Strona 2 z 2

Re: The Beetle of Britain, Tamiya

PostNapisane: środa, 22 lipca 2015, 18:27
przez pogromca_truskawek
potez napisał(a):
pogromca_truskawek napisał(a):Ładny czy nie to rzecz względna, i w tej sytuacji drugorzędna.
Ważne jest to, że osoba wybrana do pilnowania porządku sama z niego kpi, wiedząc, że z powodu posiadanej władzy nie spotka się z żadnym oporem. :roll:

To wrzuc tutaj swoją Avię, tą co parę lat temu zacząłeś, w sumie można ją podciągnąć pod układ w Monachium to idealnie pasuje jako uwertura czy tez preludium do BoB 8-)

Obawiam się, że mnie z kimś mylisz, ale faktem jest, że tego typu avia miałaby tu tyle samo sensu co ten samochodzik.

Re: The Beetle of Britain, Tamiya

PostNapisane: środa, 22 lipca 2015, 19:47
przez Mecenas
Widzę, że u niektórych kolegów poczucie humoru mamy iście Niemieckie... może dlatego więcej maszyn RAFu w projekcie niż Luftwaffe :D

Pewnie też z braku dystansu do tego co się dzieje Niemcy dostali lanie te 75lat temu... Chłopaki, poluzujcie sobie stringi bo Was nici w życi piją... :twisted: :mrgreen: :mrgreen: Kto zrozumiał dowcip to się uśmiechnął i przeszedł nad sprawą do porządku dziennego a kto nie zrozumiał...to ma problem i się zaczyna teraz uzewnętrznianie i ulewanie żółci.

Pewnie, że nadużywam władzy. Karmię się tym na śniadanie i podjadam w ciągu dnia. Dziurę w brzuchu by mi wyrwało i bym się udusił gdybym nie mógł sobie ponadużywać władzy na forum. Czasem mi tylko korona na oczy spadnie i wtedy nie widzę zbyt dokładnie.

Re: The Beetle of Britain, Tamiya

PostNapisane: środa, 22 lipca 2015, 20:10
przez krzysztof.bell
Odpowiednie poczucie humoru narzucił kolega malinowski więc teraz wszyscy starają się pisać ''merytorycznie'' - bojąc się zawisnąć na BANANOWCU :mrgreen:

Re: The Beetle of Britain, Tamiya

PostNapisane: środa, 22 lipca 2015, 20:27
przez potez
Mecenas napisał(a):Widzę, że u niektórych kolegów poczucie humoru mamy iście Niemieckie... Chłopaki, poluzujcie sobie stringi bo Was nici w życi piją... :twisted: :mrgreen: :mrgreen:

moja dziadowska znajomośc jeżyka zwycieżców tej bitwy pozwala mi (chyba) zrozumieć dowcip. Tylko mało śmiesznie wyglada to , że poprzedni wjazd do tego konkursu modelem , który nie był związany wprost z BoB skończył sie awanturą i takim obrazkiem:
RAV napisał(a):Obrazek


Po prostu jest niesmak w życi...nawet w luźnych gatkach...

Re: The Beetle of Britain, Tamiya

PostNapisane: czwartek, 23 lipca 2015, 07:52
przez Arkady72
pogromca_truskawek napisał(a):Obawiam się, że mnie z kimś mylisz, ale faktem jest, że tego typu avia miałaby tu tyle samo sensu co ten samochodzik.

A skąd wiesz o jaki typ Avii chodzi :mrgreen: ?

Re: The Beetle of Britain, Tamiya

PostNapisane: czwartek, 23 lipca 2015, 09:12
przez pogromca_truskawek
Arkady72 napisał(a):
pogromca_truskawek napisał(a):Obawiam się, że mnie z kimś mylisz, ale faktem jest, że tego typu avia miałaby tu tyle samo sensu co ten samochodzik.

A skąd wiesz o jaki typ Avii chodzi :mrgreen: ?

Cóż, nie trzeba być do tego napchanym kokainą naśladowcą S.Holmesa by domyślić się, że "typ" występuje w sensie "każdy przedwojenny". Ja wiem, że tak byłoby zrozumieć świat łatwiej, ale ani ja Grzegorz, ani Kamil.

Re: The Beetle of Britain, Tamiya

PostNapisane: czwartek, 23 lipca 2015, 09:31
przez Arkady72
pogromca_truskawek napisał(a):
Cóż, nie trzeba być do tego napchanym kokainą naśladowcą S.Holmesa by domyślić się, że "typ" występuje w sensie "każdy przedwojenny". Ja wiem, że tak byłoby zrozumieć świat łatwiej ale ani ja Grzegorz, ani Kamil.

Kolejny paranoik na tym cudownym forum? :) Jeden wszędzie węszył żołnierzy kosmosu drugi Grzegorzów i Kamilów.

Re: The Beetle of Britain, Tamiya

PostNapisane: czwartek, 23 lipca 2015, 13:17
przez Mac Eyka
Ja to nie rozumiem w ogóle dlaczego niektóre osoby nie widzą prostego połączenia pomiędzy tym garbusem a "Bitwą o Anglię". Przeca Mecenas zbudował garbusa którego używał personel 213 dywizjonu RAF. Został on znaleziony na lotnisku w Burka Yarmulka na pustyni. A że 213 Sqn wsławił się w Bitwie o Anglię to koneksja jest oczywista.