Karl Morser Gerat and Munition Schlepper 1/35

Właśnie skończyłeś model, chciałbyś go zaprezentować - poddaj go tutaj surowej krytyce Użytkowników.

Moderator: xenomorph

Re: Karl Morser Gerat and Munition Schlepper 1/35

Postprzez Piotrek.S. » czwartek, 15 stycznia 2009, 23:14

Jednym słowem "peszek".
Przeróbka już zaczęta, czy nie daj Boże model już w drodze do klienta??
Umysł ludzki jest jak spadochron.
Działa lepiej kiedy jest otwarty.
Avatar użytkownika
Piotrek.S.
 
Posty: 215
Dołączył(a): piątek, 21 września 2007, 07:48
Lokalizacja: Oborniki

Reklama

modele polskich samolotów

Re: Karl Morser Gerat and Munition Schlepper 1/35

Postprzez ewpiga » czwartek, 15 stycznia 2009, 23:47

Kto powiedział, że w modelarstwie wszystko musi mieć sens, że musi dać się potwierdzić? Ja uważam, że zbytnie angażowanie rozumu w modelarstwo jako sztuki miniaturyzacji, dokładności, szkodzi zdrowiu każdego autora modelu. ;o)

A tak na poważnie, mnie zawsze interesuje malowanie pojazdów. Osobiście podziwiam malarstwo Kamila jego starsze prace znam od dawna i w każdej do dzisiaj coś mi się podoba. Uważam, że posiada umiejętności kreatywność wyrwania się z utartych ścieżek i ram. Te dwa modele przedstawione w galerii wymalowane zupełnie inaczej od tych jakie dotąd prezentował. Owszem, dodałbym od siebie kilka akcentów zwiększających efekt "zużycia" bo lubię. U niego nie ma tylu warstw, nie ma aż tylu płynnych przejść, a efekt jest świetny.Tak to wygląda
Ps. to naprawdę pan zmalował te pojazdy?

I jeszcze: to dwa odrębne modele tworzące tylko na fotogramach duet, znajdują się w przestrzeń ujęcia w której rozpoznajecie obiekty i staracie się teraz ustalić stosunki odległości miedzy nimi w przestrzeni –tak się nie uda.
Avatar użytkownika
ewpiga

rpm1+mod
 
Posty: 3291
Dołączył(a): czwartek, 20 września 2007, 21:12
Lokalizacja: Słubice

Re: Karl Morser Gerat and Munition Schlepper 1/35

Postprzez metecrylan » poniedziałek, 19 stycznia 2009, 09:55

Witam

Zgodnie z regułami sztuki inżynierskiej łuska jest uszczelnieniem przestrzeni między zamkniem a lufą działa i Karl nie był wyjątkiem. Tak samo działa okrętowe. Pomimo, że ładunek prochowy podawany jest osobno - łuska zawsze sie pojawiała. Mówimy oczywiście o konstrukcjach nie wykorzystujących prochu czarnego - tam były mniejsze ciśnienia i możliwe było zastosowanie innych środków uszczelniających jak np. pierścenie - tombakowe (wkładane na samym końcu przed zamknięciem zamka).

Najlepszym przykładem, że łuski były - jest Dora - tez stosowali łuski :)

ponownie polecam link

http://geraet040.web.infoseek.co.jp/karl_ammo-eng.html


tam są prawie wszystkie pociski do Karla - w obu wersjach :)

54 i 60 cm


pozdr
metecrylan
 

Poprzednia strona

Powrót do Pojazdy wojskowe - galeria ukończonych modeli

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości