Strona 1 z 1

Leichte Panzerjager 38 (t), Dragon 1:35

PostNapisane: poniedziałek, 24 grudnia 2007, 17:15
przez Kuba P.
Witam serdecznie w wigilijny wieczór.

Znajomi pytają mnie, czy coś ostatnio zbudowałem. Jaki model udało mi się skończyć. Z natury więcej modeli zaczynam niż kończę, ale trafił mi się wyjątek.
Udało mi się szczęśliwie skończyć model Hetzera. Mam nadzieję, że zaiteresuje również Was.

Model powstał z zestawu Dragona. Wymieniłem lufę na toczoną, błotniki to fototrawione elementy Abera. Wykorzystałem również aberowski zestaw detali do Hetzera. Gąsienice zostały wymienione na „wczesne” produkcji Friul'a.
Model budowałem na podstawie dość popularnego zdjęcia przedstawiającego pojazd wczesnych serii.W modelu musiałem nieco przerobić kształt osłony jarzma działa oraz układ zapasowych gąsienic na tylnej płycie.
Model pomalowany został w całości fabami Vallejo, ślady eksploatacji wykonałem tymi też farbami (Model Color, seria Patina) a także farbami olejnymi rozcieńczanymi w white spirit i terpentynie. Użyłem także pigmentów Mig'a.
Nie jestem w pełni zadowolony z efektu końcowego i z pewnością niektóre rzeczy zrobiłbym teraz nieco inaczej. Na szczęscie Hetzerów jeszcze kilka w szafie mam, więc będzie okazja.

W zasadzie model wymaga jeszcze drobnych uzupełnień (lina, podnośnik) i te pojawią się gdy zdobędę brakujące elementy.

Wątek warsztatowy znajduje się na FMR
http://www.fmr.net.pl/forum/viewtopic.php?t=1455

zapraszam do oglądania fotografii w nadziei, że mój Hetzer Wam się również spodoba.
Przy okazji, wszystkiego najlepszego i wesołych świąt!

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
Obrazek

...docelowo model stoi sobie na takim oto klocku :)

ObrazekObrazekObrazek


Jakub Plewka

Re: Leichte Panzerjager 38 (t)

PostNapisane: poniedziałek, 24 grudnia 2007, 18:53
przez rzelu
Jakiś niezbyt fotogeniczny ten prosiak.
Szkoda że te gąsienice na grzbiecie psiknięte z całą resztą...
Oczywiście kawał porządnej roboty.

Re: Leichte Panzerjager 38 (t)

PostNapisane: poniedziałek, 24 grudnia 2007, 19:10
przez Kuba P.
Gąsienice zgodnie z prawdą historyczną i procesem produkcji pomalowane razem z pancerzem. Widać nawet na zdjęciach ślady po zdjętej linie malowanej razem z pojazdem.
Efekt jak najbardziej zamierzony :)

Re: Leichte Panzerjager 38 (t)

PostNapisane: poniedziałek, 24 grudnia 2007, 20:11
przez Jonak
Jak już kiedyś pisałem - naprawdę świetny model!

Mam jedną wątpliwość:
Kuba Plewka napisał(a):Gąsienice zgodnie z prawdą historyczną i procesem produkcji pomalowane razem z pancerzem.


Jesteś pewny, że to była reguła? Bo jest dość znane zdjęcie gotowych, pomalowanych kadłubów stojących na zewnątrz zakładów BMM i widać, że zapasowe ogniwa są nie zamontowane. Podobnie jak na zdjęciu z ich hali montażowej - pierwszy pojazd wydaję się nie mieć zamontowanych ogniw.

Re: Leichte Panzerjager 38 (t)

PostNapisane: poniedziałek, 24 grudnia 2007, 20:38
przez Kuba P.
Wiesz, pewny nie jestem bo sam Hetzerów nie montowałem. Rozmawiałem z kilkoma osobami i starałem się ustalić jak to wyglądało. Jeśli to jest jednak błąd, nie będzie problemu z poprawieniem (gąsienica jest założona, nie przyklejona) a zdobytą wiedzę wykorzystam przy budowie kolejnych, tym razem późnych, Hetzerów.
Tak więc dziękuję Wam za zwrócenie na to uwagi i będę szczerze zobowiązany za pomoc w ustaleniu możliwie precyzyjnie stanu faktycznego.

Dzięki za zainteresowanie!

