Strona 1 z 2

T-55 Tamiya 1/35 + żywiczne dodatki

PostNapisane: niedziela, 25 listopada 2007, 00:43
przez ewpiga
Zmęczony...
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: T-55

PostNapisane: niedziela, 25 listopada 2007, 01:34
przez reggy
Piekielny powiew... Aż czuć mrok, śmierć, zniszczenie. Diorama ma po prostu klimat. Zniszczone pojazdy utrzymane w rdzawej tonacji, szara, jałowa ziemia - idealna kompozycja. A same modele... Po prostu widać, że każdy ich element ma własną historię palenia się:) Po prostu mózg nie wierzy oczom widzącym takie piękności. A faktura spalonej farby na wieży po prostu miecie.
Jedyne co mi się nie podoba, to trzeci kamyk od lewej na drugim zdjęciu.*
Oczywiście, żart.

Re: T-55

PostNapisane: niedziela, 25 listopada 2007, 02:55
przez Radek Pituch
Cześc Piter
Ładnie wyszło wszystko. Ja jednak ubolewam, że figur nie ma. Byłby to ciekawy akcent. Jacyś reporterzy frontowi lub coś w tym guście, ale i tak jest super, jak zwykle z resztą.

Pozdrawiam
Radek

Re: T-55

PostNapisane: niedziela, 25 listopada 2007, 11:32
przez Adam Obrębski
ewpiga, nie potrzeba ci jakiegos padawana? :mrgreen:

Re: T-55

PostNapisane: niedziela, 25 listopada 2007, 11:51
przez Akahoshi
Z wielkim zainteresowaniem oglądałem wątek warsztatowy (mimo, że współczesne mi nie leżą) i z wypiekami na twarzy oczekiwałem końca pracy.
I cóż mogę teraz powiedzieć... Rewelacja(rewolucja?)? Super? Doskonałe?
Tak naprawdę żadne z tych określeń nie oddaje Twojego kunsztu.
Gratuluję

Re: T-55

PostNapisane: niedziela, 25 listopada 2007, 12:55
przez Paweł Leszczyński
Piękny "rozpiździel" :D Świetnie wszystko pomalowane. Na temat Twoich kompozycji moje zdanie znasz:)
Przychylę się do zdania Radka, coś żywego by się przydało;)

Re: T-55

PostNapisane: niedziela, 25 listopada 2007, 16:01
przez a jak myślisz
Myślę że żadne słowa nie wyrażą moich uczyć po obejrzeniu tych zdjęć :roll:

po prostu piękny :shock: gratuluję

Też myślę że figurki by ożywiły ten martwy krajobraz ;)

Re: T-55

PostNapisane: niedziela, 25 listopada 2007, 16:08
przez Akahoshi
Na tej dioramce nie ma figsów, gdyż to jest styl artystyczny zwany "martwa natura". :P

Re: T-55

PostNapisane: niedziela, 25 listopada 2007, 16:57
przez Tomek Zieliński
a jak myślisz napisał(a):...że figurki by ożywiły ten martwy krajobraz...


Dobry pomysł, bowiem nic tak nie ożywia dioramy jak trup...

A może by tak uszanować wspaniały pomysł artysty i starać się przyjąć to co on chciał w takiej formie nam przekazać.

Re: T-55

PostNapisane: niedziela, 25 listopada 2007, 17:50
przez wojtek_fajga
Efekt wyjątkowo realistyczny!
Obserwowałem sobie w warsztacie całośc prac. Sporo podpatrzyłem.
Świetna robota!

Re: T-55

PostNapisane: niedziela, 25 listopada 2007, 19:15
przez a jak myślisz
Tomek Zieliński napisał(a):
a jak myślisz napisał(a):...że figurki by ożywiły ten martwy krajobraz...


Dobry pomysł, bowiem nic tak nie ożywia dioramy jak trup...

A może by tak uszanować wspaniały pomysł artysty i starać się przyjąć to co on chciał w takiej formie nam przekazać.


A jak myślisz po co po tym zdaniu dałem ";)" ? :roll:

Ehh proponuję podchodzić do niektórych rzeczy z większym dystansem ;o) Pozatym po to jest forum żeby prezentować swoje opinie,
Czy to że napisałem o figurkach w jakikolwiek sposób ujmuje czegoś tej dioramie ?

Pozdrawiam

Re: T-55

PostNapisane: poniedziałek, 26 listopada 2007, 00:01
przez ewpiga
Wszystko o tym modelu zostało pokrótce zaprezentowane w warsztacie. Wystawiając model w galerii nie liczyłem, że model nadal będzie wzbudzał zainteresowanie. Dziękuje wszystkim za miłe słowa. Wysokie noty, które dostałem stawiają mnie w dość kłopotliwej sytuacji prezentowania kolejnych prac na równi podobnym poziomie. Co zresztą będzie bardzo trudne gdyż z natury jestem leniem. Jeśli chodzi o figurki, które pewnością nadały by nieco innego charakteru przedstawionej sceny to miałem problem w jakiej pozie je tu przedstawić. Dla patrzącego z boku widza figurki np. żołnierzy „to ludzie, którzy z skądś przyszli i gdzieś pójdą” Postawiłem dwie sztuki figur, stały zbyt statycznie niczego do kompozycji nie wnosząc. Widziałem wiele dobrych technicznie, ciekawych modeli ze źle dobranymi figurkami psującymi obraz dioramy. Ja na figurki się nie zdecydowałem. Ustawiając na pierwszym planie wrak ciężarówki chciałem u widza wzbudzić zainteresowanie by w gąszczu śmieci doszukiwał się rozpoznawalnych szczegółów znanej sobie marki pojazdu.

Re: T-55

PostNapisane: poniedziałek, 26 listopada 2007, 10:41
przez TomB(raider)
Cóż... Piotrze, rewelacyjna praca. Myślę, że powinieneś pokazać ją też na zagranicznych forach.

Re: T-55

PostNapisane: poniedziałek, 26 listopada 2007, 15:40
przez net_sailor
:shock: model jest naprawdę rewelacyjny!
Nie spróbowałbyś zrobić wraku wypalonego samolotu?

Re: T-55

PostNapisane: poniedziałek, 26 listopada 2007, 19:01
przez rzelu
Tjaaa...taki cały zardzewiały :lol: