Modelarstwo z pasją

Witam
Takie oto coś wyprodukowałem ostatnio.
Model to stary Dragon wzbogacony blaszką Eduarda,żywiczną wieżą Kirin,metalową lufą (chyba RB ale głowy nie dam)
Gąski a właściwie kawałek jednej to Friul oraz troszkę części dorobionych z drutu.

O ile sam teciak bardzo mi się podoba, zarówno ogólnie, jak i w detalach, o tyle woda i brzeg już nie za bardzo. Pamiętasz może jaką farbą malowałeś bazę na tanku?

Tomek

No ale z powierzchnią wody to się pan nie postarał..

No a mnie się bardzo! Woda merytorycznie świetna, szczególnie te "rzeczy" w niej pływające. W ujęciach bocznych też piękna, gorzej już w widoku z góry, ma niestety "fakturę".

A mi się bardzo jako całość podoba, klimacik ma to najważniejsze.

Faktycznie trochę widać "fakturkę" ,troszkę też aparacik zrobił swoje.
Tak czy inaczej, pierwsze koty za płoty,następnym razem się postaram, powinno być już lepiej.
...baza NATO Green ,Tamiya

Co do faktury wody ja bym się nie czepiał - może drobny deszczyk pada i wiatr odrobinę wieje?

A może jeszcze cieniuchna warstewka gładkiej wody uratowałaby sytuację, bo reszta jest świetna!

Tak jak pisze Piotrek - cieniutko still water`a wierzchem i będzie git. Klimat ma, to trzeba przyznać...

A z czego w ogóle jest ta woda?

Koledzy, korzystając z okazji, co poleciacie do wykonania grubszej warstwy wody? Jakaś żywica?

Aj kurcze byłeś pierwszy, dokładnie taki sam pomysł miałem dla swojego "Teta"...
Czyżby podpatrzony z poradnika PAYO ??

Podpinam się do pytania, z czego zrobiłeś wodę ??

Mnie też się to wszystko bardzo podoba. Model świetny, wyrazisty, oryginalnie wykonany, a woda (no właśnie - z czego?) choć przy zbliżeniach nieco traci, z większej odległości robi wrażenie. Jak miałbym się czegoś czepić, to linia brzegu za równa i za prosta mi się wydaje - nie żeby taka nie mogła być, ale bardziej urozmaicona lepiej wpłynęłaby na odbiór dioramki. Co nie zmienia faktu że jest bardzo fajnie.

Dla mnie całość jest super. Po prostu bardzo fajny klimat ci wyszedł. Gratuluje.

Całość super. Podoba mi się zwłaszcza czołg, choć wydaje mi się, że powinien lekko pokryć się rdzawą patynką stojąc tak po kolana w wodzie. Głębokość podtopienia wskazuje, że raczej ten owoc sowieckiej myśli technicznej pluska się w kanale, więc woda straszne na niezdrową się wydaje i jakoś nie płynie a powinna. Ale to takie tam moje trzy grosze. Fajny mokry klimacik. Gratuluje dobrej pracy. Czego mi tu brakuje......? Chyba drzewka. Nadało by pewnie jakiegoś pionu i wysokości dioramce, no i odwróciło uwagę widza od wody.

Kolor czołgu ok. Z rdzą bym nie przesadzał, chyba, że miałby przedstawiać porzucony dawno temu czołg. Ja go odbieram jak taki co stoi tu od rana, albo co najwyzej od wczoraj. Całość super !!!!!!