Strona 1 z 2

Flakpanzer I Tristar 1:35

PostNapisane: wtorek, 13 lipca 2010, 08:56
przez RJ
Witam.
Model z wymienioną lufą i trakami.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek

p.

Re: Flakpanzer I Tristar 1:35

PostNapisane: wtorek, 13 lipca 2010, 11:30
przez Piotr Koperski
Model super! Bardzo ładnie komponuje się z tą podstawką - jest co podziwiać ;o)

Re: Flakpanzer I Tristar 1:35

PostNapisane: wtorek, 13 lipca 2010, 11:41
przez Adam Obrębski
Bombowy, bardzo mi się podoba.

Re: Flakpanzer I Tristar 1:35

PostNapisane: wtorek, 13 lipca 2010, 12:10
przez Stratocaster
Świetny model i bardzo dobre fotografie!

Re: Flakpanzer I Tristar 1:35

PostNapisane: wtorek, 13 lipca 2010, 13:51
przez subgrafik
Najs one as always!
P

Re: Flakpanzer I Tristar 1:35

PostNapisane: wtorek, 13 lipca 2010, 14:04
przez Panzer
Rafale, chyba upały Ci doskwierają bo u Ciebie ciągle tematy jesienno-zimowe ostatnimi czasy :P

Z ostatnich Twoich modeli ten i Sherman są moim zdaniem najlepsze. Chociaż skłaniam się bardziej ku flakpanzerowi z powodu jego większej "egzotyczności modelarskiej". Przy tym modelu mam również wrażenie, że zimowo-błotnista podstawka wyszła lepiej niż przy "trójce".

Generalnie piękny szkrab.

Re: Flakpanzer I Tristar 1:35

PostNapisane: wtorek, 13 lipca 2010, 17:44
przez uki761
Wypas!

Re: Flakpanzer I Tristar 1:35

PostNapisane: wtorek, 13 lipca 2010, 21:49
przez Enigma
Bardzo interesująca praca. Bardzo lubię pojazdy w zimowym malowaniu więc patrzę na Twoją prace w przyjemnością. Bardzo też lubię takie mikro-scenki: jeden niewielki pojazd, jedna lub dwa figurki i jakiś ciekawy detal. To wszystko znalazłem w Twojej pracy. Niestety, kolejna toporna podstawka dodatkowo pociągnięta błyszczącym lakierem psuje odbiór.

Re: Flakpanzer I Tristar 1:35

PostNapisane: wtorek, 13 lipca 2010, 22:23
przez Patterson
Podstawkę lakierowałeś czymś, czy to lakierobejca taka mocna? Każdy ma swój gust, ale mi też w obiorze przeszkadza ten mocny połysk, natomiast sam model i teren oraz figurka rewelacyjna, przyłączam się do prośby o SBS o figurkach i najlepiej błocie oraz terenie, bo warto podpatrzeć takie cuda.

Re: Flakpanzer I Tristar 1:35

PostNapisane: wtorek, 13 lipca 2010, 23:25
przez Radek Pituch
Jest pięknie.

Re: Flakpanzer I Tristar 1:35

PostNapisane: środa, 14 lipca 2010, 00:34
przez siara1939
Naprawde fajna praca.
Zamiast tego kolka opartego o slupek, uzylbym zwoju drutu, ale to tylko takie czepialstwo. Wizualnie bardziej by mi tak pasowalo.
Najlepsza Twoja praca "hands down".*

*Z ang: Bezapelacyjnie.

Re: Flakpanzer I Tristar 1:35

PostNapisane: środa, 14 lipca 2010, 21:31
przez Yantom
Pogratulować. Piękna praca. Skąd ta figurka ? Masz jeszcze jakiegoś kolejnego asa w rękawie ??

pozdrawiam

Re: Flakpanzer I Tristar 1:35

PostNapisane: środa, 14 lipca 2010, 23:45
przez RJ
:shock:
Figura z zestawu Alpine Miniatures.
Asów raczej nie ma, jutro jak czas pozwoli to zupdejtuje galerie Famo, pomysł był ...a życie go zweryfikowało(do niezbędnego minimum) Przed wyjazdem(moim) musiał już stanąć na klocku.
Obrazek
Będą jeszcze insze pajacyki, trochę się prześwietlił, ale......


Dzięki za porady i sugestie.
Do następnego.

Re: Flakpanzer I Tristar 1:35

PostNapisane: czwartek, 15 lipca 2010, 01:08
przez spiton
Co do podstawki, to zgodzę się z kolega Enigmą i Pattersonem. Psuje odbiór. Jej intensywność spłyca kolorystykę samej dioramki, bardzo zresztą eleganckiej.

Re: Flakpanzer I Tristar 1:35

PostNapisane: czwartek, 15 lipca 2010, 11:01
przez donalyah00
A mi podoba się zestawienie raczej szarego (bez cienia pejoratywności) modelu z "mocną" kolorystycznie podstawką. Chyba na zasadzie kontrastu - jednolity kolorystycznie model świetnie tu pasuje. Wydaje mi się, że gdyby użyć czarnej, matowej podstawy - model stał by się nagle bardziej "nasycony". Oczywiście mowa tu o subiektywnym odbiorze koloru - de gustibus... ;o)

Swoją drogą, często widuje się takie drewniane podstawy w japońskojęzycznej prasie modelarskiej. Dodam, że Japończycy są dla mnie pewnym wzorcem elegancji, przy czym nie mówię tu o kolorowej mandze ;o).

Sam model – klasa! Grube słoje drewna w podstawce fajnie podkreślają filigranowość detali.