Modelarstwo z pasją

Witam

Na początku chciałem napisać że świetny model i fajnie mi się go malowało, otóż to była tragedia niesklejalne badziewie które maluję się samoistnie.
Od początku nic mi nie szło przy tym modelu nie mogłem uzyskać żadnego efektu który pożądałem, a był już wypróbowany na poprzednich, innymi słowy model przeklęty.
Na szczęście wziąłem się za siebie, nerwy na bok i wykończyłem go tak jak chciałem.

Mam nadzieję, że Wam wpadnie w gusta bo mi nawet, nawet się podoba.

Do rzeczy:

Wyszedł całkiem dobrze,sklejałem już gorsze trochę odeszła gąsienica z górnej rolki ,czekam na więcej.

To friulki przypadkiem musiałem dotknąć i naszło na rolke.

Już tyle czasu robisz te modele to mogłeś przez ten czas kupić ze trzy porządne źródła światła.
Napisał bym chętnie jakiś komentarz ale niestety zdjęcia mi przeszkadzają, niewiele na nich mogę zaobserwować oprócz ogólnej bryły czołgu i marchewkowego tłumika. A szkoda.

Nie rozumiem na zdjęciach widać wszystko 3 źródła światła, lewa góra dół, jedno jarzeniówkowe dwa halogenowe.

Wydech do poprawy jak zakupie testorsy, pasteli i migów ten t-28 nie przyjmuję odrzuca jak przeszczep.

Ja zgadzam się z Tomkiem. Rafał, na Boga kup se dwie takie lampy:
http://www.globolighting.pl/biurkowe_i_ ... 0_top.html
Sztuka ok. 45 zł.
Sam zobaczysz różnicę i co najważniejsze przede wszystkim my.

Oj Panowie tym razem nie możecie się wykręcić tym że nic nie widać bo widać.

Łukasz mam tą lampe + dwie halogenowe model jest tak oświetlony że po 5 minutach jest nagrzany jak patelnia.
Mój aparat robi lekkie przyciemnienia bo bez przesady mam stary compact (nic na nim ustawić nie idzie) i tak wyciągam z niego mocno szczegółowe foty.

A tu moje stanowisko:

Może to kwestia aparatu, ale wydaje mi się że lampy powinny dawać takie samo światło ( o tej samej barwie).
Możliwe też że te małe lampy dają za słabe światło?

Na pewno kwestia aparatu bo model na oko jest oświetlony bardzo dobrze.

A spróbuj zrobić zdjęcie w świetle dziennym. I nic z nim nie rób.

Jutro cykne jeżeli będzie słońce, bo jak na razie (całe wakacje) są chmury i leje

Dumo napisał(a):Oj Panowie tym razem nie możecie się wykręcić tym że nic nie widać bo widać.

Przecież nie pisałem, że nic nie widać, tylko że niewiele.

Dumo napisał(a):3 źródła światła, lewa góra dół, jedno jarzeniówkowe dwa halogenowe.

I może to jest klucz do porażki.

Dumo napisał(a):model na oko jest oświetlony bardzo dobrze

Wręcz rewelacyjnie, szczególnie na tym zdjęciu:


Dumo, weź nie wmawiaj nam, że wszystko jest ok jeśli nie jest. Te zdjęcia nie są dobre i model nie jest właściwie oświetlony.

Trudno w takim razie lepiej nie będzie, niestety nie posiadam pieniędzy na lepszy aparat.

kicus napisał(a):Wręcz rewelacyjnie, szczególnie na tym zdjęciu:

Wiedziałem od początku że się tego uczepisz...

Ta lampa z góry załatwiła te fotki, przy świetle dziennym będzie jeszcze gorzej (mocno przekłamuje kolory i jest problem z cieniem). Postaw jedną lampę z lewej druga z prawej a nie dajesz wszystko od przodu i masz takie gigantyczne cienie na bokach i z tyłu. Znam wielu którzy robią fotki zwykłym kompaktem np. Tomek Hejmo i popatrz sobie na jego fotki.

A teraz powiedz ile wydałeś na te halogeny bo ja z ograniczonymi środkami zrobił bym bardzo dobre (jak na skromny budżet) lampy za 50zł.

Kupić dwie oprawki:
http://allegro.pl/oprawka-ceramiczna-za ... 81081.html
dwie żarówki o wystarczającej mocy i dobrej temperaturze:
http://allegro.pl/zarowka-36w-210w-swia ... 32184.html

A 2 metry kabla z wtyczką to chyba spokojnie znajdziesz w piwnicy. I zestaw oświetlenia gotowy. Prymitywny ale skuteczny.

Tylko dwie sprawy bardzo słabe dostrzegłem na tych fotkach:
wydech, nie zaszpachlowany (tylko nie mów że tam miał być spaw bo nie powinno go tam być)i kolorystycznie też nie najlepiej. Mocowania tłumika też widać że nie są wyszlifowane.

a druga kwestia całkowicie dla mnie nie zrozumiała szczególnie że wcześniej wychodziły Ci obicia całkiem dobrze a na tym modelu niestety obicia to kompletna klapa:(.

Dzięki wielkie Kamilu, przerobie halogeny na gwinty żarówkowe i zobaczymy co wtedy wyjdzie.

A co do zdjęć i tak mają jakąś w sobie atmosferę