Strona 1 z 1

Studebaker US6 1/35 ICM

PostNapisane: piątek, 7 stycznia 2011, 00:55
przez Marcin Kuźniar
Witajcie
Zrobiłem sobie "krótką" przerwę od modeli lotniczych robionych od podstaw i skleiłem Studebakera US6 1/35 z ICM. Dodałem blachy PART'a, trochę własnych przróbek przy silniku, koła bliźniaki na drugiej tylnej osi zamienione na pojedyńcze (zgodnie z oryginalną fotografią ), zamiast kalkomanii - napisy i orzeł na drzwiach malowane przy użyciu szablonu. Tu mała uwaga na temat kalki ICM - nie wzmocniona rozpada się, po wzmocnieniu (w czasie prób użyłem błyszczącego verniksu Talensa) - kalki kładą się bardzo bobrze. Niestety kalka do polskiego Studebakera ma błąd - orzeł jest współczesny. Na szablonie to poprawiłem.
W stosunku do archiwalnej fotografii na modelu brakuje plandeki zarzuconej na przednie pałąki - może kiedyś to uzupełnie. Urwane prawe lusterko boczne i uszkodzone prawe drzwi (prawdopodobnie przestrzeliny lub uszkodzenia odłamkami) zgodne z archiwalną fotką. Malarzem jestem kiepskim, dlatego nie bijcie zbyt mocno - proszę.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Studebaker US6 1/35 ICM

PostNapisane: piątek, 7 stycznia 2011, 01:07
przez ROMAN
Dla mnie bardzo ładnie odwzorowany model. Co mnie urzekło, to idealne ślady po wycieraczkach na przednich szybkach i uchylenie szyb bocznych, takie dyskretne i ze smakiem (niby nic a jednak), super eleganckie wykonanie. Elementy rdzewienia na przednim zderzaczku też super. Lampki z przodu też. Naprawdę fajny model. Klamotków deczko brak ale to dodatek do i tak fajnego modelu.

pozdrawiam i gratuluje fajnej pracy.

Re: Studebaker US6 1/35 ICM

PostNapisane: piątek, 7 stycznia 2011, 01:32
przez siara1939
Bardzo sie podoba. Moje oko zatrzymalo sie na lusterku i juz wiedzialem, ze fajny model. Zderzak i rdza na nim tez super.
I te delikatne przetarcia na rusztowaniu. Mile dla oka- gratulacje.

Re: Studebaker US6 1/35 ICM

PostNapisane: piątek, 7 stycznia 2011, 01:39
przez spiton
Lusterko faktycznie zwraca uwagę. Zwłaszcza detal jego mocowania.

Re: Studebaker US6 1/35 ICM

PostNapisane: piątek, 7 stycznia 2011, 11:13
przez Panzer
Super model! Malarsko bardzo mi się podoba, szczególnie kilka detali, które nadają mu charakteru. Niby takie drobiazgi, a "robią klimat". Skok w bok od lotnictwa bardzo udany :)

Re: Studebaker US6 1/35 ICM

PostNapisane: piątek, 7 stycznia 2011, 11:42
przez rollingstones
Duże Brawa - naprawdę model robi wrażenie - bardzo mi się podoba. Miło by było jakbyś został pancerniakiem na dłużej. ;o)

Re: Studebaker US6 1/35 ICM

PostNapisane: piątek, 7 stycznia 2011, 13:34
przez jumo
Wow pełen podziw , ma swój smaczek . Brakuje tylko Wichury i szalika w rurze :D
Popełniam teraz taki w 1/72 będzie na czym sie wzorować :D

Re: Studebaker US6 1/35 ICM

PostNapisane: piątek, 7 stycznia 2011, 19:57
przez Marcin Kuźniar
Robiąc modele lotnicze w 1/72 największą radochę miałem dorabiając, przerabiając, otwierając itd. itd. Malowanie często sprowadzało się do nałożenia bazy kolorystycznej plus oznaczenia i BARDZO delikatnego brudzenia, najlepiej na podstawie fotek konkretnej maszyny. Bardzo delikatnego - bo mała skala i łatwo przedobrzyć, a po drugie - tam gdzie dla wielu zaczyna się modelarstwo, dla mnie zaczynają się schody :-) Pojazdy 1/35 - głównie ciężarówki, koniecznie w kolorze OD coraz bardziej mi się podobają i będę je robił nadal, tylko muszę się jeszcze nauczyć jak korzystać z hiszpańskiej chemii. Na razie zdarza się że efekty jej działania zaskakują mnie i muszę ostro główkować jak ratować sytuację.
Klamotów na pace faktycznie brak, ale ambitny plan przewidywał plandekę i figurki żołnierzy - jak na fotce archiwalnej, czyli mini winietkę.
Dzięki za ciepłe słowa o modelu.

Re: Studebaker US6 1/35 ICM

PostNapisane: piątek, 7 stycznia 2011, 22:32
przez jumo
Robiąc modele lotnicze w 1/72 największą radochę miałem dorabiając, przerabiając, otwierając itd. itd.

Mam to samo :D właśnie skończyłem się grzebać z obrotnicą (też mi się zachciało dziury w dachu ) , jakoś próbowałem wyrzeźbić MG . Dopiero na twoim modelu zauważyłem przetłoczenia na błotnikach .... no i jakoś je będę musiał u siebie dorobić ......choroba poprostu . Jeszcze raz gratuluję modelu .

Re: Studebaker US6 1/35 ICM

PostNapisane: piątek, 7 stycznia 2011, 23:24
przez Marcin Kuźniar
W 1/72 te przetłoczenia ja bym pomalował surfacerem 1200 przy użuciu szablonu - kilka bardzo cienkich warstw, jedna po drugiej, ale następna po wyschnięciu poprzedniej. I żeby suma warstw nie była bardzo gruba, bo w czasie zrywania szablonu przetłoczenie może się pokruszyć na brzegach. Po zerwaniu szablonu dosyć sztywnym pędzelkiem można to przepolerować, przez co brzegi przetłocznia zrobią się trochę łagodniejsze.

Re: Studebaker US6 1/35 ICM

PostNapisane: sobota, 8 stycznia 2011, 02:11
przez subgrafik
Bardzo fajna ciezarowa,
nieprzegadana, realistyczna ze smaczkami.
P

Re: Studebaker US6 1/35 ICM

PostNapisane: sobota, 8 stycznia 2011, 11:48
przez Michal
Kawał dobrej roboty. Nieco podniszczony i przybrudzony ale nie jak by "od Lenino do Berlina" czyszczenia i mechanika nie widział - takie modele mi się podobają. I fajnie że w polskim malowaniu.
Możesz wrzucić skan kalek, obejrzał bym z ciekawości co tam z orłem ICM zmalował?

Re: Studebaker US6 1/35 ICM

PostNapisane: sobota, 8 stycznia 2011, 18:37
przez Marcin Kuźniar
Obrazek
to wycinek z polskim oznaczeniem, skan w skali szarości, dlatego dwójka w rąbie są szare, na kalce są żółte.

Re: Studebaker US6 1/35 ICM

PostNapisane: poniedziałek, 10 stycznia 2011, 14:37
przez Michal
Dziękuję za skan kalek. Rzeczywiście orzeł powojenny. Ale to i tak nic w porównaniu z Dragonem który do któregoś z modeli T-34 w 1:72 dał orła w koronie.

Re: Studebaker US6 1/35 ICM

PostNapisane: czwartek, 13 stycznia 2011, 22:02
przez imek46
Bardzo zacny model Sztudra. Ja bym jeszcze trochę rzeczy wrzucił na pakę.