Modelarstwo z pasją

Chciałbym zaprezentować Wam mój pierwszy ukończony model od trzech i pół roku (a piąty ukończony przeze mnie w ogóle; chociaż rozgrzebanych to mam z dwa razy tyle ). Okazało się jednak, że blisko dwa miesiące od czasu, kiedy Tomek faktycznie skończył kleić Kurogane, to za mało czasu, by zrobić dwie figurki i podstawkę. Tak więc jako finalne zamieszczam zdjęcia, które pokazywałem już w wątku warsztatowym.






A teraz zapraszam do komentowania i proszę o łagodny wymiar kary.

Mam kilka ale.
1. Barbi car powinien być różowy.
2. gdzie figuranci ??
3. Błoto na spodzie auta powinno być bardziej trójwymiarowe.Nie mówiąc już o tym, że rura wydechowa, skrzynia biegów itp powinny się od siebie jednak jakoś różnić.
4. Gratuluje bardzo ciekawego wyboru modelu.
5. Fajnie wycieniowane opony

Dzięki za opinię Spitonie.

spiton napisał(a):gdzie figuranci ??

No niestety nie zdążyłem ich do końca zrobić. Na dodatek posiałem gdzieś jeszcze miecz samurajski oficera i znaleźć go nie mogę.

spiton napisał(a):Błoto na spodzie auta powinno być bardziej trójwymiarowe.

Może następnym razem uda mi się lepsze zrobić.

spiton napisał(a):Nie mówiąc już o tym, że rura wydechowa, skrzynia biegów itp powinny się od siebie jednak jakoś różnić.

Ja tam się na samochodach nie znam (jedyny pojazd jaki posiadam to rower), więc kierowałem się instrukcją oraz zdjęciami oryginału, na których wygląda, że większość podwozia jest jednak czarna. A rurę wydechową trochę pordzewiłem, ale na nie za bardzo to na fotkach widać.

spiton napisał(a):Gratuluje bardzo ciekawego wyboru modelu.

Dodam tylko, że przy okazji jest on też idealny na przełamanie niemocy twórczej - skleja się szybko, łatwo i przyjemnie.