bartek72
Przyznam szczerze, że na poziomie warsztatu "brudzing" wydawał mi się zbyt nachalny, zbyt agresywny. Niemniej model ustawiony na dioramce broni się jak najbardziej i rzeczywiście jest to jedna z lepszych prac jakie ostatnio widziałem. Wysoki poziom. Moje gratulacje.

Mam jednak wątpliwości co do umieszczania tej pracy w konkursie na pojazd - ja bym go widział raczej w konkursie na dioramy (który się już niestety skończył).

Re: M18 Hellcat AFV Club 1:35 - Open

PostNapisane: piątek, 20 maja 2011, 16:17
przez uki761
Dziękuję za opinię i cieszę się że praca się podoba :D
Faktycznie mogłem umiescić pracę w dziale czy też konkursie dioram ale w tym wypadku akurat ewentualnej ocenie będzie podlegał sam pojazd a scenka jest tylko dodatkiem. Zrobiłem ją bo bardzo lubie wykonywać takie scenki.

Re: M18 Hellcat AFV Club 1:35 - Open

PostNapisane: poniedziałek, 23 maja 2011, 00:34
przez czak45
Właśnie, nie ma modeli idealnych, ale ten jest więcej niż bardzo dobry.
Detale czołgu, dodatkowy ekwipunek to każdy może zrobić.
Ale tak realistyczne wykonanie śladów eksploatacji to już nieczęsta sprawa na forach modelarskich.
Co więcej to własnie bardzo dobra kompozycja, która zachęca do oglądania scenki, nadaje całości wyrafinowanego smaku.
Spojrzenie, zaciekawienie figurek nadaje kierunek całej akcji i sprawia, że obserwator domyśla się co tam w oddali mogło się stać.
Osobiście widzę kłęby dymu i pozostawione wraki niemieckich czolgów.
Z tego co czytałem wcześnie to na dioramce miał być PANZER IV, dobrze że go nie ma bo nie wszystko musi być tak oczywiste.
Tak jest ciekawiej.

GRATULACJE FAJNA, MĄDRA i CIEKAWA PRACA.

A jeśli chodzi o minusy (bo takie zawsze są)
- oczy figurek
- ażurowe kratki na pokrywie silnika są bardzo ładne, ale pod nimi tak pusto jakoś (można było cokolwiek tam wkleic i maznąć na czarno)
- dwie figurki przed czołgiem, raczej chyba zbyteczne (takie mało ciekawe tego co tam się dzieje w oddali) psuja kompozycje.
Ale to już chyba czepialstwo bardzo wymagającego człowieka. :)

Pozdrawiam.