Strona 1 z 2

Kfz.15 Horch Radio Car- Italeri 1:35 + dodatki.

PostNapisane: poniedziałek, 10 stycznia 2011, 23:08
przez kicus
Zgodnie z maksymą "Kończ Waść, wstydu oszczędź" - skończyłem.
Bazą był stary model Italeri wzbogacony zestawem blaszek Eduarda, żywicznym zestawem Plusmodel i kołami Armorscale (chyba).
Warsztat znajduje się TU. Kurzenie pustynne zrobiłem specyfikiem Africa Dust z AK-Interactive.
Zdjęć dużo ale w miarę dobre więc myślę, że przeżyjecie.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Kfz.15 Horch Radio Car- Italeri 1:35 + dodatki.

PostNapisane: poniedziałek, 10 stycznia 2011, 23:51
przez kitt94
Kurczę, coś się dzisiaj czepiam do tego kurzu/błota. Według mnie koła powinny być przykurzone na całej swojej średnicy, nie tylko u dołu, oprócz oczywiście zapasoweo, tu nie mam zastrzeżeń.
Ogólnie jest super, świetnie wykonany i postarzony. :)

Re: Kfz.15 Horch Radio Car- Italeri 1:35 + dodatki.

PostNapisane: wtorek, 11 stycznia 2011, 00:05
przez kicus
kitt94 napisał(a):Według mnie koła powinny być przykurzone na całej swojej średnicy

No niekoniecznie, bo jeśli założymy, że stoi tam nieco dłużej, kurzony piachem przenoszonym przez wiatr, to więcej piachu nagromadzi się u dołu, gdyż zadział siła grawitacji. Takie mam wytłumaczenie. :)
No i kurzyłem na całej średnicy tylko z dołu mocniej.
kitt94 napisał(a):Ogólnie jest super, świetnie wykonany i postarzony. :)


Dzięki bardzo.

Re: Kfz.15 Horch Radio Car- Italeri 1:35 + dodatki.

PostNapisane: wtorek, 11 stycznia 2011, 01:03
przez bartek72
Moje zdanie znasz, ale się powtórzę: za mały kontrast między szarym a piaskowym, zacieki na masce niegrawitacyjne (to nie bolid F1, żeby się wzdłuż układały), no i to kurzenie kół bliżej gruntu też mi nie pasuje. Niemniej jednak pojazd uroczy (na jego widok rzuciłem się do piwnicy, żeby sprawdzić, czy go tam czasem nie mam - niestety nie), fajna konwersja, duży pozytyw za "ulepszenie" plandeki. Brak i tylko "ludzików"...

Re: Kfz.15 Horch Radio Car- Italeri 1:35 + dodatki.

PostNapisane: wtorek, 11 stycznia 2011, 10:13
przez kicus
bartek72 napisał(a):Moje zdanie znasz, ale się powtórzę: za mały kontrast między szarym a piaskowym,

Pewnie tak, na następnym pustynnym spróbuję zrobić ciemniejszy szary.
bartek72 napisał(a):to kurzenie kół bliżej gruntu też mi nie pasuje

Widzę, że mój zamysł powoli upada. Pewnie będę musiał dokurzyć u góry. Tylko najpierw zrobię eksperyment. Wezmę kilka garści suchego piachu i rzucę na koło prawdziwego samochodu. Jeśli piach przyklei się równomiernie na całym obwodzie a nie spadnie większość w dół to poprawię.
bartek72 napisał(a):Brak i tylko "ludzików"...

Oj tak, szukam jakiś sensownych w żywicy. Znalazłem już w miarę pasujący zestaw Verlindena i gdyby nie wysoki koszt wysyłki to już by był u mnie.

Re: Kfz.15 Horch Radio Car- Italeri 1:35 + dodatki.

PostNapisane: wtorek, 11 stycznia 2011, 11:09
przez Przemo1CK
Czołem !

Model super, obicia i detale bardzo dobre, konwersja plusmodel również pasuje do niego. Jedynie te koła psują odbiór całości. Zauważ, że koła zapasowe dobrze pokryłeś, tzn. brak prześwitu, idealnie nałożona farba z aero i tak też wygląda to. a na schowku boczny obok na tej samej wysokości, w jego dolnej partii doskonale widać obicia i tę szarą farbę bazową. Jeżeli stałby to gwarantuje, że kurz taki jak dałeś na kołach byłby w środku pojazdu. Do kół pigment najlepiej zastosować i jakiś płyn tj. fixer. Żeby jednak podstawowy kolor kół był widoczny. A przykłady w tv, rajd Dakar. Samochody zawalone tak, że tylko widać ślad po wycieraczkach, a koła jak były ciemnoszare to są.

Ogólnie bez kół - pojazd rewelacja :mrgreen:
Pozdrawiam
Przemo

Re: Kfz.15 Horch Radio Car- Italeri 1:35 + dodatki.

