Strona 2 z 3

Re: trofiejny Bren z pelotką

PostNapisane: piątek, 17 października 2008, 23:21
przez waran
Poeta ,mnie się wydaje że kol.ewpiga dostał adres sklepu z dopalaczami :P

Re: trofiejny Bren z pelotką

PostNapisane: sobota, 18 października 2008, 00:33
przez Kamil Feliks Sztarbała
Krzysztofoslaw napisał(a):Zauważyłem też, że najczęściej KFS maluje swoje modele na szaro.

a ile modeli widziłeś?

a Pan Piotr w niedziele epistoły spodziewac sie powinien, bo dziś promile nie sprzyjają, jutro babci imieniny męczą, przy świętej sobocie, więc przy niedzieli bedę w stanie cosik skrobnąć ..

Re: trofiejny Bren z pelotką

PostNapisane: sobota, 18 października 2008, 00:51
przez Krzysztofoslaw
No to inaczej:)
Z tych co widziałem, to zauważyłem, że większość to 'panzergrau'. Oczywiście mam na myśli niemiaszków... ;)

Re: trofiejny Bren z pelotką

PostNapisane: sobota, 18 października 2008, 01:06
przez ewpiga
Krzysztofoslaw napisał(a):Ja bym poprawił tę flagę.
Zauważyłem też, że najczęściej KFS maluje swoje modele na szaro.

To autor chyba specjalnie zamaział (na fotce) ten symbol.. flaga wisi jak szmata nie jest źle.
Szare dobrze sie sprzedają.

Re: trofiejny Bren z pelotką

PostNapisane: sobota, 18 października 2008, 14:31
przez Krzysztofoslaw
No tak. W sumie tak się zastanawiam, czy ktoś nadgorliwy mógłby postawić zarzut propagowania nazizmu gdyby flaga była wyostrzona. Podobno niektóre firmy na kalkach nie dają całej swastyki, bo prawo państwowe zabrania. Dlatego swastyki są dzielone na części.
Ale te szare takie smutne ;)

Re: trofiejny Bren z pelotką

PostNapisane: sobota, 18 października 2008, 19:22
przez caughtinthemiddle
Krzysztofoslaw napisał(a):No tak. W sumie tak się zastanawiam, czy ktoś nadgorliwy mógłby postawić zarzut propagowania nazizmu gdyby flaga była wyostrzona. Podobno niektóre firmy na kalkach nie dają całej swastyki, bo prawo państwowe zabrania. Dlatego swastyki są dzielone na części.
Ale te szare takie smutne ;)


Ano, np. w Niemczech są zakazane.
Rezultatem tego była sytuacja, gdy kolega nabył tam drogą wysyłkową model Mustanga czy też same kalki do niego, na których jak się okazało, pracowicie zamazano wcześniej malutkie swastyczki na oznaczeniach zwycięstw powietrznych...

Re: trofiejny Bren z pelotką

PostNapisane: sobota, 18 października 2008, 21:03
przez Krzysztofoslaw
Mam nadzieję, że Kamil nie będzie zły za spamowanie tematu. Ale zastanawia mnie sytuacja, jak wyglądają zawody modelarskie w Niemczech. Czy tam też na gotowych modelach zamazuje się takie znaczki? ;) Niedawno była afera, że pewien antyfaszysta za przekreślone swastyki (jakieś naszywki) miał zarzut szerzenia nazizmu. Czy z tego wynika, że tam na modelach są zamazane swasty, bądź zdejmowane?

Re: trofiejny Bren z pelotką

PostNapisane: sobota, 18 października 2008, 21:07
przez tomek_chacewicz
Krzysztofoslaw napisał(a): tam na modelach są zamazane swasty, bądź zdejmowane?

np. zakrywane kawałkiem papieru

Re: trofiejny Bren z pelotką

PostNapisane: niedziela, 19 października 2008, 20:00
przez Mierzu
Pan_Cerny napisał(a):Farba Ci się na swastyce rozmazała.

Krzysztofoslaw napisał(a):Ja bym poprawił tę flagę.

...to raczej celowy zabieg pod kątem niemieckiego ebay.
Co do samego modelu. To nie wiem jak to robisz Kamil , ale napiszę tylko tyle, że warto być na forum, gdzie pojawiają się Twoje modele, bo (przynajmniej dla mnie) mają swój klimacik. Mam nadzieję, że ukaże się on również na łamach zacnego magazynu modelarskiego.

Re: trofiejny Bren z pelotką

PostNapisane: niedziela, 19 października 2008, 21:40
przez Kamil Feliks Sztarbała
Mierzu napisał(a):...to raczej celowy zabieg pod kątem niemieckiego ebay.

pod kątem każdego.. mają swoje absurdalne zasady, i walczyć z nimi się nie da.

Mierzu napisał(a):Mam nadzieję, że ukaże się on również na łamach zacnego magazynu modelarskiego.

nie, nie ukaże się. przyznasz, że nie było by fair zarówno w stosunku do Wydafcy, jak i czytelników/nabywców magazynu publikowanie zdjęc i opisów modeli, które w cenie abonamentu za dostęp do internetu mogli obejżeć na forum. a formuły z pokazywaniem dwóch zdjęc i okraszania hasłem, ze wiecej w jakiejś tam gazecie nie akceptuję. Jak się jakiś model ukaże na łamach periodyku, to oczywiście możemy sobie tu o nim podyskutować, ale jak oddaję jakiś materiał z przeznaczeniem do druku, to prawo pierwszej nocy ma wydafca

Re: trofiejny Bren z pelotką

PostNapisane: poniedziałek, 20 października 2008, 08:08
przez Tomek Zieliński
"Zamaział", "wydafcy", to tak a propos "co wolno wojewodzie..."

Re: trofiejny Bren z pelotką

PostNapisane: poniedziałek, 20 października 2008, 08:38
przez Kamil Feliks Sztarbała
Tomek Zieliński napisał(a):"co wolno wojewodzie..."

to nie tobie, smrodzie..

Re: trofiejny Bren z pelotką

PostNapisane: poniedziałek, 20 października 2008, 12:52
przez Krzysztofoslaw
Wąchałeś Tomką!? no wiesz... to się nawet jakoś nazywa... :P :->

Re: trofiejny Bren z pelotką

PostNapisane: wtorek, 21 października 2008, 22:17
przez salamander
Jeśli chodzi o model i wykonanie to wszystko już powiedzieli przedpiśccy --- mnie się podoba.
Kamilu interesuje mnie ta flaga--- to tkanina czy zgoła zupełnie co innego ???

Re: trofiejny Bren z pelotką

PostNapisane: wtorek, 21 października 2008, 22:26
przez Kamil Feliks Sztarbała
zwykła chusteczka niehigieniczna ułożona na rozwodnionym wikolu