Modelarstwo z pasją

Witam. Całość bardzo mi się podoba. Sugestywnie skonstruowany temat. Co do malowania pojazdu to jak zwykle są dwie szkoły "Wileńska" i "Lwowska". Jedni malują szary ciemny inni szary jasny. Ponieważ malowania są sztuką umowną więc każda wydaje mi się dobra a co najważniejsze urozmaica modele i ich wykonanie. Bo jaki model jest każdy widzi. Reszta to kwestia tylko malowania. Nie do końca jestem tylko przekonany co do samego wybuchu miny. Czy aby na pewno po eksplozji miny pod pojazdem nie zostałoby jakieś osmolenie na pancerzu? I kwestia ziemi na dioramce. To sprawa jak zwykle umowna, bo wielu z nas stosuje ziemie na winietkach czy dioramach, ale czy aby grubość ziaren ziemi nie jest nieadekwatna do skali? Często to nie razi i ujdzie w tłoku ale tu jakoś ziarnistość mi się wybija, co oczywiście nie ujmuje całości pracy bo jest super.

pozdrawiam serdecznie