Re: Leichte Panzerjager 38 (t)

PostNapisane: poniedziałek, 24 grudnia 2007, 22:32
przez rzelu
Nie myśl że piszę o tej gąsienicy przez typową forumową zawiść, po prostu bryła pojazdu jest dość monotonna, schemat malowania również, więc taki detal uprzyjemnia i ożywia model.

Re: Leichte Panzerjager 38 (t)

PostNapisane: poniedziałek, 24 grudnia 2007, 23:04
przez Kuba P.

PostWysłany: Dzisiaj 21:32 Temat postu:
Nie myśl że piszę o tej gąsienicy przez typową forumową zawiść, po prostu bryła pojazdu jest dość monotonna, schemat malowania również, więc taki detal uprzyjemnia i ożywia model.


Nie no, jasna sprawa :)
Muszę przyznać, że bardzo długo i usilnie szukałem kolorowego schematu malowania dla Hetzera który występowałby w tej konfiguracji - tj, wczesna osłona jarzma, wczesne koła i gąsienice, perforowana osłona na tłumiku itp. i nie byłby to Chwat.
Przez krótki czas byłem niemalże zdecydowany na znanego Hetzera o imieniu Hilde. Pech niesamowity - ten wóz miał już późniejszy, uproszczony wydech. Nie pasował.
Chcąc niechcąc zostało mi malowanie jednokolorowe wzorowane jak wspomniałem wyżej - na zdjęciu.
Jako drobny smaczek dodałem kolorowy boczny fartuch. Na zdjęciu jest taki, z tym że nie wiadomo czy to kamuflaż czy po prostu błoto. Zaryzykowałem - mam kamuflaż.

O gąsienicach starałem się też czegoś dowiedzieć, bo miałem dokładnie takie samo przekonanie jak Wy. Dowiedziałem się, że najprawdopodobniej gąsienice malowano jednak podczas końcowego montażu razem z płytą nadsilnikową. Tak też zrobiłem swoje.
Hetzer jest jednobarwny ale starałem się możliwie urozmaicić jego wygląd, stąd tyle śladów użytkowania na nomen omen starym wozie.

Kolejnego Hetzera (a mam dwa jeszcze) z pewnością zbuduję już w późniejszej wersji. Z pełnym kolorowym kamuflażem.
;o)

Re: Leichte Panzerjager 38 (t)

PostNapisane: piątek, 28 grudnia 2007, 14:50
przez Krzysztofoslaw
mi podobają się plamy po oleju... koła już troszkę mniej, w szczególności napędowe.
Włazy na dachu jakby słabo zarysowane, aczkolwiek Twoja praca dała dobry rezultat.
p.s. - dobrze jest z tym bocznym fartuchem...

Re: Leichte Panzerjager 38 (t)

PostNapisane: piątek, 28 grudnia 2007, 16:36
przez CzarekB
Bardzo fajny jest ten Hetzer, prosty, zwyczainy, bez wodotryskow, taki jaki powinien byc.
Kawal dobrej roboty,
Czarek.

Re: Leichte Panzerjager 38 (t)

PostNapisane: piątek, 28 grudnia 2007, 21:39
przez Krzysztofoslaw
odpowiednio schludny... to jest odpowiednie określenie... :)

Re: Leichte Panzerjager 38 (t)

PostNapisane: sobota, 29 grudnia 2007, 20:51
przez Claoodiush
Gąsienice zgodnie z prawdą historyczną i procesem produkcji pomalowane razem z pancerzem. Widać nawet na zdjęciach ślady po zdjętej linie malowanej razem z pojazdem.

może odbiegam od tematu ale to dowód, że modele muszą być czasem doskonalsze od oryginałów :-/ :lol:
A tak w ogóle, gratuluje wyników pracy, świetny "zwykły" pojazd.

J.Lu

Re: Leichte Panzerjager 38 (t)

PostNapisane: sobota, 29 grudnia 2007, 21:07
przez Akahoshi
Bardzo ładny i, jak to napisał Krzysztosław, schludny. Bez nadmiaru obić, błocka i tym podobnych "wodotrysków". W końcu nie każdy pojazd na froncie wyglądał, jakby "przeżył" nalot dywanowy.
Gratulacje

Re: Leichte Panzerjager 38 (t)

PostNapisane: sobota, 9 lutego 2008, 15:12
przez Marcin Starszewski
No i fajnie Ci on Kubo wyszedł. Zaiste schludny jak na to co na niego kładłeś i w ilu etapach :)

Pozdrawiam.