Strona 1 z 2

PzKpfw. III /Dragon/ skala 1:35/

PostNapisane: wtorek, 29 marca 2011, 00:14
przez ewpiga
Bez fajerwerków, prosto z pudełka wzbogacony zestawem Legend.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Re: PzKpfw. III /Dragon/ skala 1:35/

PostNapisane: wtorek, 29 marca 2011, 01:38
przez Rayl
Obicia z farby miodzio.
Taka mała uwago do wydechów. Warto jest pocienić brzegi rur oraz nawiercić je nieco w głąb. I troszkę rdzy by się na nich przydało.

Re: PzKpfw. III /Dragon/ skala 1:35/

PostNapisane: wtorek, 29 marca 2011, 08:59
przez kicus
Nie podobają mi się miejsca łączenia rąk z tułowiem w figurkach (szczególnie na trzecim zdjęciu). No i mdło tak jakoś...

Re: PzKpfw. III /Dragon/ skala 1:35/

PostNapisane: wtorek, 29 marca 2011, 09:25
przez subgrafik
Bez fajerwerków


No i mdło


Trudno się z tym nie zgodzić

Piotrze co się stało ?

Paweł

Re: PzKpfw. III /Dragon/ skala 1:35/

PostNapisane: wtorek, 29 marca 2011, 09:49
przez Korowiow
Jak dla mnie ogólne wrażenia bardzo dobre.

Szczególnie podobają mi się te szmaty na przedzie (jak pozwolisz to zapożyczę sobie ten pomysł do czekającej w szafie trójki).
Jeśli wolno mi coś powiedzieć to faktycznie łączenia "kadłub-skrzydła" u dowódcy czołgu mogłyby być lepsze.

Re: PzKpfw. III /Dragon/ skala 1:35/

PostNapisane: wtorek, 29 marca 2011, 11:03
przez Piotr_Kalisz
Gdybym miał oceniać całość jako obraz to bardzo mi się podoba. Kolorki są naturalne, pojazd jakby żywcem wyjęty z działań wojennych. Moim zdaniem nie jest "mdło" - jest po prostu mocno zakurzony. Ja tak lubię.

Co do "niedoróbek" to powiedzmy że gdzieś tam są (np. zbyt szerokie "trzymadełka" w kanistrach) ale ja nigdy nie patrzę na model jak inżynier - oceniam całość i ta jest dla mnie bardzo dobra. Chciałbym tak umieć.

Re: PzKpfw. III /Dragon/ skala 1:35/

PostNapisane: wtorek, 29 marca 2011, 12:03
przez ewpiga
Bez fajerwerków

No i mdło

Trudno się z tym nie zgodzić
Piotrze co się stało ?

Model, który kończy moją zabawę z farbkami artystycznymi.
Pojazd ten malowany farbkami do gwaszu z wypełniaczem barytowym i z dodatkami różnych spoiw...ble,ble,ble..nie będę dłużej się rozpisywał i zwodził was na manowce, od razu powiem, że chodzi o coś bardzo podobnego do zwykłych plakatówek. :idea:

Re: PzKpfw. III /Dragon/ skala 1:35/

PostNapisane: wtorek, 29 marca 2011, 12:22
przez Kamil Feliks Sztarbała
a to heca, ja własnie się przymierzałm do eksperymentów z gwaszami.. mówisz, że ślepa to uliczka?

Re: PzKpfw. III /Dragon/ skala 1:35/

PostNapisane: wtorek, 29 marca 2011, 12:24
przez subgrafik
od razu powiem, że chodzi o coś bardzo podobnego do zwykłych plakatówek


O no to Piotrze jako experyment ciekawy,
co wiecej z moich doswiadczen wynika,
ze takie gwaszo plakatowe wyroby cholernie ciezko
na plastikowych brylach ogarnac...

tymczasem jedank licze ze bedac kontrkulturowcem modelarskim
zaskoczysz nas czyms mocniejszym w tresci i kolorze :)

P

Re: PzKpfw. III /Dragon/ skala 1:35/

PostNapisane: wtorek, 29 marca 2011, 17:53
przez uki761
Milutki - i moim zdaniem ma klimat.

Re: PzKpfw. III /Dragon/ skala 1:35/

PostNapisane: wtorek, 29 marca 2011, 18:06
przez Konrad .C
Dla mnie za szary - ale to już moje gusta. :)
warsztatowo jest bombaa...

Re: PzKpfw. III /Dragon/ skala 1:35/

PostNapisane: wtorek, 29 marca 2011, 18:48
przez spiton
Kolorystycznie jak zwykle BARDZO elegancko.
Nie podobają mi się figury i układ jezdny.

Re: PzKpfw. III /Dragon/ skala 1:35/

PostNapisane: wtorek, 29 marca 2011, 19:45
przez Axel1st
No faktycznie, wydaję się płasko i mdło...? Ale moim skromnym zdaniem realistycznie. Drodzy panowie, pojazd jest zakurzony... Mi się podoba.

Re: PzKpfw. III /Dragon/ skala 1:35/

PostNapisane: wtorek, 29 marca 2011, 22:09
przez marder4
Fantastyczny model.Świetna kolorystyka.Bardzo mi się podoba.

Re: PzKpfw. III /Dragon/ skala 1:35/

PostNapisane: wtorek, 29 marca 2011, 22:14
przez rollingstones
spiton napisał(a):Kolorystycznie jak zwykle BARDZO elegancko.
Nie podobają mi się figury i układ jezdny.


Dokładnie - góra jest bardzo fajna - mdły jest dlatego że układ jezdny jest taki po macoszemu potraktowany - dostał by trochę wycieków i było by po sprawie. A figury - moim zdaniem powoli i Piotr się polubi z żołnierzami.