PostNapisane: wtorek, 11 stycznia 2011, 15:14
przez kicus
Dzięki Przemo, nie wiem już co myśleć bo z kolei na innym forum napisano mi, że koła to dopiero baza i żebym mocniej przykurzył. Chyba już nie będę nic robił z nimi wbrew sobie bo takie mi akurat odpowiadają. Może rzeczywiście zdejmę nieco tego kurzu z dołu. Idę spróbować.
Tak ogólnie to mały pojazd jest. Trudno się tu rozpędzić ze śladami eksploatacji bo zaraz jest ich przesycenie. Nie ma nawet zbyt rozległych powierzchni żeby jakieś zacieki porobić.

EDIT:
Chemia AK sporo wybacza i można to bezproblemowo zmywać.
Obrazek
Obrazek
Lepiej?

A tu jeszcze dwa zdjęcia na czarnym tle bo na białym wyszedł jakiś bledszy niż jest naprawdę.
Obrazek
Obrazek

Re: Kfz.15 Horch Radio Car- Italeri 1:35 + dodatki.

PostNapisane: czwartek, 13 stycznia 2011, 07:05
przez Przemo1CK
Witam!

Pewnie, że lepiej. Teraz bez przeszkód napiszę: rewelacja ! :mrgreen:

Pozdrawiam
Przemo

Re: Kfz.15 Horch Radio Car- Italeri 1:35 + dodatki.

PostNapisane: czwartek, 13 stycznia 2011, 09:14
przez Panzer
Lepiej, lepiej, a nawet więcej, bo super teraz to wygląda. :)

Re: Kfz.15 Horch Radio Car- Italeri 1:35 + dodatki.

PostNapisane: czwartek, 13 stycznia 2011, 22:09
przez kitt94
W tym wypadku także z koła zapasowego powinieneś "zdjąć" to brudzenie.
Bo tak to ni z gruszki ni z pietruszki się tam wzięło ;o)

Re: Kfz.15 Horch Radio Car- Italeri 1:35 + dodatki.

PostNapisane: czwartek, 13 stycznia 2011, 22:13
przez Kamil Feliks Sztarbała
kitt94 napisał(a):W tym wypadku także z koła zapasowego powinieneś "zdjąć" to brudzenie.
Bo tak to ni z gruszki ni z pietruszki się tam wzięło


wzięło się z tego samego, z czego na reszcie pojazdu

ale fakt, na kołach brakue kurzenia, opony 'świecą się' podkreślajac to, ze mamy do czynienia z miiaturą..

Re: Kfz.15 Horch Radio Car- Italeri 1:35 + dodatki.

PostNapisane: czwartek, 13 stycznia 2011, 22:35
przez kicus
Nie, no spoko, to są fotki świeżo po zmyciu kurzu, jeszcze mokre. Oponki są znów przykurzone, tym razem równomiernie, nie tak jak na zdjęciach z pierwszej serii.

Re: Kfz.15 Horch Radio Car- Italeri 1:35 + dodatki.

PostNapisane: czwartek, 13 stycznia 2011, 23:29
przez subgrafik
Tak ogólnie to mały pojazd jest. Trudno się tu rozpędzić ze śladami eksploatacji bo zaraz jest ich przesycenie.


hahaha - male pojazdy to sa w 72-ce :) i to tez nie wszystkie,
w 35 ce to mozna cudowac ze hoho - ale Ty tez calkiem fajnie sobie poradziles.

osobiscie poza kurzeniem o czym przedmowcy wspomnieli osobiscie uwazam ze,
dodajac juz blaszki mogles sie pokusic o dorobienie klamek,
bo chyba najbardziej rzuca sie w oczy, ze sa "wtopione" w drzwi co ujmuje realizmu,
a widac troche dodatkow w niego wpakowales.

No i kompletnie nie kumam co CIe podkusilo zeby pomalowac
model na bialo-szaro przed piaskowym...

Pozdr
p

Re: Kfz.15 Horch Radio Car- Italeri 1:35 + dodatki.

PostNapisane: piątek, 14 stycznia 2011, 00:12
przez kicus
subgrafik napisał(a):
No i kompletnie nie kumam co CIe podkusilo zeby pomalowac
model na bialo-szaro przed piaskowym...


Podkusił mnie wcześniejszy brak doświadczenia z pustynnym kamuflażem. Następnym razem będę już mądrzejszy. I tak ratowałem to filtrami i szarym nałożonym gąbką.

Re: Kfz.15 Horch Radio Car- Italeri 1:35 + dodatki.

PostNapisane: piątek, 14 stycznia 2011, 11:22
przez author21
Nie kumam kurzenia ??? Stał przy drodze i cos go ukurzyło przejeżdżające ? Ale i tak zapasowe koło jakby wyżej ukurzone niż pozostałe. A jakby jeżdził to na około równomiernie powinno być tak samo zakurzone, a zapasowe do połowy to logiczne.

A jakby działała siła grawitacji jak piszesz, to linia kurzenia na całym pojeździe jedna a nie nagle skok na kole zapasowym do góry. kurzyłes chyba koła poza pojazdem ?

Poza kurzeniem do poprawy reszta OK :)