Kto powiedział, że w modelarstwie wszystko musi mieć sens, że musi dać się potwierdzić? Ja uważam, że zbytnie angażowanie rozumu w modelarstwo jako sztuki miniaturyzacji, dokładności, szkodzi zdrowiu każdego autora modelu.
A tak na poważnie, mnie zawsze interesuje malowanie pojazdów. Osobiście podziwiam malarstwo Kamila jego starsze prace znam od dawna i w każdej do dzisiaj coś mi się podoba. Uważam, że posiada umiejętności kreatywność wyrwania się z utartych ścieżek i ram. Te dwa modele przedstawione w galerii wymalowane zupełnie inaczej od tych jakie dotąd prezentował. Owszem, dodałbym od siebie kilka akcentów zwiększających efekt "zużycia" bo lubię. U niego nie ma tylu warstw, nie ma aż tylu płynnych przejść, a efekt jest świetny.Tak to wygląda
Ps. to naprawdę pan zmalował te pojazdy?
I jeszcze: to dwa odrębne modele tworzące tylko na fotogramach duet, znajdują się w przestrzeń ujęcia w której rozpoznajecie obiekty i staracie się teraz ustalić stosunki odległości miedzy nimi w przestrzeni –tak się nie uda.